Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aśka2010

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aśka2010

  1. Oj, miałaś nerwy! Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło :) A ja idę na drzemkę :-) Teścik - daj znać, jak wrócisz :)
  2. No widzisz, to może on ma rację i póki co nie powinnaś sie tym martwić? Ja ma polipa, miałam go usuwać, ale okazało się, ze jestem w ciąży i teraz lekarz kazał mi o polipie zapomnieć, powiedział, ze albo sam zniknie (rosnący maluch go zniszczy), albo odpadnie przy porodzie.... Może z nadżerką będzie podobnie? Jak nie jesteś pewna tego lekarza, to spróbuj skonsultować sprawę z innym lekarzem - zobaczysz co powie, czy jest powód do zmartwień czy nie? Życzę, żeby nie było :)
  3. Znalazłam coś takiego: "II grupa jest najczęściej spotykana, zwłaszcza u kobiet, które prowadzą życie seksualne. Taki rozmaz uznaje się za &niepodejrzany&. Obok komórek obecnych w grupie I są tu także komórki zapalne. Nie widać jednak komórek nieprawidłowych, charakterystycznych dla stanu przedrakowego. Taki wynik często mają kobiety, u których pojawiła się nadżerka. Nadżerkę musisz wyleczyć i powtórzyć cytologię. Jeśli lekarz podejrzewa stan zapalny, przepisze ci środki przeciwzapalne i ginekologiczną kontrolę po leczeniu. Cytologię powtórz za 12 lata."
  4. No należy się, ale ostatnio się dowiedziałam, ze powinno się raz na rok robić, wtedy w razie czego można szybko zareagować, a 3 lata to bardzo długo... Mi ten państwowy nic nie powiedział, co jeść, czego nie, w ogóle czy brać witaminy, nic. Dlatego się waham i dlatego tak Was wypytuję, żeby dobrze wybrać :)
  5. Się nie denerwuj! Nerwy nie są wskazane, więc proszę mi się opanować i już! ;) Bądź dobrej myśli, na pewno wszystko jest dobrze :)
  6. No mami82, trzymamy kciuki za Ciebie i maluszka :)
  7. Tez mogę sobie pozwolić na prywatnego, ale się cały czas zastanawiam, czy jest sens wywalać tyle kasy, jak prawie to samo będę miała za darmo (no, za płacone składki)? Ale własnie wydaje się, ze ten prywatny chyba bardziej "się popisał". Dzięki teścik za opinię - bardzo cenna jest dla mnie :-) A co do pytania nowicjuszka 86 - najpierw zbadał mnie "na dole", i kazał się ubrać i później zażartował, ze jak się ubiorę, to mam się rozebrać ;) tzn. że przy badaniu piersi byłam rozebrana od pasa w górę tylko :-) Ale wiesz co, ja miałam opory przed każdą wizytą u ginekologa - wcześniej chodziłam tylko do kobiet. Teraz to już mi to wszystko jedno, byle by się człowiek znał na rzeczy i dobrze zajmował się mną i moim maluszkiem. W sumie chyba bym mogła i na golasa tam stać ;)
  8. Ja byłam u 2 lekarzy na tej pierwszej wizycie: prywatnie i na NFZ. U prywatnego to byłą moja pierwsza wizyta, więc standardowy wywiad przeprowadził - wypytywał o wszystko - pierwsza miesiączka, choroby, przebyte ciąże, poronienia... przebyte choroby, pobyty w szpitalu itd. termin ostatniej miesiączki, długość cykli. W końcu zapytał, z czym przyszłam , więc powiedziałam, ze podejrzewam, ze jestem w ciąży. Po tym wszystkim zasiadłam na fotel, zbadał mnie i później zrobił USG. Po tych badaniach zbadał mi piersi. W międzyczasie mówił, że wszystko OK jest i jak sie w ciąży zachowywać, ze ostrożnie i uważać na siebie i żeby surowego mięsa nie jeść, nie pić alkoholu itd. A, no i mówił, ze powinnam się zastanowić juz teraz, czy chce zrobić te testy PAPP-A. Na koniec wyliczył tydzień ciąży, założył kartę (dowód osobisty ciąży ;)), wypisał skierowanie na badania i umówiliśmy się na kolejny raz. U państwowego było podobnie, tyko bez tej wstępnej części (byłam u niego miesiąc wcześniej i to on mi tego polipa znalazł), nie badał mi tez piersi no i nie udzielił tylu wskazówek, co prywatny. Też wypisał skierowanie na badania (tylko nieco mniej obszerne). I wszystko. A, no i od obu dostałam wydruki z USG :) Teraz kolejną wizytę mam ok 6-10 listopada i własnie nie wiem, do którego lekarza iść....
  9. Aaaa, to siostra jest następna w kolejce :-) A kiedy Ty idziesz do lekarza? U mnie było widać pęcherzyk, to niesamowite przeżycie (nawet mimo tego, że nie słychać było serduszka).
