kasia_k6475

larysa gratuluje :) ważne że po tylu latach znamy diagnozę i wiemy jak działać, teraz już może być tylko lepiej :)

aniu zdrowka dla was, u nas ok. maly nadal chory, niby bez goraczki ake meczy go mocny katar i kaszel, w nocy nie mogl oddychac bo wszystko mu splynelo do gardla i az zaczal sie dusic. ale potem zasnal i spal w miare dibrze do rana. dzis czesto kaszle kataru jakby mniej. no i biegunki dostal jakby tegobylo malo. ehhh moja siostra jest w ciazy chyba 8tydzien albo 7 jakos tak. termin ma na 31pazdzirnika. strasznie sie ciesze bo od roku sie starali, a sostra dodatkowo miala moze w tym czasie 3miesiaczki i to przewaznie tylko po lekach od gina. az plakala ze szczesciajak sie dowiedziala

dottys bierze forlax pol saszetki na 50ml np soku na czczo rano i wieczorem laktuloza 10ml przed kolacja i tyle. kupki robi nawet 4dziennie tak go ruszyly te leki.

witam, osttatnio odwiedzilismy z malym gastroenterologa, zmieenilismy leki i kupka jest codziennie z czego sie bardzo cieszymy. bylismy u logopedy, od czerwca ruszamy z terapia a od pazdziernika zajecia grupwowe z logopeda w grupie 6 dzieci, bylismy tezu psychologa stwierdzila ze maaly jej zdaniem nie rozumie znaczenia slow czego my nie zauazylismy bo przewaznie podaje to o co go prosimy, i w piatek znow gastroenterolog. no i niedlugo laryngolog,bo patryk ma prawdopodobnie przerosniety trzeci migdal. eh obecnie jestesmy chorzy od 1,5tygodni. zapisalismy malego do przedzzkola i mamy nadziejee ze sie dostanie. sorki za bledy pisze z telefonu. pomaranczko musisz byc silnadla siebie i dla swojejrodziny,dasz rade. ja sama rowniez jeszcze niedawno myslalam ozdradzie , ale boje sie tto zrobic ze wzgledu na dobro dzie ka, ostatniokiepsko mi i mojemu sie uklada, wiecej sie klocimy niz rozmawiamy. a w miedzyzczasie odezwala sie do mnie moja pierwsza milosc, z nim mimo ze nie iestesny ze soba dalej sie przyjaznikismy spotykalismy odkad patryk sie urodzil nie rozmawialismy az do teraz, no icos wemnie drgnelo. zaczelam wspominac, i sama nie wiemczy nie zalujeswoich wyborow, ale czasu cofnac sie nie da w sumie gdyby nie takie a nje inne decyzje nie bylo by patryka.

witam, dawno mnie tu nie bylo... Patryk wciaz zmaga sie z zaparciami, dodatkowo doszly hemoroidy... i szczerze to mamy juz dosc. Biedaczek cierpi i placze za kazdym razem jak ma zrobic kupke, a robi tez tylko po czopkach. Niestety teraz zostala nam tylko lewatywa ze wzgledu na hemoroidy. A patryk niestety calkiem odmowil probowania samodzielnego zrobienia kupki do nocnika. :(:(:(:( dopiero po wspomagaczach robi, ale z dnia na dzien jest coraz gorzej.... kolejna wizyte u specjalisty mamy w srode, moze dowiemy sie co takiego dzieje sie z jego jelitami, bojest podejrzenie albo odklejenia jelita od sciany brzucha, albo ze ma obrocone gdzies i go zatyka. Oby usg wyjasnilo. bylismy juz w kilku przedszkolach, i mniej wiecej mamy juz swoje typy, mamy nadzieje ze uda sie i go przyjmą. rozmawialismy to mowili ze nie ma problemu z przyjeciem od wrzesnia mimo ze w styczniu konczy 3lata. Wymarzonego mieszkania wciaz nie mozemy znalezc. Troche juz mamy dosc szukania, jest tyle zaklamanych ludzi sprzedajacych mieszkania ze szok. Zdjecia to zdjecia, a rzeczywisty wyglad mieszkania to zupelnie co innnego. Ale nie poddamy sie. zaczelismy myslec o drugim dziecku, ale jeszcze nie tak mocno na powaznie, tylko tak luzno. Przerwalam tabletki miesiac temu no i zobaczymy jak to wszystko bedzie. Czy wasze dzieci jak widza jakakolwiek kaluze tez musza za wszelka cene w nia wskoczyc? bo Patryk tak, i szczerze to jest meczace, tymbardziej ze gdyby mogl to by w niej skakal i skakal do upadlego chlapiac wszystkich do okola.

dottys my zzmagamy sie z tym problemem od sierpnia, syrop juz nie pomaga, jablka aji sliwki nie pomagsja, w zasadzie nie wiemy juz co robic.

poranakwwe ja czekam na jakies przepisy, bo czasem juz nie wiem co nowego ugotowac patrykowi. u nas swieta minely tak sobie, mnie chorobsko wzielo i od wigilii zle sie czulam. patrykowi wrocily mega zaparcia mimo ze dieta wciaz ta sama, przez 5dni moze kupki nie robic, dwa czopki dopierro pomogly, lekarka kazala kupic lewatywe jakby co. na szczescie obylo sie bez niej. juz nie wiemy jak mu pomoc, probowalismy wszystkiego....

wesolych swiat i duuuuzo zdrowka

dodalam zdjecia na galeriusie, z mikolajem i na sankach.

my juz mamy wybrane jesli do pazdziernika ni e znajdziemy to u nas buduje sie nowy blok, takie mini osiedle zamkniete to wtedy chcemy kupic, no chyba ze znajdziemy cos fajnego wczesniej. szukamy takiego w miare zeby nie bylo duzo do remontu...lbo chcielihysmy sie wtedy szybko wprowadzic na swoje.

niesrety mieszkanie do kitu, w pokoju malym miniaturowe okno, caly dzien musialabym swiatlo swiecic , szukamy dalej

jutro jedziemy obejrzec mieszkanie, boze jak sie ciesze... oby bylo ok. trzymajcie kcuuki

sorki za bledy

spac kialo byc

maly chodzi spsc w pampersie i na dluzsze spacery, ale zawszewraca z sucha pielucha, od sierpnia sika do nocnika