Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aśka2010

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aśka2010

  1. a ja już od 6 stycznia czuję kopniaczki :) czasem leciutkie, a czasem cała seria mocnych uderzeń :-)
  2. A my już po USG, wszystko OK :-) Mała jest bardzo ruchliwa, dowiedziałam się, ze te najmocniejsze uderzenia, które odczuwam to najpewniej jak uderza główką :-) a poza tym to kolanka i piąstki czuję :-) Ale wstydzioszka zasłaniała buźkę rączką, nie chciała się pokazać... Jedyne co, na co zwrócił lekarz uwagę to to, że miała słabo wypełniony żołądek, tzn. nic się nie dzieje, ale na nast. USG ma spojrzeć, jak ten żołądeczek wygląda.
  3. No, na materacu to musi być ciężko spać, a najgorzej chyba wstawać. A jaką sofę będziecie mieli???
  4. Kurzajki są usuwane na NFZ (chyba), ale u mnie żeby się dostać do dermatologa to trzeba sporo czekać no i musiałabym szukać w innej przychodni dermatologa, bo w mojej nie ma. A jak już się człowiek dostanie do tego specjalisty to najpierw ma przepisane sto różnych specyfików i jak z nimi powalczy i nie zwalczy kurzajki, to dopiero ewentualnie lekarz je usuwa - własnie rozmawiałam ze znajomą, która niedawno przechodziła tę drogę...
  5. jumetka staraj się jeść niewielkie porcje ale tak co 2, max 3 godziny. Ja też miałam mdłości i takie jedzenie jakoś je łagodziło, no może łagodziło to przesada, ale nie powodowało większych. A z kurzajką to już się orientowałam, ale wymrożenie to wyszłoby jakieś 250zł, trochę szkoda mi takiej kasy na jedną maleńką kurzajkę... Poszukam, może coś w necie znajdę - bo nie każdy preparat w ciąży można stosować, niestety...
  6. E, to chyba wcale nie dużo, tylko tak normalnie. Moja koleżanka też jest w 23 tyg (jak się okazało ma termin dzień wcześniej niż ja :)) i przytyła jakieś 5-6 kg.
  7. teścik, a ile przytyłaś od początku ciąży?
  8. Evvvve, dobrze, ze piszesz. Informacje podane są prosto i "na tacy", nie trzeba przeszukiwać netu albo męczyć lekarza... Mi np. przyda się to, co pisałaś co można brać przy różnych dolegliwościach :-) A może wiesz, co można zrobić z kurzajką? Kilka dni temu zauważyłam małą na stopie i mam dylemat, czy iść do dermatologa na mrożenie (pytałam gina i mam pozwolenie) czy sama z nią walczyć... Tylko jak, żeby było skutecznie?
  9. Suszone śliwki w dużych ilościach. Możesz 2-3 śliwki zalać gorącą wodą (ok 1/2 szklanki) na noc i rano wypić tę wodę. A do tego jedz dużo błonnika, jak z jedzenia jest za mało to możesz kupić w aptece czy sklepie zielarskim.
  10. Hej jumetka! Pij wodę z miodem i z cytrynką, albo mleko z czosnkiem. Jak możesz poleż sobie kilka dni w łóżku. Mi lekarz polecił brać w czasie przeziębienia łykać wit C i Rutinoscorbin w ilości 2 razy dziennie po 2 tabl tego i tego, ale na własna rękę to nie łykaj lepiej tych tabl.
  11. Hej! katrin82 serdecznie Ci gratuluję!!! i z niecierpliwością czekam na zdjęcia małego Radzia :-) Ja już jestem po sesji, teraz w sobotę mam tylko poprawki i żegnaj Uczelnio... do zobaczenia w październiku lub w styczniu 2012r. - w zależności jak mnie córcia rozkocha w sobie i jak bardzo nie będzie mi się chciało wracać do pracy ;-) A ja dawno się nie odzywałam, bo jakoś pisałyście o porodach itd. a ja zielona w tym temacie jestem i w ogóle staram się jak najbardziej "te" tematy zepchnąć na margines.. To już strach tak działa. Póki nie było widać brzuszka, było ok,a teraz jak brzuszek coraz większy to i strach przed porodem i w ogóle opieką nad taka kruszyną jest coraz większy... A od wczoraj oglądam sobie wózki - jest ich tysiące, a ja nie mam pojęcia, jaki typ,nie mówiąc o konkretnym wózku, wybrać.... Evvvve, fajny masz brzunio :-) W którym Ty jesteś tyg? bo nie chce mi się przeglądać całego tematu w poszukiwaniu tabelki....
  12. Witam nowe przyszłe Mamuśki :-) agatka30 na mdłości faktycznie woda z imbirem albo woda z cytryna pomaga, ale u mnie to było jeszcze tak, ze musiałam jeść co 2 godziny (mimo, ze bardzo mi się nie chciało, jadłam na siłę), bo jak robiłam dłuższe przerwy między posiłkami to od razu było mi niedobrze. Mami dużo zdrówka dla synka!!! Też czytam książkę "W oczekiwaniu na dziecko" - fachowo i przystępnie podane i wyjaśnione ważne fakty itd. dotyczące cięży , moim zdaniem godna polecenia jest. A wczoraj słyszałam w faktach zapowiedź reportażu o schronisku dla psów w Żyrardowie - nie oglądałam go bo nie mam nerwów teraz takie rzeczy oglądać - ale nie mogę przestać myśleć o tych biednych bezbronnych zwierzaczkach i jest mi strasznie strasznie smutno :(
  13. Czyli na dalszym etapie ciąży wygląda to dokładnie tak samo jak na samym początku .... czyta się wszystko i wpada w panikę ;-) Życzę Wam miłego dnia!
