Effcia84

stokrotko no tak, niczym nie dokarmiam ani nie dopajam - nic - zero - tylko moje mleczko. jeszcze nigdy odkąd wyszłyśmy ze szpitala nie piła nic innego niż mleko z piersi lub sćiągnięte.

hi, Zuzia je co 3 - 4 godziny. a dziś w lesie byliśmy i cyca dostała na ławeczce :)

dziewczyny Tragedia!!!!! właśnie wróciłam ze szczepienia!!! Zuzia dar,ła się w niebo głosy, bardzo długo ją uspakajałam, ale co chwilę sobie przypominała i znów w ryk - siedziałyśmy tam ponad godzinę - nawet jak robili nastepnemu szczepienie to ona usłyszała i znów wpadła w ryk jakby to jej robiono!! moje niedne kochane maleństwo!!! czy te dzieci muszą tak cierpieć? nie mogą wynaleźć doustnych szcepionek???? zasnela już w nosidełku w aucie, a teraz przełozyłam ją do wózka i śpi i co jakis czas słychac takie wzdychanie od placzu!!! jeju moja kruszynka biedna. a ma 3 mce 12 dni i wazy 4950g a głowka 38. jaka z niej kruszyna! waga jej spadła od mojego pomairu w domu!!! pewnie przez te biegunki nasze! acha - do karmiących mam: jesli jestescie chore i nawet jesli macie zatrucie zolądka i inne straszne rzeczy, np. wymioty to i tak mozna karmic piersią.

hej, fajnie że tak się rozpisałyście na temat kosmetyków. ja też je uwielbiam, a powiem wręcz, że niestety ale jestem uzależniona od nich, od każdego nowego zapachu - poprostu nie potrafię się powstrzymać i musze go miec, a wtedy nic mnie nie powstrzyma i kupuję. moich zapasów przez to mam na najblizsze 5 lat, ale wciaz mimo to kupuje nowe!!!! Mąż i tak mnie troche ogranicza z tym kupowaniem. heheh ale nie chce nic odsprzedawac bo kazdym zelem chce sie umyc. mam ich tak duzo ze nawet nie potrafie zliczyć. uzywam Zeli Oriflame, Avonu, Ives Rocher, Palmolive, Nivea, balsamy tez różnorakie :) a perfumki moje ulubione to prawie wszystkie zapachy GIVENCHY - ale perfum też mam tak dużo ze nie wiem kiedy je zużyję i wciąż chce nowe zapachy brrr zbankrutowałabym gdyby chciala miec wszystkie :) a wogole to lubię bardzo Loreala, Eris, Channel :) Kadi ja tez zawsze zazdrosna jestem o te wyjazdy integracuyjne!!! a co do seriali to oglądam Prosto w serce, Linia życia, Na wspólnej, Dr House, Przepis na życie i jeszcze X Factor, You can dance, Mam Talent. a jak czegoś nie obejrze to zawsze na VOD sobie ogladam :p ale się rozpisałam... 30 min temu wróciłam do domu z fitnessów i plotek. spadam spać bo caly dom już w śnie pogrążony a ja nadal siedze, no i jeszcze muszę mleczko ściągnąć

laseczki a jakich firm kosmetyków wy używacie? do twarzy i wogóle? uzywacie np. czegoś z Oriflame lub Avon? ja jestem konsultantką Oriflame od kilku lat - ale nię buduje żadnych grup, tylko kupuję dla siebie, kolezanek i najblizszych :) a WY jak?

Reprint moja to samo no na kolankach jak widzi świat to jest przeszczęśliwa, lubi długo leżeć na brzuszku i wtedy gapi sie na tv - wiem ze nie powinna ale wtedy i ja ogladac nie moge :( a teraz piję kawkę, Kropelka śpi w kołysce a mi się nic nie chce - jeszcze się nie ubrałam, a trzeba by odkurzyć mieszkanie, moze zrobic cos na obiad i iść na spacerek, ach... dlaczego doba nie ma 30 godzin???

ja codziennie z nią cwicze podnoszenie i podciąganie i jest oki - zreszta ona sama tak robi. spina się i ciagnie główkę do góry, raczkami się asekuruje a nóżki to najlepiej jak ja siedze to się opiera o moje uda i do góy. no poprostu jak usuiądzie to jest taka szczesliwa ze się śmieje i ucze ją robić bravo bravo :)

o rany, a Zuzia wciąż by oglądała tv!!! moja już sobie siada i ciągle chce się podnosić, wczoraj nawet w samochodzie w foteliku!!! małą wariatka :) Ninka biedny psiulek - cóż w ciąży miałaś prawo się na niego wściekać.

