Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia_k6475

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia_k6475

  1. u mnie maly nosi raczej jeszcze 68 spodnie, a body juz 74
  2. dzis w miare owocny dzien, malemu kupilam dwie pary bodziaków z długim rękawem, dwie pary rajstopek i skarpety z abs-em zeby na panelach sie tak nie slizgal. dzien mniej wiecej spedzilismy na dworze, bylo w miare cieplo, czasem kropilo ale przynajmniej nie wialo bardzo, wiec maly pooddychal powietrzem. moja kolezanka ktora ma termin na pazdziernik dzis zostala zatrzymana w szpitalu z powodu skurczy, poniewaz jest w 34tc. pewnie juz do konca beda ja trzymac. pewnie juz niedlugo przyjdzie na swiat Tymoteusz :) ktory juz wazy 2600g spory chlopak bedzie z niego, podobno pulchniutki a krotki. maly wykapany, zjadl i polozyl sie spac. tak wiec mam chwile dla siebie, kolo 23 znow go nakarmie i poloze sie spac. mam nadzieje ze ta noc bedzie lepsza ze nie bedzie plakal przez sen... eh
  3. witam środowo, pobudke mielismy o 6, pol godz pozniej maluszek juz spal. dzis pogoda brzydka, wiec zbyt wiele na dworze nie bedziemy. dzis tez mam pare spraw do zalatwienia, mam nadzieje ze szybko pojdzie. teraz jeszcze sie zdrzemne poki jest okazja. milego dnia
  4. maluszek usnal zaraz po zjedzeniu mleczka,w 10minut sporo zjadl, wreszcie szybciej to idzie :) szkoda ze wczesniej nie pomyslalam o tym smoczku z wieksza dziurka. heh mam nadzieje ze noc minie dobrze, dzis w ciagu dnia zdrzemnelam sie razem z nim i spalismy 1,5godz. dzis w sumie duzo drzemek sobie zrobil, czasem jest tylko jedna a dzis byly az trzy. chyba te zeby go mecza, albo chodzenie :)
  5. Patryś dzis zrobil sobie 7,5 godz przerwy od jedzenia. troche sie tym martwilam bo jest jeszcze za maly na tak dlugie przerwy, ale potem zjadl i zupke i deserek w ciagu godz taki byl glodny. juz jest po kapieli, za niedlugo dostanie mleczko i mam nadzieje ze pojdzie spac po tym. bo wczoraj dlugo nie mogl zasnac. dzis sie tak rozbrykal ze ciagle rece podaje zeby go prowadzic a on bedzie na nozkach chodzil. no i nie ma wyjscia, inaczej jest zlosc. trzeba wziasc raczke i prowadzic go. jutro kupie mu jakies kapcie bo wszedzie juz chodzi. a skarpetki sa na to za cienkie. troszke na dworze bylismy bo mimo ze slonce ladne to strasznie zimny wiatr.
  6. maly dzis wstal przed 6 zjadl mleczko i zaraz po tym znow poszedl spac. widze ze smoczek z wieksza dziurka mu sluzy bo w 10min zjadl 140ml. spal ladnie w nocy sie nie budzil wcale wiec sie wyspalam. dzis piekna pogoda, wiec zalatwie szybko to co mam w planach i z maluszkiem spedze czss na dworze. patryś teraz drepta po podlodze, a ja mam chwilke dla siebie. jedzenie zrobie mu jakos po 10. na razie tylko herbatke mu daje.
  7. my dzis czesc dnia spedzilismy na dworze, druga czesc w domu na podlodze :) obiadku dzis nie zjadl albo mu nie smakowal albo bolą go dziąsła. cięzko powiedzieć o co mu chodziło, kaszki tez za bardzo nie chcial bo lyzeczka eh. teraz zjadł 230ml mleka i położył się spać. przed 24 nakarmie go jeszcze i poloże się wreszcie spać. marze o tym zeby sie porzadnie wyspac. smarowalam dzis malemu dziasla zelem ale nic nie pomaga :( dzis mial dziasło aż bordowe w jednym miejscu, daje mu twarde rzeczy do gryzienia i zimne ale też to nic nie daje, strasznie się meczy.
