_kasik_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gwiazdeczka ja też się zastanawiam nad nawilżaczem. Myślę, że to dobry pomysł...szczególnie jak się mieszka w bloku...kaloryfery grzeją, powietrze suche, ale jeszcze się nie rozglądałam za jakimś konkretnym. Ewentualnie można na kaloryferze powiesić taki pojemnik z wodą -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kotlinka super ten Twój synuś :) Super masz, że już jesteście razem w domku. Dziewczyny jutro idę do gina i jeżeli coś się u mnie ruszyło to będzie wywoływał. Mam już takiego stresa, że szok...cały czas chciałam żeby zacząć już rodzić, a teraz się stresuje. Z tych nerwów postanowiłam upiec ciasto...zajęło mi to 3,5 h bo takie sobie wymyśliłam skomplikowane, żeby nie myśleć i się nie stresować -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny Ale się rozpisałyście że hoho :) U mnie o 3 dni biało za oknem...zima na całego :) Powiedzcie mi czy wam też zatrzymuje się woda w organizmie ?? Ja mam już trzeci dzień tak napuchnięte stopy i kostki, że aż dziwnie mi się na nie patrzy...nie wiem czy się tym martwić czy to normalne już na końcówce ciąży ???? -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agawa Gratulacje !!! Ale się u nas posypało...z tego co widzę jak na razie same chłopaczki :) Agnieszka coś się dzisiaj nie odzywała, mam nadzieje że wszystko ok bo wczoraj zastanawiała się czy na IP nie pojechać. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agnieszka jak masz jakieś wątpliwości to jedz na IP...w tych sprawach lepiej być nadgorliwym i kilka razy pojechać niepotrzebnie niż później żałować, że się nie zareagowało. Ale skoro maluszek daje o sobie znać...nawet jak to na nim wymuszasz...to jest dobrze. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje dla Niani i Patryczka...oj namęczyła się bidulka, 51 godzin to baaardzo długo. To ja w tabelce następna wypadam :), ale już czuje, że mnie ktoś wyprzedzi bo u mnie cisza jak makiem zasiał :) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
łe rety wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :) Pasja, Kotlinka, ale numer, że się "spotkałyście" w szpitalu :) to prawda, że świat jest mały :) U mnie jakaś masakra :( Moje hormony chyba szaleją...wszystko mnie drażni, nic mi się nie chce...nawet M mam dosyć. Jest mi ciężko, niewygodnie...cały czas sie martwię żeby wszystko było OK z maluszkiem...musiałam trochę pomarudzić... -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny :) Karo to Ty masz prawdziwego aniołka w domu :) U mnie skurcze jakiekolwiek ustały i nie wiem kiedy coś sie zacznie dziać. Chyba już większość z nas ma takie samo marzenie...urodzić już :) explosive ja też nie wiem w jakiej pozycji sie położyć, żeby było wygodnie...marzy mi się poleżeć na brzuchu, ale niestety...:) Wiola trzymam kciuki żeby we wtorek lekarz powiedział, że coś sie ruszyło...ja mam wizytę też we wtorek ale dopiero 30.11...do tego czasu może się coś ruszy :) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciekawa jestem co u naszych "rozpakowanych" mamusiek i ich maluszków...jak sobie radzą :) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiola gratuluje takiego zdolniachy...wcale się nie dziwię, że pękasz z dumy :) Basienka też mam doła, że jestem gruba i z tej okazji właśnie zeżarłam pół babki czekoladowej :( Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką która urodziła dwójkę dzieci...pierwszy synek ważył 4kg przy porodzie a druga córeczka 3200 i mówi, że wolałaby 10 razy rodzić synka pomimo tego że był większy to poród miała łatwiejszy niż przy drugiej, mniejszej córeczce. Trochę mnie to pocieszyło, może nie będzie tak źle z urodzeniem tej mojej kluski :) Ja już od wtorku działam, żeby jakoś ten poród przyśpieszyć, ale zaczyna mi się wydawać, że wszystkie objawy jakie miałam od tego wywoływania ustały :) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też dostaje całą serię dlatego nigdy nie liczyła bo na oko czuć, że jest 10 :) Mężuś jest w domu, więc idziemy na długi spacer, może grawitacja spowoduje, że synuś szybciej wyskoczy :) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kotlinka ja nigdy nie liczyłam, ale z tego co się orientuje to w ciągu godziny musisz naliczyć 10 ruchów, ale chyba nie w ciągu każdej godziny, tylko jak poczujesz że się rusza to wtedy zaczynasz sobie liczyć czy będzie 10 razy. Nie chcę Cię wprowadzić w błąd, ale wydaje mi się, że to właśnie o to chodzi. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalia chyba już wszystkie zaczynamy się tak stresować...ja też sie boje, że zaczną się sączyć wody a ja nie zauważę... i wogóle cały czas się martwię, żeby poród przebiegł ok, żeby maluszek był zdrowy, dlatego chciałabym już urodzić bo pomału wpadam w paranoje. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pampusia gratuluje synka :) Niech zdrowo rośnie :) Dziewczyny ja też już chcę, ja też !! :) I jestem jak najbardziej za tym, żeby leciało wg listy bo jestem 4, a z tego Pampusia już urodziła :) Niania Ty się szykuj bo jesteś pierwsza na liście :) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
_kasik_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bettinko niestety czasami mamy takie gorsze dni. Głowa do góry...wiem że nie zawsze to jest takie proste, ale musisz myśleć pozytywnie, starać się cieszyć tym, że o tej 18 mężuś jest w domu i macie czas dla siebie...a jak się maluszek urodzi to tatuś na tacierzyński. Wiem jak się czujesz...wyobraź sobie, że mój mąż przez 2 lata wyjeżdżał na 6 tygodni i wracał do domu na 3...pod koniec miałam wrażenie, że wpadam w depresje bo już tak ciężko było mi wytrzymać samej :( A w weekendy też pracuje do 18 ??