hi, witaj AGa :) ja na swoją mówię Robaczek i Kwiatuszek, czasem Rybeczko, a moja mama mówi do niej Kropelka :) jutro o 12:20 mamy szczepienie i boję się bo 1 dawka była tragiczna - Zuzia wpadła w histerie.

stokrotko a za ile go sprzedalas? bo tez mam kołyskę coneco i chyba ją wystawię - narazie Zuzia jeszcze spokojnie w niej spi z nami w pokoju. potem ją juz bede kladla sama u niej w pokoiku

hej, mam już lepszy humorek - słoneczko pieknie świeci a Zuzia śpi. wiecie że ona wczoraj usnęłą na drzemkę ok 17 i 2 razy się przecknęła wiec dałam jej smoka i tak spała do 22, myslimy czy ja budzic na jedzenie i kapanie, ale wkoncu stwierdzilismy ze jak spi to niech spi, SZOK spała od 17 do 4:30!!!!!! dałam jej jeść i dalej spała do 7, 10 i teraz też śpi!!! heheh magdzia ale ty niezła jesteś - ja robie to samo co ty. najpierw jem czekolady, prince polo i takie tam (grillowane kiełbaski, ketchup,papryka marynowana), a potem się dziwnie że dziecko ma krostki i że ryczy bo brzuszek boli!!! ale my głupie :) poprawiłaś mi bardzo dziś humorek :) dieki, a tak poza tym w zupełności się zgadzam z Twoim stiwerdzeniem na temT FACETÓW: masz racje, ja się starM ZEBY BYŁO PERFEKCYJNIE, A JA CZAS MI NIE POZWALA TO SIE WSCIEKAM NA NIEGO JAK WRACA Z PRACY ZE ON NIC NIE ROBI I MI NIE POMAGA!!! a przeciez innego dnia zrobie wszystko i jest oki. heehh dobre...

agentka wysłałąm Ci już :)

ja tez się zgadzam, żeby dziewczyny miały dostep do galeriusa. Glorcia poproszę również o przepisy na dukana na smiles@wp.pl Madgaa już rozumiem, w takim wypadku to spoko tez bym sobie zrobiła tego Dukana bo schudlam na nim przed ciaza 13 kg. teraz nie moge bo bialka i sery moga zaszkodzic Zuzi. wogole ja mam teraz mega problemy z brzuchem jak nigdy. od jajecznicy mnie skrecalo a nigdy tak nie mialam. czekam na te przepisy, w zamian wysle swoje bo tez mam tego sporo w wordzie.

o kurcze, tu w Warszawie też pada śnieg!!!!!!!

dziewczyny co byscie zrobily w moim przypadku: pol dnia bolał mnie brzuch i mialam roztrój - kilka wizyt w wc. teraz jest lepiej, jadłam ryz z jablkiem, kisiel (zawsze po tym mi przychodzi), teraz zk=jadlam 2 kromki chleba z masłem bo ciagle jestem glodna. w godz karmień dawałam Zuzi z butli sciagane wczesniej mleko. teraz ja sie czuje juz lepiej i sciagnelAM bo mialam juz nabrmiałe. nie wiem czy je wylac czy moge jej dac, i zastanawiam się co wieczorem, czy po kapieli dawac butle czy moze juz cyca???? sama nie wiem.

maagda to Ty karmisz i bedziesz robic diete??? ja bym tak nie robiła.

nie docenia tego co robie, i mówi ze jak ona spi to ja zawsze moge cos zrobic. oczywiscie ja sie źle czuć nie mogę - nie wazne ze ledwo chodze od tego brzucha ale dl NIEGO to mi ciagle cos dolega!!! cholera!!! no ja tez tylko rozkazuje!!! kuźwa!!! i po co było ślubowanie???w biedzie i chorobie??? on tego już nie pamięta!!! buuu ja tez chce zorobic chrzciny w sierpniu - najlepiej 15 sierpnia. ja chyba zrobie wkoncu w domu, zalezy jaka bedzie sytuacja. u nas koszt w lokalu za 1 osobe to ok 100 zł.

