oxana120

:D

to ty erotuman,pewnie w tym samym lesie grzyby zbierasz co ja...ani grzybów,ani grzybiarzy,ani nawet leśniczego ...

Xterman,to teraz jak Cię żona w domu wnerwi,to jej zakumkaj...ciekawe jak zareaguje...ja bym odkumkała,albo zarechotała...

No wiesz Sprit...ja rechoczę cały czas...nie wiem,czy młodnieję od tego,ale na pewno lepiej się czuję..

a więc jednak to prawda,że kochanka kosztuje...

Zaniedbana,bo nie czytają tego co my piszemy...i nie skumali...

No tak,w innej obsadzie to nawet i ziąb i deszcz by nie przeszkadzał...

Tak mogę klikać do woli...

Grzyby nie...za zimno...ale ten kominek,winko...:)

Ty na imprezę jedziesz,to pewnie nie odwołają...a ja w plener jechać miałam,w taki ziąb,brrr..

cały dzień luz...:D!

właśnie się dowiedziałam,że mam dziś cały dzień wolny...:) odwołano mój wyjazd,z powodu brzydkiej pogody...mmm...

Sprit...nigdy nie mów nigdy...żartuję...

erotuman...

Jeju...Sprit,to ty musisz być cholernie atrakcyjny skoro nawet faceci nie mogą Ci się oprzeć;)

w pracy mają,od tego są szefami...ale na takiej imprezie wydaje mi się,że te granice powinny zniknąć...

zaniedbana...może Cię podgryzał pod stołem...:D

Oczywiście zgadzam się z Tobą,ale skoro podwładny wie,że musi się mieć na baczności,bo szefostwo patrzy,to dlaczego szef nie martwi się tym,że jego pracownicy go bacznie obserwują.Oni nie mają zahamowań..

masz racje Zaniedbana...a jakie rączki klejące...

nie wiem,dziś coś wszystko dziwne...nawet same mi się posty wysyłają... sprit...a dlaczego szef na takiej imprezie miałby mieć inne prawa,tylko dlatego,że jest szefem?

najeździłam się z takimi szefami,to wiem jak oni balują...

tak szefy patrzą,a oni to niby tacy święci,co?

aż Ci zazdroszczę...

xterman,tylko tam grzecznie na tej imprezie...