  8. o super, dzieki na link. jutro sie przejade do ikei i kupie :)
  9. marzka dziekuje za info, poszukam, bo juz sporo drewna zjadl. dzisiaj pokazal mi jak to robi, dzwiek okropny przy tym jest...
  10. nic fajnego dla malego nie znalazlam, jak bylo cos fajniejszego to w cenach strasznie duzych... wiec nic nie kupilam. widzialam sliczne skarpetokapcie z czaszkami super byly ale nie bylo rozmiaru niestety :( Patryś juz spi, pojadl ladnie dzisiaj, zupki duzy sloik pochlonal mimo strasznie bolacych dziąseł... duzo kaszki i deserek, i mleko rano duzo a na kolacje troszke mniej. myslalam ze jak zagryzie czyms chlodnym i twardym pozniej to bedzie lepiej ale nic nie pomagalo... :( ale jak juz wreszcie zapomnial o zabkach byl znow w dobrym humorze. dzis piekna pogoda byla, goraco 37stopni w sloncu. maly caly dzien na dworze spedzil i szalal i szalal... strasznie spodobalo mu sie wstawanie :) tylko nie wie co pozniej ma robic. ogolnie maluszek zaczal obgryzac lozeczko drewniane, czy da sie cos zrobic zeby nie obgryzal go? bo spore dziury robi juz.
  11. tosiak u ciebie jak juz dostaniecie pozwolenie na siadanie i wstawanie tez szybko pojdzie. no Patryk sie rozszalal, az strach zostawic go na chwile samego. my tez mleka po 120-150 ml jemy 3 razy dziennie, sporo kaszki, zupka tez od 120-190g, i deserek 100g plus jak mu sie pic chce to herbatke dostaje. ja dzis ide po sklepach pochodzic w poszukiwaniu jakis fajnych rajstopek dla malego z ABS bo sie mocno slizga na panelach, body z dlugim rekawem chce obejrzec. bo ma same z krótkim, i czapki cieplejszej tez nie mamy. dodalam dwa zdjecia na galeriusie
  12. noc minela w miare, wstal po 1 na jedzenie mimo karmienia o 23. a potem dopiero o 6 sie obudzil. balam sie zostawic go w lozeczku bo kurcze wstaje w nim, a jest ustawione na posredniej wysokosci, wiec bez problemu moglby wyskoczyc z niego. dzis raczkujac po dywanie chwyta wszystkiego byle tylko sie podciagnac do gory. czasem jeszcze nie udaje mu sie podniesc pupy
  13. ale cisza na forum... w sumie co sie dziwie weekend jest :)
  14. ja tez ciuszki malemu kupuje w duzych sklepach, czasem w smyku lub 5-10-15 dzis maly mial dobry humor przez wiekszosc dnia. jutro musze lozeczko obnizyc, bo wstaje juz w nim. nauczyl se dzis i nie da sie go upilnowac teraz. nawet przy wanience z woda stanal, az sie balam zeby do niej nie wpadl. jadl dzis ladnie. jeszcze tylko mleko po 23 i bede mogla polozyc sie spac. papka tobie tez zycze zeby maluszkowi katarek szybko minal, dobrze ze to tylko od zabkow.
  15. u nas noc w miare, obyło się bez jedzenia w nocy. ale z pobudkami, na szczęście w miare szybko kładł się spać. wstał po 6, zjadl mleczko pobawil się, nauczył się wstawać przytrzymując się oparcia w narożniku a drugą ręką przytrzymując się firanki. tylko jak już wstał kombinował co zrobić żeby przejść kawałek dalej ale bał się.
