oxana120

a te drinki to przystojni Panowie będą serwować ;)

laddy...za 30...teraz to wolałabym te Bahama...chociaż nie przepadam za upałami

do Ciechocinka..to chyba troszkę za młodzi jesteśmy? Cześć SPRITTT...

jeju...Maxym...jak to zabrzmiało...czyżbyś już zmierzał w stronę światła?

hej:)witam wszystkich...

hej kropeczka

jeszcze nie wiem,czy będzie kimkolwiek...ale poznajemy się

może już spotkałam...

Laddy -każdy dzień jest lepszy od poprzedniego...jeśli tylko tego chcemy...

dzięki SPRITTT,wiem,że to moja decyzja,i wiem,że jeśli już postanowię to prędzej czy później to będzie koniec małżeństwa...

idę już spać,bo jakoś przykro mi się zrobiło...człowiek musi żebrać jak ...nie wiem kto,o troszkę czułości i miłości...i najgorsze jest to,że nikt z bliskich tego nie widzi,dla innych jest wszystko ok...dopiero tutaj można się wygadać

SPRITTT...nawet nie wiesz ile o tym myślę,już pewnie dawno zdradziłabym męża gdyby nie to,że jest myśl co dalej...ale powiedz co robić,jak są potrzeby a nie ma u męża już żadnych prawie chęci...

Laddy...masz rację...dlaczego mam żyć i umartwiać się jak jakaś zakonnica...jestem jeszcze młoda i nie chcę już w moherowych beretkach pod sklepem plotkować...bo to jedyna rozrywka

albo takie ważne...

SPRITTT...to świeże wspomnienia?że tak powracają?czy może tak ważne dla ciebie?

ośliniona to ja byłam...

laddy...z otwartą?to trzeba było krzyczeć...

no to ładnie...zamiast chrząkać,że ktoś jest i obserwuje,to siedzieli cicho i nic nie mówili...

Laddy...to posiedź z nami...zawsze to raźniej...

normalnie ...podglądaczka..;)

Laddy...nie wcinasz się...przecież to nie prywatna rozmowa... diabliczka...czasami trzeba troszkę przystopować...

czasem mu przeszkadza,bo za głośno klawisze klikają...albo się śmieję do ekranu...ale nie raz idzie spać,i wtedy nie wie jak długo i gdzie przesiaduję...

każdy jest tego chyba ciekawy,tym bardziej że fajnie się dogadujemy...

no to masz podzielna uwagę....ja tylko na forum i na pocztę odpisuje...tyle zaległych wiadomości..

no jakoś nie umiem...