oxana120

ale żeby z drobiem mylić? łee... udka co prawda posiadmy,piersi też...ale skrzydełek brak...nijak to z drobiem sie nie może kojarzyć

Max...ciasteczko jak ciasteczko...rzecz gustu...;)

a ja myślałam,że tak rwą na Tobie te odzienie... a Ty już sezon letni chcesz przywitać,w nowych koszulkach:)

kot? nie wiem...może liże ogonek...;)i łapki...i zaraz tu przydrepta;)

a pełnia tak...za dwa dni jest..więc może mieć takie wpływy,ale rosyjskie? hmmm...

kot? może się zjawi,jak po wczorajszej zaprawie z sił nie opadł;)

ups...i mi wykropkowali..takich niecenzuralnych słów używam,noo;)

pogodę zostawmy..nie ma o czym gadać,brrr... a temat dupy zawsze na miejscu,i ciekawy:-p

hej Laddy... coś Max juz chyba swoim zwyczajem znikł...;) a temat? jak zwykle...o dupie Maryni;)

ale dajesz radę,co? silny jesteś;)?

jej...toż to podwójny stres...jak biurka nie ma jak wykorzystać...:-p

nie wolno żyć w takim stresie Max...to piękności szkodzi;) dobrze,że chociaż w domu wszystko się układa:)

Hej Max... za dużo masła? co słychać u Ciebie? opowiadaj ,zanim znów znikniesz na dłuższy czas;)

nikt tu kotów nie umniejsza...przecież nie o rozmiar tu w końcu chodzi;)

nic nie wyszło:-p kot się nie obnażył w końcu;) a temat jak temat...zyciowy...jednemu ma co zwisać...drugiemu nie bardzo;)

u nas często zwierzyniec na topie...:-p dziś dla odmiany końskie i kocie interesy są porównywane;)

dla diabełka zawsze się herbata znajdzie...nawet zielona;)

wyrozumiała? hmmm... ja mam całkiem inne na to określenie...ale cóż..każdy jest inny,i ma inne podejście do życia... mi tam jednak było by żal,nawet tego,czego oko nie widzi... miłego dnia kocie...

może jej nic nie brakować...ale twoje dalsze uganianie się za innymi,może jej przeszkadzać...i w końcu się wymknie..do innego kota

no ganiać możesz..ale jak już złapiesz jedną,to ją trzymaj mocno..i za innymi nie patrz,bo Ci ta złapana ucieknie

facet ma być męski..wtedy na inne sprawy się oko przymyka...nawet na łatwiznę...ale nie na skoki z kwiatka na kwiatek...na to oko jest zawsze wyczulone;)

i tyle przyjemności się przed okiem ukrywa...

TO..im wyłaziło...no nie...... że też mężczyzną nie chce nic na wiosne wyłazić;)

Laddy...dobrze,że my wcześniej zaczęłyśmy naszą dietę-teraz już nie musimy wcinać więcej tej karmy na motyle...możemy chyba spokojnie na wiosnę czekać,;)

;)