oxana120

a teraz musze na chwilę zgrzecznieć... mam wizytę...duszpasterską;) chcą mnie święconą wodą z drogi rozpusty zawrócić... jakby mnie długo nie było,znaczy się ...woda pomogła...:-p

ze stali? eee...ja tam wolę ciepły...naturalny...:-p

ja już się turlam..ze śmiechu...;)

chyba mi się humor w końcu poprawił....:)

Laddy..ma się tą fantazję...też kiedyś dzieciom bajki opowiadałam..;) a morze w zimie? to chyba bez tego bikini...chyba że się nad jakimś ciepłym morzem spotkamy;)

znaczy się smoczycy...

właśnie Devil...legendę o czerwonej lasce...i złym smoku który chciał ją pożreć...;)

Laddy....to może nad morzem? tam będzie ci chyba bliżej? nie możesz być poszkodowana...

Laddy..jak na kolanach to może Częstochowa..od razu nam grzechy zostaną odpuszczone

noo...myslałam,że znów serwer padł...ze śmiechu..ale nie...dał radę...;)

znowu zepsuliście...ja się tak nie bawie...:-p

Laddy..pks...ale w jakim kierunku?

Devil...skorzystaj z toalety puki nie jest za póżno...

noo..czerwona już jakoś ujdzie...:-p

Mephisto..nie jestem rasistką...ale czarny to nie mój kolor..;)

Lady..i to jest własnie właściwe pytanie...gdzie on jest?

Devil...przewodnik..koniecznie z laską..niezbyt białą..może być cielista...;)

jak to gdzie się błąkają? w okół pieprzenia się kręcą...

oo..tak...jakbym męża słyszała...za mało mam zajęć ...i z nudów mi odpierdziela...:-p

Ja myslami błądze nie tylko przy gotowaniu..ja ciągle błądze...muszę chyba jakiegoś przewodnika poszukać...może wskaże mi właściwy kierunek..

ja się na temat przesolenia.pocukrzenia zamiast posolenia..lub na odwrót nie wypowiadam...ostatnio coraz częściej mi się to zdarza,co oczywiście na głupich komentarzach ze strony ślubnego się kończy...

widzisz Mephisto...siedzac przez kilka lat w domu przy dzieciach,tak z nudów gotowałam...każdemu to co lubi..i tak zostało do dziś...przyzwyczaili się..ja chyba też...

ja mam swoją na codzień...i kochamy się bardzo...zawsze jest po mojej stronie...

Mephisto..a co tak podziwiasz? moje kulinarne zmagania,czy moją miłość do teściowej

a teściową mam najlepszą na świecie...serio...każdemu takiej bym życzyła...anioł nie kobieta...