xterman

piękne słowa... ,,Prawdziwa miłość jest dzieleniem się, nie jest żebracza,nie prosi o nic w zamian,lecz jest gotowa dawać, dawać dla czystej przyjemności dawania...,, znam ludzi bardzo mi bliskich gdzie w związku była zdrada... mało tego z kochanką miał dziecko o czym powiedział żonie... Jego żona rozmawia ze mną i pyta dlaczego... co ja mam jej powiedzieć jeśli wiem jak ich związek wcześniej wyglądał... Owszem wielu ludzi zdradza ale jeśli do tego pojeia siędziecko to już najwyższy stopień... Ja roxumiem ze swojej strony człowieka który dopuścił się zdrady bo wiem jak to od środka wygląda... Nie potrafie jednak powiedzieć żonie zdradzającego że miała sporo w tym winy zaniedbując męża... zdrającemu też należy potępić bo zdradził żone z kobietą która mogła być jego córką... dał wiare w magię kalrndarzyka... Może ta dziewczyna w ten sposób chciała kochanka zatrzymać dla siebie... nie wiem ale dziś jak mam odpowiedzieć zdradzane żonie dlaczego jej mąż ją zdradził to się dławie...

starałem się czytać dzisiejszej dyskusji o zedadzie i musze przyznać że pierwsza sensowna dyskusja za czy przeciw...

wow Ozano ale spotkanie... tyle razy się rozmijaliśmy...

witaj oxano

mnie tutaj chwilami się gęsto robi muszę sie chować gdybym zamilkł wieczorem postaram się wpaść dokończyć interesującą dyskusje

Zmuszać... z niej wypływa pełen egoizm, bo już kilka razy pisałem o jej sexualnej przemianie miałe w tym inny interes... Może powinienem swoją fotkę na forum wkleić co by casting zrobić czy aby szpetny zbyt nie jestem i jej nie pociągam

Jarzębinko właśnie dlatego temat... chsiałem pogadać i poznać problem ze strony kobiet... chciałem też dowiedzieć się czy to ja mam problem z nadpobudliwością że mi sie często a ż nie... Uzyskałem naprawde fuull ciekawych informacji czy szukam??? Może nie na siłe ale to oczym dzisiaj pisałyście... ja sie poddaje W mojej obecnej syt. tak zaczepiony przez kobietę, lub jej pozytywna odpowiedź na moją... Dołączam do grona zdradzających...

jak tu miło ... Witajcie

wszystko o czym piszecie i owszem może nie dozwolone ale takie przyjemne... i przyznam że naprawde trudno by sie oprzeć jeśli w tym samym czasie relacje z waszymi partnerami są kiepskie, kiedy czegoś albo poprostu tego cholernie brak głaskanie namiętny pocałunek...

Witam Panie

dobranoc

Ziel_ona masz racje, ale decyzje o tym co dalej zostawmy ewentualnym kochankom... jarzebinko pocieszam się tylko tym że są tacy pytani co wolą bardziej sex czy Boże narodzenie odpowiadają że sex jest lepszy ale Boże narodzenie jest częściej....

wooops za dużo literówek xterman musi iść spać Dobranoc wszystkim Tradycyjnie życzę stosunkowo udanej nocy

Jarzębinka128 no skubana lubi ale tylko kiedy Ona ma ochhotę a co ja za to moge że to wypada prawie jak wypłata.... i inne nawet naukowe sposoby nie działają.... Przepraszam może tylko fakt że podobno sexopóźnia procesy starzenia. na chwilę dała wiare....

mam tu czarny... moje jednak wyobrażenie o zdradzie jest takie że nie wyobrażam sobie żebyśmy mieli patrzec sobie kilka godzin w oczy... uwielbiam całować i to właśnie bum w zdradę włączył... sex niekoniecznie ale z cxzasem i to bym dodał do scenariusza

brak możliwości.... z takim temperamentem i podejściem do życia jak moja połowa to jest nie wykonalne...

ale już zdradzając chciałbym robić drugiemu co tob co miłe.... tak poważnie ganica jest w naszym sumieniu lub chcicy... jedno jest pewne gdyby związej był właściwy to niky zdrady byu nie szukał, a w tej chwili powinniśmy ze swoimi połówkami grzecznie czy nie... leżeć przytuleni... gdyby oczywiście wszystko grało a jak nie gra???

ziel_ona ma rację Wg tej wypowiedzi księdza jaką dzisiaj czytałem wychodzi na to że małżeństwo bez zdrady jest jak Yeti... Ktoś o nim mówi ale nikt nie widział...

Nie wiem czy czytaliście co dzisiaj rano... ktoś posał gdzie właściwie jest granica zdrady... Sobie myśle poszukam w necie i znalazłem wypowiedź księdza (nawet dodałem link dla zainteresowanych) w skrócie wygląda to tak że 90% zdrowych ludzi zdradza...

witam witam no to sie dziś ponapijamy....

Ziel_ona witaj merry

żubr wieczorm podchodzi bardziej....

ja dzisiaj taki zdesperowany na internet byłem że siedze w pokoju gdzie już 3 komputery sprowadziłem 1 nie chce sie połączyś z ruterem 2 ma podobny problem ale bezprzewodowo (aktualnie podłączony na kablu ale pożyczonym) trzeci posiada modem iplus ale skubany tak zawirusowany że żadna szczepionka nie pomaga

coś ty też się dzisiaj drapałaś??? To ja myślałem że sam taki zwyrodniały jestem

Kasia hmmm fajnie śpiewa, ale ciekawe co autora pioseni natchnęło do napisania tekstu...