oxana120

Przecież to nic śmiesznego...musimy sobie jakoś radzić,no nie?;)

nie,nie jestem złośliwa...samo dobro we mnie ;)

fantaaa...a Ty tak z ciekawości do nas zaglądłaś czy może też z problemami?

fantaa...mnie trudno rozgryźć...ja sama czasem nie wiem czy złośliwie piszę,czy z sympatią.;)

Witaj sprit...już po kawie,ale można w taką pogodę jeszcze jedną wypić...

Pa Stokrotka...miłego dnia

Stokrotka...aż tak zdesperowana nie jestem,nie rzucam się na byle kogo...na razie się rozglądam,mam już kogoś nawet na oku,ale czekam aż sam się domyśli i weźmie sprawy w swoje ręce ;)

fantaa...cóż za trafne spostrzeżenia...widzą,ale jakby nie widzieli...

Jak naparstek wystarczy,to nie zabraknie dla nikogo...

I tak oto wracamy do głównego tematu-Co sądzicie o zdradzie? Ja sądzę,że zdrada to jedyne co mi pozostało...

Stokrotka...ja likierku jeszcze troszkę mam,ale obawiam się,że może braknąć...na taką imprezę...

xterman..też to przerabiałeś?:D bo widzę,że znasz się na rzeczy...

Boże,kobieto,to Ty masz charakterek...dobrze,że ja nie znam Twojego męża,bo jakbyś miała nas wyśledzić ;)

Zielona,za dużo amerykańskich filmów oglądasz:)

Jeju,to emocji miałaś pod dostatkiem...łał... ale takie bóle mięśni to sama rozkosz..?

kotecek

Wszędzie,ale nie z każdym...wybredna jestem...

Zielona-wszędzie gdzie się da...;)

STOKROTKA-hej! Opowiadaj jak było,bo ja tu z ciekawości paznokcie obgryzam...;)

Pewnie,że nie lubię...perwersje zostawiam innym,ja tam wolę w duecie...i nie koniecznie w kawiarni...

Tak jest...

To czas ukoić to pragnienie...;)

Zielona...oczywiście ciacho-spalające tłuszcz,i poprawiające nastrój...:)

no proszę...ekipa prawie jest...alkohol i zagryzka też...można poszaleć...;)

Co proponujesz? może jakieś ciacho?mmm;)