oxana120

Soryy//ale z braku sexu mnie wszystko wkurza...nawet cięzarna kotka nie w tą stone ogonem macha:p ale pociesza mnie mysl,ze nie ja jedna z tym się borykam,,

X...mysle,ze nastepny Twój wpis tak koło grudnia bedzie..-p więc chyba nikt nie bedzie przeciw jak zaiinicjuje...spotkanie jakieś.;..Tylko powiedźcie gdzie i kiedy??

ja tam pozdrawiam wszystkich...nie tylkon devil...i mysle kiedyb uda nam sie spotkac...??

matko....nawet zapomniałam loginu

łoo matko... ktoś tu jeszcze w ogóle zagląda?? pozdrawiam wszystkich byłych..stałych i mniej stałych ,,zdradzających,, ;)

nooo... ja już zapomniałam,że ten temat istnieje;) a wy tu reaktywację widzę przeprowadzacie;) no i dobrze...nie ma to jak stare dobre towarzystwo:D

kawy mogę i litry narobic....likierkiem podlać...tylko czy to pomoże? czy aby wszyscy sie zjawią? w realu ,w necie....gdziekolwiek... miłoby by było:D

uff..najpierw nic nie idzie... a potem to jeden za drugim:) a myslałam,ze jak bede naciskać enter,to nic się nie stanie:D

X... wieczór erotyczny-nie literacki frekwencja na pewno będzie większa;)

hej... X...wieczór erotyczny..nie literacki... frekwencja na pewno będzie wieksza :)

po\śmierci? a co jest teraz? po smierci jest inne życie,a teraz jest...co jest....

i ja chyba pozabieram wszystkie pajaki...i pójdę juz sobie...\ moze któryś sie na mnie spusci:D chyba i mi za duzo % uderzyło do głowy papa...i wesołych swiąt wszystkim zyczę....i duzooo prezentów

papa Sprittt.... jednak cola swoje zrobiła;)

Dziekuje... a poprawa....hmmm....u mnie nie ma na pewno

Spritt..przy moim chujowym humorze..to samą whisky poprosze...bez coli;)

tak myslałam..bo % nie lubią konkurencji;)

Sprittt..jesteś przyjebany...bo za duzo coli dodajesz do tej whisky;)

a gg?? jeszcze nie zagladałam...chyba sprawne:-p

kawa dobra z rana...teraz raczej za bardzo pobudzająco by działała...a nie wszyscy maja z kim nadmiar energii wykorzystać

lepsze % w towarzystwie,niż w samotności...więc i ja się napiję:D

hej:) ja niewiem co wy od tych pająków chcecie..przecież to takie miłe i sympatyczne zwierzątka...a do tego jakże pozyteczne:) prawie jak męzczyźni:-p

x...tak szybko uciekasz,ze nawet nie zdązymy sie odezwać..a Ciebie juz nie ma;)

jako "swieta'' grzesznica...wybaczam;)

swięte...grzeszą myslami ;)...i wspomnieniami... hej...

Max...jeden wieczór w roku wolny? a co z pozostałymi wieczorami? ;)