oxana120

Zielona....gdzie uciekasz? chyba nie idziesz spać? taka młoda godzina...

same najlepsze i dorodne ziarno wybierzemy...;)

widzis Max...Ty też raz gbur,który lachociągi trzepie...a raz romantyk...i który to prawdziwy? wiem,że pewnie gdzieś tak po środku...ale po postach ciężko to stwierdzić...

Max...i połowa z tego pisana dla śmiechu...i dobrej zabawy...a rzeczywistość jest inna...ale masz rację...jakiś pogląd już można mieć...choćby to,że mam czasem nieźle popierniczone w głowie... nawet nie wiedziałam,że taka ze mnie gaduła...3500...fiufiu...

:D....wiemy już Max...wiemy;)

Pa Devil...ale to nie ja zaraziłam...żeby nie było...

Max...my też mamy dla ciebie uśmiech...:D... ale jak mogłeś poznać którąkolwiek z nas,po kilku-czasem przewrotnych zdaniach...tak naprawdę nikt z nas nie zna się tu prawie w ogóle...możemy tylko domniemywać,co kryje się za tym co piszemy... ale zawsze mogę się mylić...

Devil....dzięki...nie będę cię narażać ... dopiero chorowałaś...widać na mnie przeszło.... Zielona...życie jest pełne niespodzianek...ale raczej nie...

Max...wiem,że to pytanie jest bez odpowiedzi,bo każdy ma na nie swoją...tak tylko spytałam....ja czekam...;)

Zielona...ty nie...to kto? :)

Max....zgadzam się z tobą....ile można czekać? w końcu czyjaś cierpliwość się kończy... ale z drugiej strony...czasem warto być wiernym swoim marzeniom i pragnieniom...

hej...jakoś doczłapałam...głowa mnie boli...mam dreszcze...:(

a ja chora jestem...:(

muszę chyba zwolnić komputer,bo się kolejka ustawiła...:) miłego dnia...i do ...później?

szamponu? ja mam reklamę jakiejś koszulki czy cuś...i tak mnie drażni,że szok...

Devil...znam... cieszę się,że już jest lepiej... na drugi dzień zawsze wszystko wygląda inaczej;)

Jak samopoczucie? lepiej już?

Jestem...nigdzie nie polazłam...zamyśliłam się;)

i nawet nie ma się z kim napić kawy...:(

ja też uciekam...jedyny orginał,puki co jedynie w snach mnie odwiedza...;)pa... a Panowie...ech..szkoda gadać...wstyd...

Laddy...nie narzekać...cierpliwie czekać...imitacji nie brać...czekać na orginał...:D

Zielona...to z żalu...nad naszym babskim losem...;)

już dawno to stwierdziłam...ale kurde czasem są jednak niezastąpieni...

tak to juz jest z facetami...nigdy ich nie ma jak są potrzebni

raczej pod Leningradem...czy gdzieś tam...na zdrówko Leddy...a reszta niech żałuje...:-p