Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fijolecik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fijolecik

  1. Myszka 24 gratuluję 3 pieknych komóreczek, Czy będziesz miała trasfer 3??? Czy planujesz mieć mrozaczki?? Trzymam kciuki mocno, mocno.....
  2. Myszka ależ stresuję się z Tobą razem. Koniecznie pisz jak sie czujesz po punkcji? Ja dzisiaj zaczęłam brać tabletki antykonc. we wtorek mam histero, i już wielkimi krokami zbliżam się do nastepnego cyklu w którym będzie ivf. Strasznie się cieszę, mam gigantyczną nadzieję, że się uda, ale i boje się, że nie....
  3. dziekuje egz, faktycznie 2 litry mleka to troszkę przesada :) tak naprawdę to nabiał jem na codzień, mogę mieć problem z kawą, ponieważ jestem niskociśnieniowcem i zaczynam dzień od pysznej kawusi. Ale spróbuję od jutra. Może nie usnę za kierownicą :)Alkoholu raczej nie planuje pić, ale rybki jak najbardziej.
  4. egz 30 strasznie dziękuję za tą stronkę, bardzo mi pomogła :))))))
  5. egz30 - histeroskopię mam 25 stycznia czyli w przyszły wtorek. Wiem, że badanie to jest robione ze znieczuleniem miejscowym ale i tak boli, a że ja jestem mało odporna na ból (HSG też pod znieczuleniem miałam) to będę miała znieczulenie dożylne. Napiszę we wtorek jak poszło. Myszka - strasznie mocno trzymam kciuki, jak Ty ogłosisz dobrą nowine to ja będę zaczynała stymulację. napisz tylko czy po transferze będziesz miała urlop, bo mój lekarz mówi, że jest to bardzo ważne żeby dużo leżeć.
  6. Jednak Myszka będziesz o miesiąc do przodu. Ja w tym miesiącu mam do zrobienia histeroskopie, jak już pisałam u nas jest to obowiązek przed IVF, a że jest na NFZ to nie jest dodatkowym kosztem. W tym miesiącu mam brać razem z mężem biosteron i femibion. A także od 1 dnia cyklu tabletki antykoncepcyjne. I tutaj mam pytanie czy tez brałyście tabletki antykonc. przed IVF???????
  7. Misia 72 - trzymam kciuki za Twoją dziewczynkę, napewno będzie dobrze, koniecznie daj znać po wizycie jak poszło. Myszka 24 - mam nadzieję, że zaczniesz stymulację tak jak sobie zaplanowałaś, to będzie znaczyło, że będziemy restować mniej więcej w tym samym czasie :) Dziewczyny a ja podobnie jak Myszka jutro idę do lekarza na podjęcie decyzji od kiedy stymulacja do in vitro. Mam nadzieję,że od najbliższego cyklu czyli od 18 stycznia. Dam jutro znać jak poszło. U nas obowiązkowa jest histeroskopia przed IVF więc mam nadzieje, że zrobie ją jeszcze w tym tygodniu. Całuski.
  8. Dziewczynki i Georgio - SPEŁNIENIA MARZEŃ....
  9. ja tez trzymam - u nas problemem jest niepłodnośc idiopatyczna. Spotkałam ostatnio koleżankę z tym samym problemem, która starała się kilka lat o dziecko, przeszła kilka IUI, bezskutecznie. Teraz jest po in vitro o nosi bliźniaki pod serduszkiem. Powiedziała, że gdyby mogła cofnąć czas zrobiłaby in vitro zaraz na początku po pierwszej nieudanej IUI. udało nam się uzbierać na święta troszkę pieniążków. Dołożymy troszkę ze swoich i spróbujemy. Szkoda nam czasu na kolejne IUI w które nie wierzymy. Ja będę chyba spokojniejsza psychicznie przed tą metodą. I napewno będą mrozaczki, żeby w razie czego za drugim razem skrócić procedurę. zrobiliśmy wszystkie możliwe badania łącznie z kariotypem i są poprawne. naprawdę wierzymy, że się uda, bardzo głęboko...
  10. Karol, ja choć jestem tylko po jednej inseminacji też Ci ją odradzam. Jeśli macie możliwości finansowe to od razu zdecydujcie się na in vitro. My też podjęliśmy taką decyzję, ciężkie są kolejne niepowodzenia., Wiem, że in vitro nie daje 100 % szans ale napewno szanse są większe niż przy IUI.
  11. Alicja to strasznie ciężkie, żadne słowa w tym momencie nie poprawią Twojego nastroju więc nie będę Cię pocieszać. Pamiętaj tylko, że jesteśmy z Tobą, Twoje e-przyjaciółki.
  12. Dziewczynki ja także już teraz składam Wam moc życzeń. Życzę Wam (i sobie :) spełnienia jednego marzenia. Alicja trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na informację o ciąży. Pozdrawiam.
  13. Alicja jestem z Tobą całym serduszkiem i wierzę, że się uda:)
  14. Lilia Wodna wielkie gratulacje, strasznie się cieszę, że wszystko jest ok z dzieciaczkami. A Ty szybko wracaj do zdrowia i zdawaj nam relacje co i jak u Was. Alicja trzymam kciuki za komóreczki i za transfer.
  15. Myszka i Alicja jestem z Wami całym serduszkiem i mocno trzymam za Was kciuki. Dosia półtora miesiąca to dosłownie tuż tuż, stresujesz się troszkę? My postanowiliśmy zrobic drugą inseminację w styczniu w innej klinice u innego lekarza. A jak się nie uda to w lutym lub marcu in vitro. Takie są nasze postanowienia noworoczne. Czeka mnie też histeroskopia, podobno konieczna przed in vitro. Czy tez to miałyście? Czy zabieg ten jest robiony ze znieczuleniem?
