xterman

Najlepsze dowcipy są z życie wzięte -oto jedeb z nich Kolega pyta przyjaciela który nidawno brał ślub -Jak po ślubie lepiej ? - lepiej może nie ale napewno częściej... U mnie ani lepiej ani częściej

Wypocić nie ważne jak nie ważne z kim Wypocić

czasem słyszałem że powinienem się cieszyć że mam taką ładną żonę... i tutaj zamieńmy ładną na temperamentną

SPRIT -Sama prawda u mnie nawet życiowo potwierdzona z ladnej miski nie idzie sie najesc Coż w tym jest

Żeby każda tak reagowała... Ale wyraźnie widać żenie ma jednej zasady Każdemu brak czego innego Niektórym nawet partnera

Oxana Jasne i na razie odpukać literówki brak

Kiedyś byłem piękny i młody Dziś już tylko i zostało -może tu jest pies pogrzebany

Te literówki mnie prześladują może śniadanie pomoże

No i tak masz absolutnie racje. Ale często im ciemniej tym przyjemniej, po pewnym czasie wszystkie teorie i założenia wcześciejsze pękają Mieliśmy się przytulić a tu.... proszę proszę jak to się stało. Tak sobie żartuje a poważnie to nawet popisać z kimą to już jakaś frajda.

dohc2 Budzisz się ? Co tak cicho od rana?

Ciekawa wymiana informacji. np. Dziś rano dowiedziałem się od Oxany że przez weekend szukałem kochanki w knajpie a trzeba było do lasu...

SPRIT no tak Znaczy że pozbierali sie nieszczęśnicy i użalają się??? Ja widze to inaczej

Potwierdzam teorię trzydziestki 3 z przodu wiąże się z dużo wcześniejszym tematem uzębienia. Taki mały żart

czyli kolejny z trójką z przodu

Widać każda historia inna ale lekarstwo podobne. Może niepoprawne ale dużo ludzi jak boli to lekarstwa biorą czasami nawet te zakazane...

Przed ślubem trzeba się udać do poradni małżeńskiej gdzie jakaś siostra zakonna opowiada o zakładaniu rodziny i kalendarzyku, odpowiedniej temperaturze... W takim miejscu powienie właśnie pracować ktoś taki jak matacz... który wytłumaczy wam czy jesteście gotowi Sam przed ślubem nawet jak miałem drobne wątpiliwości to sam siebie oszukałem że poprostu musimy się dotrzeć... BŁĄD

Widzisz Matacz... Osobiście kiedy brałen ślub żartowałem że to decyzja jak u sapera Pomylić się tylko raz... Masz dużo dacji. od siebie z doświadczenia dodamtylko tyle ż może i po trzydziestcze ale kilka lat zamieszkać razem bardzo wskazane!!!

witaj 13-tego poniedziałkowego września

Po kilku dniach jeśli chodzi o piczących jestem spokojny, ale nigdy nie wiadomo co z czytającymi... W pierwszy dzień miałem największy opór... Wyobraż sobie wracasz do domu a mąż pyta dlaczego zaniedbana, przecież masz instruktora...

Widzisz Oxana wzięła swojego mąża na smycz i do lasu Dobry sposób ale podobno tylko za grzybami biegał.

witaj zaniedbana też... Jak po weekendzie. Tutaj jak widzisz grzybo i rybobranie

Jak Przydrożna grzybiarka poznaje niejadalnego grzyba...? Organoleptycznie!

Miłego dnia Oxana

Tak przy okazji to kiedyś w okolicach Bydgoszczy widziałem Taką fajną scenkę związaną z „grzybiarką zimą po nocnych, sporych opadach śniegu Do jednej z grzybiarek pojechał samochód ale w śniegu żle obliczył wjazd i wjechał do rowu Następna już okazała się mądrzejsza i odśnieżała wjazd do siebie łopatą Taki zimowy los grzybiarek

Te przy drodze?