Ziel_ona

Oskar-Twoj kolega to przyklad na taka hipoteze Panów(nie wszystkich ...ale wiekszosci)"Kobieta ma przy mnie blyszczec,ma zawsze byc na topie ...a ja ...ja mam byc jej Panem i wladca jej wlascicielem..."-facet uznal ze po tylu latach wspolnie spedzonych nie musi juz dbac o siebie,o to jak wyglada ,jak pachnie,jak gestykuluje dlonmi ,jakiego slownictwa uzywa-przerazajace-pewnie wszyscy sie zmieniamy z czasem ,zmienia sie nasz wyglad ,sposob bycia ...ale tu facet zapomnial nie tylko o tym -ze to On jest glowa w rodzinie(zarabia na nia i jak piszesz chyba niewystarczajaco)ale i o tym (przede wszystkim chyba)ze zona nie potrzebuje frustrata ...a MEZCZYZNE Z KRWI I KOSCpod kazdym wzgledem .... Dzien dobry wszystkim Prostytutki -(meskie)w moim przypadku odpada-facet robi jak automat ...a mi nie o to tylko jednak chodzi ...

no tak lepsze to niz nic...pojeczymy sobie do sluchawki i zasnniemy On tam ja tu ... Oskar czytalam ze u Ciebie git...tak trzymaj :)

Oskar-bedzie chyba sex telefon:D

http://www.youtube.com/watch?v=gSvFLO7aX08&feature=related Milego wieczoru to ja sobie pójde:)

i ja ;)

Gospodarz chyba tu nie zagląda...więc trudno tak czekac na progu przy takiej pogodzie;) http://www.youtube.com/watch?v=bqpA5Acc8-c&feature=channel ps.to sugestia,ze nie powinnam tu wejsc?

http://www.youtube.com/watch?v=DWaB4PXCwFU&feature=related

Wita sie osoba wchodzaca do tematu ...jako gosc. http://www.youtube.com/watch?v=U41nT3J3T4s

http://www.youtube.com/watch?v=2a8gSJfcAkE Witam

Pozdrawiam i miłego dnia mimo,że za oknem dzdzysto ...

Mam takie pytanie odnośnie zdrady-co zrobilibyscie gdyby Was przyłapał partner...załóżmy,że nakrywa Was na figlowaniu z kochanka/kiem...jak zareagujecie?Wyrzuty w stosunku do partnera...czy skrucha ..?A może jeszcze inaczej? Czy ktoś z Was był już w takiej sytuacji?

Lejla-bo tak chyba w 90% jest -dzieci-bardzo trzymaja ludzi przy sobie ,wygoda-znasz partnera prawie jak swoj cien, przyzwyczajenie-wiesz co zrobi w wiekszosci sytuacji ... A Nowy"model"(jak spiewala Cerekwicka)wcale nie musi okazac sie po kilku wspolnych latach lepszy ...

Witam:) Xterman wspomniałes o wyjeździe-to niedobre rozwiązanie,mój mąż wyjeżdzał swego czasu na kontrakty za granicę i to powodowało,że zamiast tęsknic oddalalismy sie od siebie jeszcze bardziej...Rozłąka nic nie zmienia jeśli ludzie naprawde sie kochaja przed emigracja męża badz zony ...w innej sytuacji zabija wszystko. Co do tych pocałunków i namietności w flircie to wydaje mi się,że na dzień dzisiejszy chętnie bym się poddała takiemu "głaskaniu,muśnięciom,dotykom..."Coraz częściej tego własnie pragnę...jestem chyba na skraju przepaści...:)

wszystko co rani potrafi sprawic nam przykrosc ...czasami jest to słowo bliskiej osoby (potrafi przeszyc jak sztylet)bywa ze jest to wlasnie zdrada....ciezkie do zagojenia te rany gdy spotykaja Nas od osob ktore kochamy. ps,za duzo dzis gadam(pisze)tez powinnam juz przytulic podusie... Dobrej nocy:)

Xterman-decyzja zawsze jest obopolna.Tylko każda para potrzebuje innego czasu-tak mysle.:)

Baj X stopka>

Xterman-nie uwazasz,ze gdy zaczyna sie calus jeden drugi tu i owdzie to ...doprowadzi niebawem do łóżka?Chyba(bo nie wiem )to wlasnie tak wyglada ...najpierw kogos zauwazamy,poznajemy ,uwodzimy .flirtujemy slowem,potem dotykiem i na koncu ladujemy w łózku (badz gdzie indziej :D)

Xterman-nigdy nie mów nigdy

Czarny-byl taki moment w moim zyciu ...podejrzewalam zdrade ...moze flirt nie zdrade.(nie wiem do konca czy cos bylo,bo nie da sie miec 100% pewnosci)jesli bylo to krotko i teraz nie ma(chyba)

Granica flirtu wg mnie jest cielesnosc...dopoki mowimy,gestykulujemy Nasza potencjalną ofiarke:)to jest to zabawa slowem ,ruchem...powabem,sexapilem itd...ale jak do tego dojdzie dotyk(nie mowie tu o podaniu reki przy przywitaniu)to to juz chyba jest ta magiczna bramka ... Jarzebinko -mnie nie rozbieraj:Dja juz w koszulce ;)

Moze i Nasze połóki mysla teraz o tym samym...moze i Oni ukladaja jakis plan ...moze nie raz czy dwa flirtowali/ły w pracy ,pubie,sklepie itd...ale czy zawsze o takich sprawach mówimy-Nie:)

Jarzebinko ja mysle,ze moze sa malzenstwa ktore nie zdradzily siebie fizycznie ale nie ma takich ,ktore o tym nie pomyslaly,ktore nie przezyly flirtowania jednej badz drugiej strony...sa Ci ktorzy o tym zwyczajnie nie mowia ...

jak sie tak poupijamy to kto Nas do łóżka zaprowadzi???;)

pod nieuczciwośc usprawiedliwiona w pewnym sensie dodałabymCzarny nicku

Dzis procenty Jarzebinko jutro ziola;) Xterman witam Czarny nicku Witam