Effcia84

hej, ja pupkę jej smaruję bephantenem lub alantanem lub linomagiem - kupuję za kazdym razem cos innego zeby przetestowac co najlepsze i narazie z tych maści najlepszy bephanten, potem linomag i na koncu alantan. a gdy sa duze krostki lub odparzenie to sudocrem wchodzi do boju. a ty czym smarujesz?

czapeczki dobrze wybralas, ja tez na poczatku mialam z tym problem. a co kombinezoniku to ja mam taki welurowy grubszy - podobny do tego z misiakami co wyslalas

a co Cię obchodzi pomaranczo gdzie jestesmy? zreszta kazdy moze byc gdzie chce na forum. widze ze juz prywatnego zycia tu nie ma, gdzie sie pojawisz - od razu cie zobaczą heheh będę wiedziala na przyszlość i zmienię nick :p

ja to nawet tylko lekko przykrylam, przeciez bedzie w komninezoniku :)

Reprint ja tak zrobiłam w niedziele i przegrzałam Zuzie. teraz zrezygmowałam ze spiworka do wózka i bylo super :) spróbuj jutro bez niego.

ja po wczorajszym przegrzaniu - dzis się wybralyśmy ubrane taK: body krótki rękaw, pajac bawełniany i na to welurowy kombinezonik (taki wiosenny), czapka trochę grubsza niż te bawełniane i zakryłam cienkim kocykiem i na to osłonka od wózka. naprawdę malo tego i cienko ubrałam i karczek miala ok :)

u nas też nie było ani gorączki ani zadnych innych objawów - jedynie zauwazylam ze wiecej spala i mniej jadla, ale to moze trwac do 2 dni ale dziś bylo super, u nas 16st C :)

a leżaczek dostała taki, tylko w innych kolorach- pastelowy z żyrafką http://allegro.pl/bright-starts-lezaczek-zyrafka-do-18kg-2-grati-i1498792425.html

tutaj info nt 6 tyg zycia dziecka :) http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,82517,4289609.html

melduję się :) Mili kochana wielkie gratulacje!!! napisz proszę jak się czułaś zaraz po wyjściu z urzedu? a wogole to koniecznie wrzuc foteczkę na galeriusa bo jestem ciekawa jak wygladLIŚCIE :) co do forum, to ja napewno zostAJE TUTAJ, nie bede sie bawić w zadne prz3chodzenie a poza tym tAM MI SIE NIE PODOBA. ZAREJESTROWALAM SIĘ ALE JAKOS MI NIE LEZY :) Reprint bardzo ciekawe kto to? wiesz, mam to już gdzies. niech ta osoba siuę wstydzi swojego zachowania. ja jestem w porzadku i to najwazniejsze! w weekend miałam wizytę teściowej, zrobiła nam jedzenia na ponad 2 tyg. zamroziłam sobie :) a wieczorem w sobote przyjechali znajomi prosić nas na wesele. w tym sezonie mamy 7 wesel!!! masakra!!! chyba nie pojdziemy na wszystkie! a wczoraj pojechaliśmy z Malutką do parku na spacerek, potem przyjechala przyjaciolka i dostalismy ,sliczny leżaczek dla Ma lej. bardzo się jej podoba i dziś nawet w nim przysneła :) fajna sprawa kurce zrobilo si,ę cieplo i obudzily się muchy!!! blehhh

a do mnie dziś po 7 przyjechała teściówka i robi w kuchni pyszności :) no i wkońcu może zrobię sobie porządek w garderobie, byle Malutka spała. chyba pierwszy raz jestem tu tak wcześnie...

nie ma sprawy Reprint :) ja już wstałam, ale obejrzę sobie powtórę Prosto w serce i idę jeszcze spac - jestem jakas zmeczona.

ja tez uzywam tych reczników z kapturkiem - rewelacja, tez kaftaniki moge sprzedac :)

Fannie swietny pomysl z tym kinem. z checia bym sie spotkala. a jakij firmy masz chuste i ile za nia placilas

fannie a czemu chusty nie uzywasz ja chce teraz kupic, a jaka masz dokladnie - moze odkupie od ciebie

ja też nie wszystkie kupowałam - dostawałam od koleżanek, ale co jest dla mnie nie praktyczne: - śpiochy na guziki - kaftaniki (mam ich ze 30 a wogóle nie używam) - śpiochy takie spodenkowe (nie lubie zakładać skarpetek) - pajace zapinane po skosie (ciężko wyjąć jedną z nóg) - rożek (jeden kupiłam i 2 dostałam, a prawie wogole nie używam) - łapki (mam ich tysiące a zupełnie nie zakładałam) - skarpetki (też ich mam całe pudełko a nie zakładam) - cały worek czapeczek cienkich (używam tylko kilka sztuk na przemian po kąpieli) - mleko początkowe (karmię tylko piersią) - oliwka (miała być do masażu baby,ale narazie nie robimy) - zbyt dużo pieluch flanelowych (może poźniej będę stosowała do otulaczy)

a ja siedze od 2ch dni i w wolnych chwilach sciagam mleczko, bo dzis wychodze o 12 i wracam wieczorkim. ciekawe ile mala wytrzyma

ja tez nie byłam w lumpie i zamowilam na allegro fajne ciuszki

reprint ponawiam pytanie, czy wczoraj kapalas mala po tych szczepieniach?

