oxana120

Hej... Nie wiem jak Wy,ale ja muszę się napić...herbatki:)

Te pozdrowienia,to rzecz jasna od Zaniedbanej też żony... naprawdę za mało przebywam na świeżym powietrzu... Xterman...zabierzesz mnie ze sobą na te grzyby?:)

To papa wszystkim... jak się uda to na wieczorną...tym razem herbatkę zapraszam...albo jak kto woli,na coś mocniejszego...:)

chyba zaczynam mówić (pisać) bez sensu...muszę się chyba dotlenić...

no wiesz,człowiek cały czas się czegoś uczy... szukasz...coś tam...a znajdujesz...coś innego...

a tego to nie wiem...muszę przy okazji spytać...

aha...zapomniałam...Zaniedbana żona pozdrawia wszystkich...i obala mit o znakach zodiaku...jej mąż -skorpion-ale jakoś bez jadu...

To miłego dnia życzę...:)

xtermen...ja też mieszkam na zadupiu...i w dodatku połowa mieszkańców to rodzina... a dzieci masz jeszcze małe...to wszystko przed Tobą...

kotecek...papa....miłej pracy...

to było tak szybko,że nie zdążyłam...

xterman...coś mi tu czerwonego za oknem śmignęło...to Ty?

Też wszystkie dzieci z okolicy do domu sprowadzam...jakby mi mało moich było...:)

jakbyś mnie opisała...:D

kotecek...dzieci to co innego...ja mam synka pannę-też nie usiedzi...po mamusi to ma?

może w zbieraniu grzybów,nie grzyby są najważniejsze?

kotecek:) ja dziś oszukiwałam i bez likieru piję...ale i tak śmigam jak ...supermenka?

to muszę swój rower przyszykować...łańcuch nasmarować...

to na co czekasz... termosik z kawą czeka... a mój gps...w lesie..

czyżby się obraziła? e...chyba nie...

Jestem... kawka zaparzona...

kotecek...nic nie umknie Twojej uwadze...;)

:D

hmmmm...no nie...

a co? mam berecik założyć?