kasia_k6475

larysa moze jak sciagniesz do butli swojego mleka to zje. ja przez dllugi czas tak karmilam malego, teraz niestety mleka juz nie mam a maly jest na bebiko. ale w sumie i tak ciesze sieze pol roku karmilam go :) maly dzis marudny piszczy krzyczy, zjadl swoje pierwsze ciasteczko. zabek juz fajnie widac :)

my mamy bobodent to chyba ze sprobuje jeszcze tego co ty uzywasz

to rzeczywiscie moze byc 3dniowka. moj tak mial ze nagle mial goraczke 38 i meczyl se strasznie, po 3dnach bylo ok i wysypke dostal. ja za chrzest dalam 50zl co dobrego polecacie na zabkowanie? zel kompletnie nic nie daje

Polusia to juz duza dziewczynka a jaka sliczna :) cala mama maly dzis jadl wiekszosc posilkow w krzeselku i na razie mu odpowiada :)

u nas przy zasypianiu tez czesto musze klasc sie z Malym i dopiero przytulony do mnie zasypia. dzis jadł pierwszy raz w krzesełku i podobało mu się. Na razie probuje zjeść tacke od krzesełka więc przy karmieniu musiałam ją zdjąć. Dzis pierwsszy raz użyje szczoteczki takiej na palec do dziąseł i ząbków u Malego. no bo biały kiełek juz wystaje z dziąsełka reszta ząbków idzie to musze o nie dbać. wczesniej tyle gazikami buzie w środku myłam. wczoraj Patryk zjadł aż 860ml mleczka i tylko 30ml zupki, oprócz tego nic nie chciał. dziś obudził sie dopiero o 6:40 i zjadł 150ml mleka, potem po 9 zjadl 100ml kaszki okazalo sie ze maly jednak nie musi jesc mleka HA teraz juz je zwykle Bebiko i jest dobrze

ja rowniez mam jeszcze kreche na brzuchu, już dosyć jasną. Malemu idą oprócz tego jednego ząbka jeszcze dwa, druga dolna jedynka i dwójka dolna. ale tamte to dopiero malutkie kropeczki na dziąsłach. ogólnie dziąsła blade, nie opuchnięte aż dziwne że zęby idą :) kurcze tak czekalam na pierwszego ząbka a tu trzy się pchają na świat... Tym pierwszym ząbkiem to już umie porządnie ugryźć, dziś doświadczylam tego na swojej ręce. Patrysia bardzo bolą dziąsełka, łyzeczką dzis nic nie chciał jeść, od razu plakał. :( więc dałam mu spokój i zrobiłam mleko. dziś kupilismy krzesełko do karmienia, małemu sie niby podobało za pierwszym razem ale drugi raz jak go posadziłam to nie był zadowolony ale pewnie dlatego że był głodny, jak dałam mu butle to zjadł 200ml na raz

patryk tez lubi siedziec jak go podtrzymujemy i bawic sie wszystkim co jest dookola. a no zabek zrobil psikusa bo wogule nie bylo widać ze cos tam bedzie :)

to jednak nie byly problemy brzuszkowe, wychodzi dolna jedynka:) pierwszy ząbek juz jest mała kropeczka biała, a jeszcze wczoraj rano było blade dziąsło, nic nie było widać ze ząbek wyjdzie, nawet lekarka tego nie zauważyla w piątek przy badaniu. wczoraj usnal biedaczek i obudzil go właśnie ząbek, plakał i płakał aż w końcu spojrzałam mu na dziąsełka i zobaczyłam ząbka. na szczęscie noc przespał całą od 21 do 5:30, apetyt zaczął mu wracać.

we wtorek malemu kupujemy krzeselko do karmienia mam nadzieje ze polubi. kupujemy plastikowe regulowane pozycje siedzenia itd, zzeby malemu bylo w nim wygodnie, bo poki co jada w foteliku samochodowym.

larysa ja tez malemu daje telefon do zabawy, teraz wiem ze lepiej tego nie robic. dzis maly wreszcie zjadl kaszke mleczno-ryzowa na ktora przez ostatnie dni nawet nie chcial patrzec, i zjadl juz 140ml mleka. kupki robi juz lepsze... ciagle troszke za luzne ale przynajmniej nie sa juz zielone. i brzuszek juz mniej go boli. tesciu dzis znow jedzie jupi

sposob calkiem niezly. ale na mojego tescia to nie podziala. ehh ja juz po krotkim spacerze, M spi bo wrocil rano z pracy. musialam po niego jechac o 4. spalam w nocy ze dwie godziny przez niego a mial wracac busem. maly marudny, brzuszek boli :(

ania u mnie to samo maly jak wezmie tylko lyzeczke zupki to odruch wymiotny i przy deserach ma to samo...