Reprintku ja też oglądam Killl Bila :) dziś też byłyśmy na wizycie i szczepieniu: Zuzia waży 3650g, obw.głowy 36 i klatki 34 cm. Wszystko jest oki, nie ma żadnych zastrzeżeń. u nas to samo z jedzeniem. wydawalo mi sie ze jest mało mleka dlatego ona tak co godzine chce jesc a okazalo się, widocznie tyle potrzebuje jedzenia (chodzi o to nadprogramowe karmienie) żeby wyrównać to czego nie nabrała w moim brzuchu. - jak u Ciebie, Krostki na twarzy mogą być od mleka, mamy obserwować. Na rzadkie kupy dostała Dicoflor, ma pomóc w unormowaniu flory jelitowej.- to samo my dostałyśmy :p Zaszczepiłam 5w1 ,WZW B, pneumokoki i na rotawirusa. Niunia bardzo się rozpłakała - nigdy jeszcze takiego wrzasku u niej nie słyszeliśmy - Mąż taki zdenerwowany był a Małej nie mogliśmy uspokoić. Nasze biedactwo. w domu zrobilismy oklad zsody oczyszczonej, ale się kreciła i oklady pospadaly. nie dostała gorączki. jest bardzo ospala. zobaczymy jak jutro bedzie - troche sie martwie bo od 12 wychodze i mam wrocic dopiero wieczorem. narazie sciagnelam 2x 130ml, wiec w nocy musze jeszcze pościągać kiedy Mała bedzie spala. Reprint a Ty dziś po tych szczepieniach kąpałaś wieczorem Malutką???

pewnie, ja też uważam, że jeśli można coś pomóc maleństwu to lepiej to zrobic. a wczoraj jakas dziewczyna mnie zaczepiła w przychodni bo slyszala ze mówie przez tel o szczepionkach i odradzala mi rotawirusy, ze one tak ewoluja jak grypa i ze nie warto i tak mnie przestrzegala ze szok. a ja i tak zaszczepię - mam swoje zdanie i spokojna glowę :)

ja szczepię na wszystko oprocz meningokoków (te podobno w polsce bardzo bardzo rzadko występują). wizyte u ortopedy mamy dopiero 28 marca i troche mnie to martwi, ze tak poźno. a na usg bioderek jeszcze nie zapisana :( chyba zrobię prywatnie w Lux-Med.

ja też karmię tylko piersią i raz jedną a następne karmienie drugą. ale się troche martwię, bo jak chce ściągnąć na wyjście to kiepsko leci , a kiedys to leciało ciurkiem. a ona ostatnio je co 2 godz lub nawet czasem co godz. wczoraj tez mialam taki dzien ze jedla co godz, zasnela na chwile i ryk i tak w kółko... dobrze ze nie jestem sama, tzn. ze przechodzi ten skok - jak wasze. ale moja wczoraj wazyłą już 3720g, czyli przytyła 1kg od poprzedniej wizyty (miesiąc) i 500g w 2 tygodnie, czyli je i tyje w porządku - moja słodziutka malutka Kruszynka!!! wczoraj bylam na wizycie kontrolnej u ginki - i jest oki. mam przyzwolenie oficjalne na sexik z Mężusiem :) a dziś byłam z Niunią na pobraniu krwi (morfologia i żelazo) i niestety było tragicznie!!! Nikt nie powiedział mi ze dziecko powinno być najedzone pod korek, zeby krew sie rozrzedziła.i kuły ją w obie rączki i prawie krew nie leciała i nie wiadomo czy nie bedziemy musieli jej powtarzac badan. a Niunia tak krzyczała - moje biedactwo! Jutro idziemy na szczepienie. u nas w przychodni to koszt 850zł (rotawirus, pnemokoki i 6w1), a my kupiliśmy w aptece Ziko szczepionki i wyszlo nam 660zł. teraz boje sie tych szczeoień, skoro ona dziś tak płakała.

Przyjmijcie życzenia Baby kochane od drugiej Baby z samego rana! Niech cały dzień będzie radosny! Bądzcie zdrowe - byle do wiosny! Szczęścia życzę Wam, sobie i Kobietom na całym globie :)By marzenia się spełniały, a nas chłopy wyręczały. My dziś drinki i kaweczki - Nasze święto dziś Babeczki :))) wczoraj Wam nasmarowałam dużego posta i nie skopiowałam i oczywiscie sie skasował buuuu

hej, u nas dziś była w odwiedzinach rodzinka: dziadkowie przywieźli pradziadków - no masakra!!! wszyscy obeszli moją dziecinkę i ciągle ją męczyli!!! azię rozpłakała od z tych emocji. dziś zważyliśmy Niunię i waży już 3680 g, a 2 tygodnie u pediatry ważyła 3190 g. To ładnie, a ja się bałam że ona malutko je. Latte to szukaj fajnego forum, gdzie pomarańcze z nami nie przeniosą się :) Agentka kwitnąco wyglądasz i fakt - nie widać zadnych zbędnych kg. a ja schudłam ptawie wszystko ale chodze w ciazowych spodniach tym z pasem , bo: 1. jest mi cieplo w nerki (a ja mam same biodrówki) 2. nie chce mi się wyciągać normalnych jeansów, bo robiłam porzadki w garderobie i nie pamietam gdzie je schowałam 3. nikt o tym nie musi wiedziec bo mam ciążowe rurki :p Fajne dzieciaczki macie Mamusie, ja dziś oglądałam zdjęcia ze szpitala i zobaczyłam jak Niunia już urosła :)