zdecydowanie jest beznadziejnie, Zuzia dziś spokojniejsza, ale ja od rana mam przygody z brzuchem, roztrój, ból itp. nie wiem czy to nie na tle nerwowym - juz wymiekam od tego wszystkiego.!!! no jestem złą żoną i tyle!!! o wszystko mam pretensje, nic nie robie i tylko rozkazuje!!! iść i się zaje...ć!!! wszystko jest do dupy!!!

ja też mam doła już od 3 dni :( Mąż mnie zqniedbuje, a Zuzka jak nigdy ryczy w niebo głosy!!! współczuje laskom, których dzieci miały kolki - dopiero od dziś rozumiem co to jest. Od rana Zuzia nie chciala jesc z cyca tylko się darła!!! potem pojechałam z nia na działkę (w drodze spała-4godz) i niestety jak się obudziłą myślałam że dam jej jeść i bedzie git, ale nie!!! zaczeła się grzeć jakby ją kto ze skóry obdzierał, zawsze jak przystawiałam do cyca to si e uspokajała, ale teraz przy cycku było 1000razy gorzej, myslalam ze sie udusi z tego placzu!!!!!!!!!! Jezu, nigdy czegos takiego nie mialam. nie mozna jej bylo wogole uspokoic i tak to trwalo bez przerwy ok 30 minut. ja juz nie mialam sily!!! dalam wiec jej troche sciagnietego mleka butelką - i potem szybko cycka i zaczela ssac wkoncu!!! potem mama ją ululała na rekach i gdy wstała było znów to samo! okazało się ze w czasie tego ryku robiła kupe i gazy ja trzymaly i rozwolnienie. od wczoraj daje espumisam, ale nie za bardzo pomógł. mam dosc!!! juz teraz nic znów nie bede jadła!!!! mam mega doła przez mała, męża i wogole!!!!!!!! buuuu :(

hej, u mnie tez z pogodą kiepsko - nic się nie chce robić, ale jadę na działkę mimo wszystko bo nie chce mi się siedziec samej z małą w domku. dlaczego słonko nie świeci jak ostatnio, że można już było się opalać??? Fannie masz rację z dziewczynkami - tez zauwazyłam podobieństwo :) nie wiem w co się ubrać, a co dopiero jak ubrać Zuzieńkę. ona już sztywno trzyma główkę jak ją trzymam pionowo i nią nie wierzga. sama podnosi się do połowy siadu a z przytrzymaniem raczek do siadu sama się podciąga :) moja mała zdolniacha :) a najbardziej lubię gdy się obudzi, idę do niej i mówię dzień dobry, a ona wtedy tak ślicznie się uśmiecha :)))

hi, ja ogladam Beatyfikacje Naszego Kochanego Papieza. Zuzia wczoraj dala taki popis - brzuszek ja bolał - ze musieismy wracac do warszawy. masakra! Stokrotko teraz D wyglada bardzo ok. widzialam foteczki.

Fannie ja mam aventu pojemników chyba 15,ale kupiłam woreczki i są ok. ja kupilam firmy Tufi, sa tez baby ono.' Agi my w tym roku w sezonie mamy 7 wesel. w te sobote juz jedziemy, potem 2 w czerwcu, 2 w lipcu, 2 we wrzesniu lub pazdzierniku :) ale bedzie :)

kazdy ma swoje zdanie i gust - bez przesady, mi tez sie srednio podobala i tyle, a victorii nie wspołczuje ale jej nogom tak - masakra!!! ale czego sie nie robi dla wyfladu - w sumie mam tez takie szpile jak ona i kupilam sobie w zeszlym roku na urodziny, a tu sie okazalo ze jestem w ciazy i dlugo w nich nie pochodze hihi ale na gale gdy bylam juz ze sporym brzuszkiem tez je zalozylam i wszyscy byli w szoku ze wytrzymuje w b=nich! coz bylo tragicznie ale udawalam ze super, a jak wyszlam to ledwo do auta doszlam hahaha taska ze mnie spryciara!

ej no, a ja nie widziałam victorii :( cholera!!!

zuzia wciaz ma malutkie i śliczne uszka i ich nie zagina - to po mnie bo ja tez mam male. no i lało przez 10 minut ze hej :) a wogole to nic mi sie nie chce. zrobilam sobie peeling enzymatyczny z alg, zaraz serum i maske naloże i z checia bym polezała i poczytaa książke, ale najpierw niestety musze ogarnad dom bo wieczorem przyjazdza siostra do nas, prosic na wesele