oxana120

Ja jeszcze nie idę,ale dzięki...i dobranoc...:-p

Masz rację,jak tak pomyślę to większość moich znajomych,którzy się rozwodzili byli właśnie koło 40...czyli są jakieś reguły...

przepraszam...nie wiedziałam,że Ty też idziesz spać... skoro tak,to już się poprawiam...dobranoc OBRZĘPAŁA...

a mi się wydaje,że to nie sprawa wieku,a temperamentu...i podejścia partnera

Dobranoc Stokrotka pięknych snów...

ale to również tak samo świadczy o mężczyznach,a że większość zdradza między 30 a 40 rokiem życia,znaczy,że głupieją z wiekiem...tak mam to rozumieć?

Tzn. że kobieta po 30 nie może zdradzać? za poważna na to czy za mądra?

Nie wylałam tutaj ani jednej łezki...i nie uważam,że tylko faceci są okrutni i baraszkują...każdemu się może zdarzyć;)

A...witam męską odmianę stokrotki...:)

To dobrze,bo już dosyć smutku i narzekań...:)

Witam...widzę,że humorki dopisują...

a teraz póki co- nie mam stażysty i muszę się sama do pracy wziąć... jak się uda to wieczorem zajrzę...pa...

Już sobie zrobiłam...dziś taki dzień,że można się pogubić;) dzięki za pamięć..:)

Wiem,dlatego tak myślę jak by to było mieć kogoś takiego pod ręką...

Wiesz erotuman...tak się zastanawiam-może ja sobię takiego stażystę wezmę,przynajmniej kawę mi zrobi...

Kotecek...ale co jest złego w oglądaniu filmów porno? bo nie rozumiem...

człowiek zawsze musi sam na siebie liczyć..eh..;)

I tak sam pijesz...ludzie,a ja czekam aż ktoś mi zrobi...i po co,sama muszę zrobić :-p

Zielona

Hej Sprit...popołudniowej kawy to chyba jeszcze u nas nie było?ale może się mylę,tak tu dziś gwarno,że można przeoczyć...

Kropeczka...to wytrzymaj jakoś te dwa tygodnie,niech facet sobie przemyśli,ty też troszkę ochłoniesz i wtedy zobaczycie czy dalej iskrzy między wami...

pewnie i to i to...

oni dzisiaj wszyscy milczą...;)

Kropeczka opowiedziałabym coś,ale tu na forum nie mogę...powiem tylko tyle,że czas leczy rany,naprawdę...wiem,teraz głupio brzmi,ale kiedyś przyznasz mi rację...

Zielona...tylko dlaczego w tych krzaczkach taki ruch;)