xterman

bell@ zapraszam o 13stej na małą przerwę kawowo romansową...

SPRITT jedno jest pewne już kiedyś pisałem że bliżej mi stanowczo do Lesbijki jak do geya... :P

SPRITTT Niestety ja mam zwał pracy taki że tylko chwilami -zresztą my i tak nie będziemy flirtować

bell@ witaj

Ziel_ona sprawdź sama...

flirt... jak nie jak tak... A pomysł na nagrode za wyniki pracy detektywa dopiero przyszedł we śnie...

hihihi.. witam witam

normalnie dwa samce jak w sexmisji...

Witam witam przez przypadek do pracy się zabrałem...

Witam dzień dobry good day bonne jour guten Tag buona giornata добрый день

Kropeczka pozwoliłem sobie dodać Twój cytat " jak się chce to się góry przeniesie i się wyrwie "

no to coś nie tak jak chciejstwa brak co???

Dobranoc Oxano wyrwać owszem byle nie granatem

Kropeczko po pierwsze to do tanga trzeba dwojga weź załatw alibi i jedź do miasta swojego x... ciekawe jak w 5min alibi załatwi... Może raz się uda może dwa ale za często to zbyt ryzykowne a do stracenia jeszcze więcej...

no tak ta logistyka, znaczy oxano że w tym samym punkcie jesteśmy znaczy że my nie tacy grzeczni tylko bardziej czasowo i logistycznie niedostępni.. Sie znaczy że nie ma ludzi grzecznych są tylko ci co nie mają jak sie wyrwać??? Słowo daje nowa ale dobra teoria, ciekawe tylko kiedy jakieś pomarańczko postara sie obalić... (pogromcy mitów)

nadzieja umiera ostatnia... a może właśnie trzeba pogrzeszyć bliżej

a mi to urwali.... to znaczy sam poprosiłem o przeniesienie i tak do końca chyba tego nie przemyślałem...

Oxano może prace musimy zmienić na jakąś z większymi możliwościami logistycznymi...

Kropeczko słowa czasem lekko gorzkich ale właśnie może dlatego że prawdziwe... może oby sie nie potwierdziły ale wszystko wyjdzie już niebawem (cholera pisze jak bym tarota komuś czytał) a oddelegowanie jego miasta może być czasami dobrym szkoleniem...

Pomarańczowy dziś niestety NDST za słownictwo. Bardzo prosimy o kolejne wypowiedzi grzeczniejsze... Stanowisko w sprawie każdy ma prawo mieć swoje...

Opuszczam Was, muszę kończyć ale jak się uda wieczorem postarzm się wpaść... Pozdrawiam Miłego popołudnia

bell@ widzisz jednak jest w tym troszkę lekarstwa a męż widze że zorientowany co w internecie można znaleźć, problem że to nie ten wirus o jakim pewnie myślał

Jarzębina

onanikt Masz troche racji Też tak trzeba

bell@ Temat napisałem bo sam miałem czy mam jakieś problemy poznałem ludzi i ich problemy i się sporo nauczyłem... Wcześniej myślałem że to ja mam problem z nadpobudliwoącią, że podszczypuje proponuje nalegam i kombinuje... a tu nic może 1, 2x w miesiącu to jakiś małżeński standart że to prawda o wiecznej (babskiej) migrenie... A tu jakie zaskoczenie Kobiety mają odwrotny kłopot z facetami... Wtedy właśnie pojawiła się myśl.. Dill taka zamiana Połowy bardziej temperamentne niech szaleją w parze a mniej patrzą do starości w telewizjee narzekając na życie...