xterman

Dill to jest to prawda???

z żądłem czy bez wszyscy i tak w do tego samego miodu chyba lecimy

bell@ wielu tutaj takich a to pierwszy sygnał...

okazji brak W chwili kiedy w cztery oczy spotkasz kogoś i będzie coś trudno myśleć inaczej. Oczywiście nie mówie żeby się odrazu sexsić... może nie to ale następne myśli z pewnością inne A przyjdzie i czas na inne...

ja nie bzzzzyczam

Bzzzzzzzzzzzz

Albo demoralizować... wybieraj

Mięsożercy wołają na obiead chodz bo Ci ostygnie Wegetarianie wołają chodź na obiad bo Ci zwiędnie Tak sobie przypomniałem a propo nawoływania

bell@

SŁYSZAŁEM SŁYSZAŁEM dziękuje że pamiętałaś

W każdym związku jest tak że są gorsze i lepsze dni tygodnie miesiące Połowica poznała wszystkiego... bardzo dużo i + i - W tej chwili jest dobrze tylko jak długo...? zobaczymy. Sam zepsuty jestem i o skarbie mówić już nie można, a właśnie to że kiedyś były wyskoki, a to ciągnie do kolejnej... więc marne już szanse na resocjalizacje.

brak delegacji jak najbardziej, ale jest też teoria z psem co dużoszczeka mało gryzie... Ja w swej całej niegrzeczności i grzeszności do tego za dużo grzeczny jestem... Może nieśmiały... cholera wie Dziwny, oryginalny a niby normalny taki tam Xterman

Myśli zawsze kudłate ale żeby jeszcze w czyny przechodziły :D

jak nie jak tak

onanikt chcialbyś być tym szefem w delegacji ?. a co nieeeee?

mata_78 Pozwól że Stokrotką się podepre, ale... Życie trzeba przeżyc tak , żeby wstyd było opowiadać, za to przyjemnie wspominać... żal może dopadnie nas wtedy kiedy już nie będziemy mogli, ale wtedy zostaną wspomnienia. Sama musisz sobie odpowiedzieć... Jeśli o mnie chodzi ostatnio bardziej teoretykiem jestem i też apmiętam że miałem wyrzuty i inne takie ale mijałe kilka sekund po kolejnych pretensjach, wojnach i innych takich ze strony żony.. Niestety trudno o lek bez działań ubocznych... Zapytaj lekarza lub farmaceuty. ...

jeszcze jedno bo w naszym temacie... Szef nie zdradza żony - szef wyjeżdża w delegację.

chcesz żyć i pracować w spokoju nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.

Kto przychodzi do szefa z własnymi przekonaniami wychodzi z przekonaniami szefa.

przywilej szefa...

Jeżeli twój szef myśli, że dużo Ci płaci, pracuj tak by myślał, że dużo pracujesz.

wilka do lasu auuuuuuuuuuuuuuu

Uciekam do pracy Wpadne na popołudniową kawe...

onanikt - poszłaś na lewiznę... coś o tym wiem... Jedno pytanie Czy jesteś skłonna do nałogu... Bo jeśli o mnie chodzi to raczej tak... też kiedyś poszedłem na lewiznę i się tak popsułem że teraz, kiedy relacje z żoną się poprawiają to ja... wiesz kusi mnie... A grzeczny jestem bo nikogo nima... :(

Oj ja nie kumaty już rozumiem... Polecam