ehh dzis dzien ciezki, Patryka brzuch boli potwornie po tych probiotykach, biedactwo kupki zrobic nie moze... meczy sie i stęka i nic. probowalam pomoc mu masazami brzuszka ale to nic nie pomaga :( zjadl ogolnie nawet sporo mleka dzis ale oprocz mleka zadnych innych posilkow nie bylo bo nie chcialam go meczyc dodatkowo zupka z marcherwki i ziemniaka bo pewnie jeszcze wieksze zaparcia by mial po niej. ja dzis poklocilam sie z tesciem... bo wymyslil ze ja z M i dzieckiem mamy wyprowadzic sie do Niemiec i tam mieszkac bo tam jest lepiej, a w Polsce trzeba byc PRZYGŁ*upem zeby pracowac za marne złotówki, a wogule powiedzial ze polacy to "polskie świnie" to mu powiedzialam ze ja tez jestem polska swinia i przyglupem i bede w Polsce mieszkac i pracowac za marne złotówki. Wkur*wia mnie tez facet!!!!!!! od rana mi cisnienie podniosl. Na szczescie dzien spedzilam u swoich rodzicow wiec jakos bylo.

i Patryk waży już 7470g, w ciągu 23dni przytył 460g :)

no i pprzy okazji dowiedzialam sie ze maly ma wedrujace jaderka, wczoraj po kapieli nie moglam zadnego znalezc,na szczescie ddzis rano przy zmianie pieluszki znalazly sie oba :)

maly dzis zjadl tylko 90ml po obudzeniu,cala noc przespal. teraz znow spi, jadl o 5:40 i od tamtej pory przerwa. dalam mu herbatki troszke. robi bardzo brzydkie kupki, takie mocno pachnace i zielone... nawet nie ma po czym. bo nic nowego nie wprowadzilam. pozniej ide do lekarki. potem do rodzicow. ehh

probuje malego karmic przez sen ale on wtedy mocno zaciska usteczka i nic z tego. wazne ze wypil ladnie herbatke 150ml. plus mleko i udalo mi sie zeby zjadl zupke dyniowa z żółtkiem... jutro idziemy do lekarza, dzis chcialam ale nas juz nie przyjela lekarka.

malemu caly czas podaje herbatke, wiec dziennie wypija okolo 60 do 150ml. teraz calkiem odmowil jedzenia kaszki, obiadkow i deserkow. nawet mleka nie chce. nie wiem juz co robic :(

moj pelza od lipca tez, ale dopiero pol miesiaca jestesmy na podlodze.

moj maluszek siedzi tylko posadzony, a pelza i do przodu i do tylu, ale ostatnio woli do przodu. klade przed nim zabawki i on do niech pełznie... albo ja go wołam i idzie wmoim kierunku. dzis znow marudny. malo je, obiadku ani deserku nei chcial, tylko kaszke zjadl plus okolo 320ml mleka.

z usypianiem u mnie podobnie, mały najchetniej przy zasypianiu przytula sie do cyca i z glowa miedzy idzie spac.

tak on na wyjazdach pracuje... ale on twierdzi ze babcie sie Patrykiem zajmą. w nocy tez ja sie Malym zajmuje. w dzien jak robie jedzenie czy inne rzeczy to przez jakis czas M sie nim zajmuje, ale najczesciej staram sie wszystko zrobic jak Patryś spi. pranie zAwsze robie wieczorem jak Maly juz spi, bo wtedy mam najwiecej czasu na uprzatniecie wszystkiego. Maly dzis strasznie marudny, ale jak mu dziaselka posmarowalam zelem na zabkowanie zaraz usnal, wiec moze tym razem to juz zęby. pojde z nim dzis do lekarki, spytam co z nim bo ostatnio gorzej je, z lyzeczki najchetniej nic by nie jadl, owocow wogule nie chce, ehh a jak kaszke zje to zaraz cala zwraca. tylko mleko w miare zostaje w jego brzuszku. wczoraj przez cala noc nie zasikal pieluszki, byla sucha jakbym dopiero mu ja zalozyla. przez caly wczorajszy dzien rowniez malo siusial. ehh

marzka rowniez zycze poprawy humoru... u mnie srednio. maluszek marudny ledwo zjada zupke, innych rzeczy lyzeczka jesc nie chce, deserow i kaszek wogule nie probuje zjesc jak mu daje wiec ciagle musze po nim jesc. malo tez zjada mleka, dzis wreszcie lepiejbo okolo 600ml. a tak to przez ostatnich kilka dni zjadal tylko po 300-400ml. juz nawet przestalam mleko sciagac, bo nie mam prawie nic, w ciagu dnia mam moze 60ml. wiec to bez sensu. M oczywiscie to wykorzystuje i mowi ze juz mam isc do pracy bo jestem bezuzuteczna, zreszta uwaza ze po co mam siedziec w domu jak i tak nic nie robie...

larysa dobrze ze to tylko zabki. tosiak bardzo dzielny Dawidek,podroz samolotem... hehe :) taki maly a juz tyle ppozwiedza

z palcem juz nieco lepiej, ciagle boli i krwawi ale chodzic moge :) z tesciowa nigdy sie nie dogadam bo ona zawsze znajdzie u mnie cos co jej nie pasuje. ehh M nie chce mieszkac umoich rodzicow woli swoich. ja ciagle ogladam mieszkania itd ale on ciagle mowi ze jak bedzie kasa to bedziemny budowac sie z jego rodzicami wrrrr....