  14. Aha, no to ok, widać tak mają te maluchy :) Mamę to można skopać, a jak ojciec rękę przyłoży to od razu cisza i spokój;) U naszych znajomych też w zeszłym roku sami chłopcy się rodzili, to akurat - dla równowagi - teraz sezon na dziewczynki ;) Evvvve, a na tej stronie byłaś: http://www.szabloneria.pl/
  15. kreska100 ja też nie czuję takich "tąpnięć" i nawet nie mam pomysłu od czego one mogą być.. A do tego dziwnie jest, bo Zuzia kopie, kopie, a jak tylko mąż przyłoży rękę to od razu jest cisza i spokój. Nie wiem, czy ona czuje, ze to nie ja ta rękę trzymam czy co? A z legitymacją u mnie to nie przejdzie, niestety :( W ogóle panie robią wielka łaskę, że chcą stemplować, ehh szkoda gadać, takie mamy kadry i finanse w pracy...
  16. He he, dziewczyny górą!!! Serdecznie gratuluję córci :-) Ja już z niecierpliwością czekam na to USG, ale jeszcze min 2 tyg poczekam :(
  17. Evvvve a Tobie chodzi o szablon do pokoju dla córci? Ja nie orientowałam się póki co w wystroju pokoju, ale gdzieś na allegro przypadkiem widziałam super szablony i naklejki na ściany.
  18. Teścik, to tym bardziej z niecierpliwością czekamy na wieści :-) Mini, to ja mam takie pojęcie o opiece nad Maluszkiem jak Ty, jak gdzieś byłam u znajomych i był maluch to nie chciałam brać na ręce bo się bałam, ze coś mu zrobię... No i teraz nie mam bladego pojęcia jak się z takim szkrabem obchodzić. Z tego co wszyscy mówią, to przychodzi samo, ale pewnie się okaże, jak dzieciaczek już będzie. A co do ruchliwości to moja córcia chyba wszystkie dyscypliny sportu w brzuchu uprawia, bo ciągle się wierci i kręci, wczoraj wieczorem siedziałam sobie na sofie i jak mnie szturchnęła to aż podskoczyłam, nie z bólu ale jakoś tak mocno i niespodziewanie to zrobiła :-)
  19. A na która masz to badanie? Koniecznie daj znać, jak wrócisz! Trzymam kciuki, żeby było ok i żeby Maluszek ładnie Ci się pokazał :-)
  20. A ja chyba zdecyduję się na szkołę rodzenia. Ostatnie małe dziecko w bliższej rodzinie było jakieś 20 lat temu, więc wiedzę na ten temat mam niewielką, a tak chociaż teoretycznie coś się dowiem, bo w praktyce to wszystko wyjdzie jak już się Zuzia urodzi :-) Powiedzcie, czy to, ze dziecko w brzuchu jest ruchliwe przekłada się na to, ze po urodzeniu tez jest takie skręcone?
  21. Aha, i mam jeszcze pytanie o szkołę rodzenia - chodziłyście? polecacie?
  22. Ja to połówkowe to tak na 100% ustalę na wizycie, no i zależy jak będą wolne terminy. A w ogóle jak się teraz czujesz? Bo mi mdłości przeszły, ale apetytu dalej nie mam, w sumie mogłabym nic nie jeść.. ważę tyle, ile przed ciążą...
  23. Cześć! Witajcie xxx DOTKA xxx i Jadwinia_84!!! Od razu też serdecznie Wam gratuluję tych dwóch kreseczek :-) Ostatnio nic nie pisałam, bo rozmawiałyście na temat, na który jeszcze niewiele mam do powiedzenia... Dziś byłam na pobraniu krwi - znowu badanie na toxo i zaniosłam mocz do analizy, a za tydzień kolejna wizyta i już półmetek... Tak szybko ten czas leci... Za ok 2 tyg będę miała badanie połówkowe - z jednej strony już się nie mogę doczekać, jak zobaczę Zuzię (chyba jednak będzie Zuzanka, tak do niej mówię i maż też i jakoś nam pasuje to imię :) ), a z drugiej bardzo się martwię, czy aby wszystko OK z Nią... Mam nadzieję, że OK, strasznie ruchliwy brzdąc z Niej - non stop coś robi - cały czas się kręci albo kopie :) Ależ to niesamowite uczucie :) :) :)
  24. Heh, no mój teraz się własnie za akwarium i rybkami rozgląda... Póki co to tak orientacyjnie, ale kto wie, czy nie skończy się na jakimś w salonie na ścianie... A dużo jest roboty przy takim akwarium? Pewnie zależy od wielkości, ale tak w ogóle? No bo np. z psem muszę chodzić min. 3 razy dziennie na spacer i karmić go1-2 razy dziennie i do tego dochodzi czyszczenie łapek, czesanie, zabawy i przytulanie i raz na 2-3 miesiące psi fryzjer. A ile rybki czasu potrzebują?
  25. Ładne imię - Ewa, też o nim myślałam, i jak na razie niezbyt popularne :) A dla chłopca myślałam o Antosiu, no ale już wiem, że będzie dziewuszka, więc Antoś może za jakiś czas ;)
×