  16. mrowkania wiem co przezywasz ty i maly z tym katarem, u nas Patryk jak byl mniejszy ciagle mial katar albo mocno zapychajacy nos ze nie mogl oddychac albo mocno wodnisty ciagle lejacy sie z noska, maly zasypial i zaraz budzil sie z placzem, i ciagle musialam mu nosek czyscic, a on juz byl zmeczony tym, najdluzej miesiac mial katar ktorego lekaRka nie umiala uleczyc az wreszcie dala antybiotyk ktory raz dwa pomogl. mam nadzieje ze u Adasia szybko minie katarek i będzie zdrowy
  17. maly juz spi, wykąpany i najedzony. ja od dzisiaj wprowadzilam dluzsze przerwy miedzy posilkami u malego, i najdluzsza trwala 5godzin miedzy kaszka a obiadkiem. maly dzisiaj byl w niezlym humorze przez caly dzien, raczkowal po prawie calym domu moich rodzicow, i bardzo mu sie to podobalo. wszystko co mu dalam dzis zjadal do konca nie zostawiajac nawet jednej lyzeczki.
  18. u mnie noc calkiem niezla, maly w polowie nocy juz byl ze mna w lozku bo chyba zabki mu dokuczaly, szczescie spal dobrze, i do 6:30 wytrzymal bez jedzonka. teraz znow sie kimnal. troszke pochodzil po podlodze przed snem, tylko musze na niego uwazac bo jak trafi na przeszkode to probuje glowa staranowac.
  19. dzis maly marudny caly dzien, jak usnal po obiadku to spal ponad 2 godz. rano puscilam go na podloge to dal mi jeszcze pol godz polezec w lozku, a on sobie chodzil po calej podlodze, wszystko musial dotknac, uderzyc raczka. ogolnie sie nie wyspalam, moze dzis bedzie lepiej. oby. maly kombinuje jak wstac w lozeczku, na szczescie nie daje rady pupy podniesc :) za bardzo mu ciąży.
  20. tosiak na tej stronie co mi podalas o rozwoju niemowlat, bylo ze jak dziecko dlugo meczy sie z zabkowaniem a juz przez dziasla widac ząbki mozna dac cos twardego do gryzienia, np lyzke drewniana albo cos podobnego o lagodnym ksztalcie, moze sprobuj.
  21. maluch zarzadzil pobudke po 3, i dlugo nie chcial zasnac, zjadl z 50ml i wiecej nie chcial. za to chcial sie bawic, raczkowal po calym lozku i nie dalo sie go polozyc spac. usnal jakos przed 5. i wstal przed 7. do tego w nocy kilka razy budziil se z jekiem i placzem. dzis pogoda paskudna, pada i pada. wczoraj malego chcialam ubrac w pajaca w rozm68 i okazalo sie ze za maly juz jest, a wiekszych nie mam. i dzis musze jakies mu kupic, bo chlodno sie zrobilo.
  22. maluch zarzadzil pobudke po 3, i dlugo nie chcial zasnac, zjadl z 50ml i wiecej nie chcial. za to chcial sie bawic, raczkowal po calym lozku i nie dalo sie go polozyc spac. usnal jakos przed 5. i wstal przed 7. do tego w nocy kilka razy budziil se z jekiem i placzem. dzis pogoda paskudna, pada i pada. wczoraj malego chcialam ubrac w pajaca w rozm68 i okazalo sie ze za maly juz jest, a wiekszych nie mam. i dzis musze jakies mu kupic, bo chlodno sie zrobilo.
  23. dzieki, napewno jutro kupie :) poki co maly juz w miare pewnie siedzi i raczkuje. stalowych nerwow niestety nie mam, a chcialabym. wszystko odbija sie potem na M.
  24. dzis z rana znow poklocilam sie z tesciowa, krzeselko wrocilo i mam je spowrotem, jutro tesciu zlozy mi je i nawet przepraszal za zone. z nerwow dostalam krwotoku, na szczescie w miare szybko minal, ale cisnienie dlugo mialam wysokie po tej klotni. maly juz spi, dzis byl nieco marudny, ciagle tylko spac i spac chcial pewnie po wczorajszym szczepieniu. pierwszy raz jadl zupke pomidorowa i bardzo mu smakowala , zjadl 2/3 duzego sloika. ale za to deseru dzis nie jadl, bo przez te drzemki nie wpasowal sie czasowo, bo musialby dostac go zamiast mleka na kolacje.
  25. sprawdzilam kiedy ostatnie wazenie mial Patrys, i okazalo sie ze w 14dni pzybral na wadze 400g tochyba duzo
×