oxana120

zaraz mi się udzieli Wasz nastrój... starszy się boi,młodszy się krępuje...o i już mi oko drga z nerwów...

co Wy dziewczyny dzisiaj takie zdołowane...uśmiechnąć się...:D i od razu świat jest piękniejszy...

Kotecek...uszy do góry...może być tylko lepiej..:)

Właśnie byłam...piękna pogoda...:)

jeju,zostawić was na chwilkę i już muszę od nowa czytać...

Oj...przecież ja tylko tak teoretycznie mówię...osobiście wolę bardziej dojrzałych mężczyzn...

xterman...bo takie młode ciateczka są najlepsze...;) Stokrotka,widzę,że nie próżnujesz...

Kropeczka,to jest bardzo dobry objaw...przynajmniej nie będziesz żałować i mówić,że miałaś nudne życie...

xterman...mogę Cię pocieszyć...nawet 20 latkowie wiedzą jak to się robi...co prawda nieliczni,ale bywają ;)

Wiesz co,ja wiem,że to co teraz napiszę jest głupie-ale weź go ...i niech spada...jeszcze sam zatęskni za Tobą... wiem,że mi łatwo mówić,ale postronnej osobie zawsze łatwiej doradzić

Stokrotka...chyba coś przeoczyłam,chyba za bardzo przejęłam się tym myśleniem tylko o sobie... przecież było już ok...i znowu jest źle?

Stokrotka...pogoda śliczna,aż żal nie iść na spacer...

miłość i zauroczenie...na początku nie do odróżnienia,ale z czasem z jednym można żyć a drugie nie pozwala żyć...

Kropeczka,parę lat temu też przeżywałam coś podobnego...uczucie było tak silne,że nic się już nie liczyło.ale niestety-skończyło się ...teraz z perspektywy czasu cieszę się,że to się urwało,bo w tym wszystkim wtedy zapomniałam o dzieciach...ale nie żałuję niczego...

Czyli pojawiło się uczucie,a to niestety niezbyt dobre rozwiązanie w przypadku zdradzających...

w związku z tą dobrocią dla zwierząt byłam na krótkim spacerku z psem-niech też ma coś od życia;)

To faktycznie Zaniedbana,tym artykułem to mnie podłamałaś...do serca przytul psa...auu,czuję się jak porzucony szczeniaczek...:-p A to co pisałam,to długo nad tym myślałam i....w końcu wymyśliłam...za krótkie jest życie żeby je tracić na użalaniu się,trzeba wziąć sprawy w swoje ręce... sama nie wiem co piszę,więc wybaczcie mi,za mało kofeiny jeszcze ;)

Xerman...miłego dnia... Cześć Zaniedbana...co słychać?

tak...dla zwierząt... to oczywiście żart...

Być może masz rację,bo to faktycznie tak okresowo przychodzi...może to wina księżyca?hmm...świetny trop...

jeśli o mnie chodzi,to faktycznie grzybobranie,jeżynobranie i ogólnie cały weekend cudny... szkoda,że tylko weekend,bo wszystko wróciło do normy... ale za to pogoda świetna:)

Zielona,chyba wszyscy rodzice uwielbiają ciszę :)

Hej Xterman...:)

Dzieci już do szkoły wyruszyły,można spokojnie delektować się ciszą i poranną kawą :-p

Ja też śpię,i tak pewnie będzie do południa...a potem jak się rozkręcę to w nocy spać nie mogę... Robię kawkę...