oxana120

niee...czekolada póki co ,z niczym mi się jeszcze nie kojarzy,więc nie zgryzałam...a lukier i owszem,przywodzi na myśl nie jedno;):-p

hmmm...no ja smakołyków nie posiadam... banany już spożyte...;) oo..chyba,że pączka..ale bez lukru,bo zlizałam:-p

niee..no ..pociąg do lodów zostaje ...jakieś delicje trzeba sobie na deser zostawić;)

o tak...i nie trzeba by było,na dietę warzywno-owocową przechodzić:D

no proszę..już się udziela...Pomoc,na gwałt potrzebna;)

no tak myślę,że takie wariactwa sa zaraźliwe,,trzeba szybko ratunku szukać,póki jeszcze nie za późno... a słońce jak przyświeci,to temp.niebezpiecznie może skoczyć...do 6 st nawet..a wtedy,to oparzenia już na pewno sie nabawić można;)

ooo..to u mnie istne tropiki...aż 4st na plusie... żeby nie ten deszcz,to bym się poopalała:)

lADDY,żeby i nam sie to nie udzieliło:D u mnie humor jest..ale słońce w deszcz się zamieniło... a brak sexu...hmmm...ciężka sprawa,;)trzeba jakoś się ratować..bo widać do czego może doprowadzić...

teoretycznie to ja już wypiłam ta kawę...a praktycznie-zrobię sobie drugą,bo spanie mnie męczy coś;)

i co? znów same będziemy piły tą kawę:)

Wypadałoby się przywitać z rana;)..więc Dzień dobry wszystkim:D

Dobranoc Mephi....niech ci się coś ładnego przyśni;)

ja wiem Devil,że Ty zawsze na straży stoisz:D

nooo...i atrakcje odwołane..wszyscy poszli..;)

same mega....nie takie pedrowskie rozmiary;)..

Mephi..Ty to umiesz tak po cichu..jak ja prysznic brałam..to wszyscy mnie podglądali..a tu dziewczyny zagadały..i już..po fakcie...ja się tak nie bawię;)

eee..to ja bardziej zdrowe menu miałam..banan,ogórek,marchewka..same dietetyczne potrawy:-p

Laddy.nie prostowałam..naturalna krzywizna wskazana;) a TY dziś jakie menu miałaś?

dziękuje bardzo...to ja się staram jak mogę...:-p a tu taka wdzięczność;)

Laddy..nie przy jedzeniu;)

ja już się nie kąpie..wszyscy wczoraj uciekli po mojej kąpieli;)

i ja też się melduje;)...

niee..noo...i wszyscy poszli podglądać..a ja tak fałszowałam kąpiąc się:-p

noo..i jeden co nie podgląda...;) to ja idę pod prysznic teraz...i nie zaglądać,proszę..;)

tak mi się wydawało...że widze te ciekawskie oczka wszędzie...ale żeby tak na okrągło;) czuję się co nieco zawstydzona tym faktem;)