oxana120

pa i ja uciekam...co tak sama tu bedę siedzieć;)

furiatko...zostałam świetą...bo mam anielską cierpliwośc...;)

a aj z wszystkich używek...jedynie różaniec zawsze mam pod ręka:D

średnica nie ważna...ważny smak;)

pasztet to za drogi interes...teraz na mortadelę sie rzuciłam:-p

a co bedzie..jak antenka..w chwili uniesień...oko komuś wybije??

ale od berecika -włosy sie przetłuszczają i kto mnie teraz zechce?? :( pod aureolka...loki piekne

i ktoś mi tu zarzucał..niegrzeczne mysli z rana...:-p a tu takie zgorszenie...

Devil..ale jakie miłe deja vu... nie ma nic lepszego niż poranna kawa...z dawką usmiechu... zwłaszcza,ze słońce tak pieknie \swieci:)

Laddy ..ty nawet nie wiesz,jaka ja ostatnio grzeczna:) ale masz racje...sama antenka w zupełnosci by wystarczyła:-p

v34...i tu się z Tobą nie zgodze...czasem ,,własny,, mąż jest bardziej obcy,od tego cudzego

Laddy,,,toż ja własnie w berecie...tylko za ciasny troche...i w główke uwiera...stad te mysli grzeszne z rana;) i tylko nie dupoo:-p

moja historia jest zbyt ...dramatyczna i nie koniecznie z happy endem,więc nie bedę wam psuć miło zaczetego dnia swoimi opowieściami;) ale chetnie poczytam co inni mają do opowiedzenia...

a z cudzym...to całkiem inna historia;)

max...\z mężem...dodam -swoim...to nawet popierdułka za ładne określenie:-p

chyba,ze to sex z mężem...wtedy róznie bywa;) witam :)

hej;) Spritt...ciekawie to nie zabrzmialo.... męzowie ...kulturalnie-nie zdradzadzają...a żony..jakos tak ...nie puszczaja sie? nie brzmi to zbyt miło..

X....nie sądze,zeby picie pomogło w naszych problemach..moze je co najwyżej jeszcze bardziej nasilic... wiem,że to najlatwiejsze wyjście,bo daje zapomnienie...ale to gorsze niż zdrada małzonka.. bo wtedy zdradzasz samego siebie...;)

a nie mówiłam:-p tu nie tylko diabliczka podgląda...ja to wiem;)

to moze i ja się lękać powinnam;)??

są i inni...tylko jak zwykle sie chowają..i siedzą cicho;)

pijemy pijemy.... tylko czy aby na pewno są chętni jeszcze;)??

i jak widać skutecznie;)

Może jak sie starej troszkę upuści,to coś pomoże;)

hmm...czy się rozmawia....?? rozmowy by się pewnie toczyły,gdyby byli chętni do tych rozmów:)