oxana120

Lejlaa...wczoraj ja szalałam...

oj...chyba jednak piła tą kawę...a myślałam,że tylko na mnie tak działa...

xterman...bo mi przykro,że Tobie przykro...

ok...może oni odważniejsi...

:o

ale ja bardzo wybredna jestem...;)

kurcze...koniecznie muszę wymienić męża na lepszy model...

xterman...Ty znowu pesymistycznie na to patrzysz...a może wtedy zapragnęła by dotyku Twego i bliskości...?

Lejlaa. ja też nie,ale to chyba moje wyjście z sytuacji...że też o tym nie pomyślałam wcześniej...

kotecek-jak my wszyscy...:D

xterman...może kup żonie na urodziny...a nóż jej się spodoba...i przekona się do sexu...

to pogratuluj rodzicom ...taka rocznica...

widzę,że praktyczny z Ciebie gość...nawet trasę już wytyczyłeś...:) Lejlaa...napijesz się kawy?

tak,a po drodze się rozmijamy...

to ja tu się staram jak mogę...nawet na piechotę bym szla,a Ty ...ech,faceci...

to dobrze,że nie kreci...bo zanim bym doszla do Ciebie...:-p

nie chcesz już mojej? ok...to mi też proszę zrobić:)

a widzisz...czyli za krotko szłam...

może to tylko facetom pomaga...na mnie nie działa...wolę sprawdzone sposoby:)

można raz wcześniej...

Hej! witam wszystkich,ktorych nie było rano rano

czyli masz już rozwiązanie-nie zdrada,a spacery,długie spacery...

XTERMAN... gdyby mój mąż tyle biegał co ja przez cały dzień,to wcale bym się nie dziwiła...ale niestety,nie tu tkwi problem...chyba do psychologa muszę z nim iść:) a kawki się chętnie po 13 napiję,ale ja już nie robię...no chyba,że taką normalną,po której się nie głupieje...

a pomaga to...rozchodzenie? ;) bo jak tak,to może i mi pomoże...

i cóż miłego Ci się śniło?