oxana120

wiesz lizak...myślałam,że lepszy z ciebie lizaczek...myliłam się...

...już mnie nie ma...

bell...ja już tylko tak jednym okiem patrze...ale na prawdę już muszę kończyć... lizak...jak Cię nikt nie wyliże to jutro z chęcią poczytam co dalej...

muszę się zająć czymś pożytecznym...np.pracą...może ochłonę...papa...do jutra...

mmm...ja dalej nie czytam...idę sobie...

lizak...ja Cię proszę ...ja już dzisiaj i tak jestem napalona ...nie pogrążaj mnie jeszcze bardziej...

hmmm...trafił mi się słodki kusiciel...

jak fajny lizak...to czemu nie,może lepszy by był od wampirka...

xterman...nie masz czegoś na uspokojenie...bardzo by mi się przydało..coś mnie dzisiaj nadmiar emocji dopadł...i szaleje...

wiesz lizak...nie Ty jeden...

pa Jarzębinka...

ja tylko o szyjce wspomniałam,a ta już o czym innym...i jak tu normalnie dzień przeżyć...

Boże..jakie bzdury wypisuję...;) chyba za dużo kawy dziś już wypiłam...

bell...niektóre są...tak się wgryzają niewinnie w szyję i ssą...

tylko gdzie takiego wilko-wampira znaleźć...hmmm...

nie czytałam...ale sobie teraz wyobraziłam połączenie subtelnego,delikatnego wampira ze zwierzęcym magnetyzmem wilkołaka...i taki facet by mi się przydał...

eeee...nie w moim typie...

a ja wolę wampirka...tak w szyjkę się delikatnie by wgryzał..mmm..

on tu dziś gdzieś krążył...

bell...zabezpieczasz się przed atakiem wampira?

SPRITTT...zaszkodzić może tylko jej brak...

najlepsza jest witamina s...

bell...ja żartowałam... Jarzębinka...cześć...

dyskretny...a Ty tak w całej Polsce jesteś dostępny,czy masz jakieś terytorium...tak tylko z ciekawości pytam...

zaniedbana...my nie klęczeć a krzyżem leżeć powinnyśmy za swoje grzeszne myśli...i uczynki...