  10. Cześć! No nie było mnie tu 2 dni, a Wy żeście się tak rozpisały, że czytam i czytam... :-) Uśmiałam się z tego zarażania przez dotyk - że kiedyś tak się mówiło, teraz możemy zaryzykować, ze przez neta też można się zarazić... :-) A w ogóle to mam bardzo dużo pracy... Zawsze tak jest, ze jak ma się mało czasu a dużo spraw do załatwienia, to się okazuje, ze jeszcze coś dodatkowo trzeba zrobić... Szkoda tylko, ze spać mi się chce non stop ;-)
  11. Hej! Byłam u lekarza - potwierdził ciążę, wg niego to 6 tydzień :-) Widać było pęcherzyk, na kolejnej wizycie będzie coś więcej widać - już nie mogę się doczekać:-) Mam brać witaminki i pić dużo wody i jeść dużo warzyw i owoców, żadnego surowego mięsa, żadnych kotów i żadnych alkoholi. To tak w skrócie :-) A co do polipa - mam zapomnieć, ze istnieje. Ciężko powiedzieć, co z nim się stanie, może zaniknąć, a może wyleźć na wierzch - póki co mam udawać, ze go nie mam :-)
  12. nowamami - nie wiem, ale na pewno powinno się w ciąży mieć wyleczone ząbki, to może to tak zapobiegawczo? Jak będę u lekarza to zapytam, jak sprawy z zębami wyglądają - sama muszę odwiedzić stomatologa.
  13. Hej! A ja mam lekarza w poniedziałek - nie dziś, więc dopiero wtedy coś więcej - jakieś konkrety co do mojego stanu - będę wiedziała :-) Rilla - czyli jest dla mnie jeszcze nadzieja ;-) Mini Maus- zazdroszczę Ci, ja mam co rano myśl w głowie - mmm, zaraz będzie kawka, a tu zonk - dziś jak robiłam mężowi rano kawę to myślałam, ze zwymiotuję... Rany, tego się nie spodziewałam ;-) Anaid, KASIEŃKAA__ , kaasiaa76 - witajcie :-) A co dziś porabiacie? Ja rano byłam w pracy, a teraz sobie tv oglądam... No i ciągle coś jem - masakra... Jak tak dalej pójdzie, to nim do półmetka dobiję, będę ponad stówkę ważyć... To dziwne, bo z jednej strony jest mi niedobrze, a z drugiej non stop jestem głodna, do tego stopnia, ze aż robi mi się słabo.. Miała tak któraś z Was? I pytanie zasadnicze: jakie ćwiczenia można wykonywać? Czy delikatne - wolne i spokojne - bieganie wchodzi w grę?
  14. Znalazłam coś takiego http://www.ciaza-porod.pl/dieta-wciazy.html, może się przyda :-)
  15. i podobno cytrusów nie za dużo - zwłaszcza pomarańczy, a pić dużo wody i soków ze swieżych warzyw i owoców
  16. Rybki_trzy to uważaj na siebie, dziewczyno! Wiem, wiem, łatwo mówić... Sama dopiero co kończę opryszczkę... Wracaj szybko do zdrowia :) A z tej kawy to mój mąż ma taki ubaw, ze hej! To ja bylam fanką kawy i ja go nauczyłam pić kawę, a teraz nawet nie toleruję jej zapachu...
  17. Hej, ja miałam podobne objawy... Ale co kobieta, to inna. Myślę, ze najlepiej powtórz test w domu albo jeszcze lepiej - zrób test z krwi i zobaczysz, czy to ciąża czy może tylko stres. A kiedy miałaś ostatni okres i kiedy ta gumka pękła? I od kiedy masz te bóle i inne dolegliwości?
  18. ::::NIK::::::::::::::::::::::WIEK:::::::::::::::::::::/TE RMIN PORODU :::: martolinka89...................21.......................2 6.5 -07.06. palusia81.......................29....................... .3.06.2011 trixi25..........................25...................... .08.06.2011 kasiunia........................27....................... 12.06.2011 MamusiaAgusia................28.......................16. 06.2011 aśka2010.......................31.......................15.06.2011
  19. Hej! Wygląda na to, że i ja łapię się na czerwiec :-) Robiłam 2 testy domowe i 2 razy beta HCG i wszystko wskazuje na ciążę - mniej więcej 6 tydzień. Do lekarza idę w poniedziałek.
  20. Hej Madzenka! Witam Cię serdecznie! Na pewno dasz radę! Trzeba być dobrej myśli, to polowa sukcesu :-) Aha, jak możesz, to dopisz się do naszej tabelki.
  21. Lena, obyś miała rację z tym szczęściem :-) Niech dopisuje nam wszystkim :-)
  22. Mami, co u Ciebie? co powiedział lekarz? I co u "coraz bliżej" ? Się nie odzywa, to może już jest mamusią? Ja za radą leny odpuściłam dziś badanie krwi, zobaczymy co powie lekarz i ewentualnie jeszcze polecę je zrobić w przyszłym tygodniu. Rany, ale się denerwuję przed jutrzejsza wizytą.... Aha, tragedia, nie mogę pić kawy.... buuuu.... tak ja lubiłam, a teraz nawet zapach jest obrzydliwy.... W ogóle wszystkie zapachy jakoś mocniej czuję, zwłaszcza te chemiczne.
  23. Mam wyniki - dziś jest 999 :-) Zastanawiam sie, czy jutro lecieć znowu na test czy te 2 wystaczą? tzn pod kątem wzrostu HCG?
  24. Wiesz, ja do tej pory nie mogę w to uwierzyć, że jednak jestem w ciąży! Bo dotychczas lekarze mi mówili, że będzie ciężko, bardzo ciężko.... Do tego nie mam już 20 lat, no i ten polip ostatnio.... Jak pisałam słowa, które zacytowałaś, to myślałam, ze to się nigdy nie zdarzy, albo po jakimś długim leczeniu, ja już nawet o in vitro poczytywałam po kątach.... A tu, za pierwszym razem, w pierwszym cyklu się udało! CUD!!! :-) Hmmm, potwierdza się przysłowie, ze kto z kim przystaje... ;)
×