  16. Byłam dzisiaj na konsultacji w innej klinice w sprawie laparo i ogólnie braku ciaży. Pan doktor stwierdził, że laparo jest bez sensu w moim przypadku bo nie wskazuję żadnych powodów do wykonania tej operacji, która nie jest bez znaczenia dla organizmu. Stwierdził tez na podtawie badań prawdopodobnie niepłodność niewiadomego pochodzenia. Polecił nam zrobienie jeszcze max 2 razy IUI jesli się nie uda to in vitro. Zastanawiamy się co zrobić w tej sytuacji, Szkoda nam kasy na IUI w której powodzenie nie wierzymy...
  17. Dziewczynki jak zwykle mozna na Was liczyć. Miałam już HSG i tysiąc razy robione USG. Na HSG nic nie wyszło, jajniki zawsze miałam ok, pęcherzyki same się wchłaniają. Planujemy in vitro bo nie mamy siły na porazki po IUI a na in vitro nie ma wpływu laparo. Mam skierowanie na NFZ do szpitala, ale to też ogranicza bardzo czas, po po operacji 2-3 miesiące nie można się starać o dzidzię (tak powiedziała mi nasza lekarka). Dlatego tak wzbraniam się przed tą metodą. Poza tym operacja ta wyklucza udział we wszystkich bezpłatnych programach in vitro. Ehh ależ mam dylemat....
  18. Hej dziewczynki :) ja tez trzymam - życze powodzenia, aby 2 IUI była ostatnią Myszka 24, Alicja - mocno w Was wierzę, trzymam kciuki Misia 72 - nigdy nie słyszałam o tej metodzie, ale brzmi ciekawie... Mam do Was takie pytanie. Mam skierowanie na laparo, ale tak pomyslałam sobie, że nie ma powodu żeby zrobić takie badanie i nie wiem czy nie jest ono bez sensu. Nie mam PCOs, endometriozy ani zrostów. Już sama nie wiem, co o tym myślicie???
  19. Egz nic nie napiszę... jestem z Tobą całym serduszkiem...
  20. egz30 - ściskam Cię gorąco, będę myślała o Tobie i trzymała bardzo mocno zaciśnięte piąstki żeby tym razem spełniło się Twoje najwieksze marzenie. :*
  21. margi77 - a ktoś Ci polecił te tabletki? Co to wogóle jest? dlaczego nie ma ich w aptece i czy substancje w nich zawarte są prawnie dopuszczone do sprzedaży?? Zaraz wejdę na stronkę i sprawdzę.
  22. asiulka358 - całkowicie zgadzam się z tym co piszesz. Przez te zastrzyki, liczenie dni płodnych, usg i zdrowe odżywianie, zapomniałam co jest najważniejsze między mną a moim mężem. Teraz całkowicie wyluzowaliśmy. Otwieramy wieczorem butelkę wina, jemy pizzę, oglądamy zwariowane filmy i uprawiamy cudowny seks, bez żadnych wyrzutów sumienia...
  23. kiki34 - super, że już widziałaś bicie serduszka maleństwa. Uważaj teraz na siebie. A jesli o mnie chodzi to oczywiście chciałabym zajśc w ciązę naturalnie ale jest to niestety niemożliwe z powodu braku owulacji i niepękających pęcherzyków.
  24. Hej dzieczynki i chłopaku :) Myszka 24 - trzymam kciuki, żeby stymulacja zaczęła się na początku grudnia, byłoby super, gdyby wszystko udało się przed świętami Dosia 30 - Uwielbiam imię Bartosz (to mój mąż) ale Dariusz też jest super, takie męskie... Lubię imiona które można zdrobnic jak dziecko jest małe ale także takie, które brzmią super męsko jak jest już dorosły mężczyzna. np Daruś i Dariusz/Bartuś i Bartosz. To takie moje zboczenie :) osobiście lubię także imię Borys. Misia 72 - trzymaj się kochana, dasz radę napewno. Nie napiszę, że jutro będzie lepiej bo pewnie nie, ale i tak zazdroszczę tych bóli i skurczy łydek i sikania co chwilkę, ehhh... Kiki 34 - jak usg, napisz szybciutko.... Margi 77 - witaj na topiku. Widzę, że masz podobny problem jak ja czyli brak owulacji. daj znać jak po poniedziałkowej wizycie. Sportsmenka - jakie masz plany w najbliższym czasie? Myslisz o kolejnym IUI? A miałas może laparo? A teraz co u mnie... Ten cykl jest moim cyklem naturalnym, niczym nie stymulowanym. Poszłam na usg w środku cyklu ale niestety brak owulacji. Nie było ani jednego pęcherzyka. Czyli nie ma na co liczyć. Dostałam skierowanie na laparo, mimo, że boje się jak cholera chciałam zrobić ją jak najszybciej. Ale niestety jak na złość nie ma miejsc aż do stycznia. Czyli dopiero po nowym roku będzie laparo a później zrobimy drugą IUI. Jesli się nie uda to nie mam pojęcia co dalej. Mój mąż nie chce słyszeć o in vitro, no i tyle kasy jest na to potrzebne. ojejej... to chyba tyle, trzymam kciuki za nas wszystkie :)
  25. Amberek trudno jest napisać cokolwiek w takiej chwili. Myśl teraz tylko o sobie. Nikt nie jest teraz ważniejszy oprócz Ciebie.
×