oxana120

hmm...ale zawsze jeszcze możemy dla odmiany kisić się w żalu...i świntuszyć przez neta...:-p noo...wystarczy już tej samokrytyki...u ciebie też się tak temperatura podnisła? wczoraj było -18,a dziś 0...ale za to piździ,jak nie wiem co...

jak zgadłaś? ;) i to od tego jedzenia jedna tylko moja noga 120kg.waży...o ja nieszczęsna...zgubiła mnie ta pasztetówa:(

no ...dziś nawet krzyczeć nie musiałaś...sama wstałam...:D

Devill....zwleklam się z łóżka,specjalnie dla Ciebie...a Ciebie nie ma...i z kim mam tą kawę teraz pić:-p

:D HEJ...

ok...wołaj...ale o przyzwoitej godzinie;) pa....

Dobranoc Devil...śnij piękne sny...pa

hej hej...jestem

nie wiem,czy to prawdziwa Deee pisała,ale mam nadzieję,że nie... pasztetówą nie jestem,nie ważę 120 kg...ale możesz sobie o mnie tak myśleć,nie przeszkadza mi to...znam swoją wartość,i słowa krytyki mnie nie zrażają...

w weekenda odpoczywamy,nie oceniamy...;)

Devill...kochana...nie krzycz tak...daj się wyspać...:-p zimno...nie chce mi się z pod kołdry wychodzić...

Tomatini.... toś mnie zaskoczył...żeby specjalnie dla mnie? za szczególne starania,możesz się załapać;)

Maxym...trzeba być twardym,ale nie zaszkodzi,być i romantycznym...

uciekam moi mili...może mi się jeszcze uda zajrzeć tu dziś...a jak nie,to super Barbórki życzę...

jak to dobrze,że nie wszyscy jednak wyginęli...nie trzeba się tak daleko w czasie przenosić...

to ja się przenoszę do ery prehistorycznej...może jakiegoś znajdę,skoro teraz juz żadnego nie ma...

czyli,że co? że zimny drań z ciebie? mało jest teraz prawdziwych romantyków...a jak już się znajdzie,to okazuje się,że pozory...:(

no proszę,jaki Boguś romantyczny...

Devill...ty nowe słownictwo tworzysz...zrozumiałe tylko dla dla stałych bywalców...

noo...z Laddy...z przegłą to się nie kwalifikuje...braki w urodzie można nadrobić,ale braku męskości sie nie da...

widzisz Badong...po co chorą kobietę wkurzasz...

Devill...nie do ciebie by pasował...tylko tu do nas...żeby było wiadomo co to za topik...

Devill...tylko nie zmieniaj nicka na Burdel mama..chociaż czasem taki by tutaj pasował...

a co jeszcze chcialeś mieć dużego?;)

hmm..Boguś ,może na alkoholiczkę wyjdę,ale masz dużego plusa...;)