Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia_k6475

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia_k6475

  1. kochane wszystkiego najlepszego z okazji Swiąt Bożego Narodzenia !!! Wesołych Świąt!!!!
  2. Balbua zdecydowanie nie masz czym się martwić. Moj maluszek tez bedzie kruszynka, w 34 tyg wazyl 1800 wiec tez malo wazy. teraz 28.12 mam kolejna wizyte wiec dowiem sie ile przybral na wadze. NIe martw sie na zapas. :)
  3. witam. juz kilka razy u Was pisałam. jestem w 35, no w sumie zaczynam 36 tydzien. i wczoraj kolo 21 dostalam skurczy najpierw co 10-15 minut a potem to juz coraz czesciej i kolo 2 w nocy byly juz co 2-3 minuty i po jakims czasie ustały... czy mam powod sie martwic? czulam straszny nacisk na kosci... takie rozpieranie... i Mały bardzo się obnizyl... jutro zamierzam isc do lekarza bo jednak to chyba nie jest normalne... prawie 6 godzin skurcze byly... Wzielam No-spe pol godziny po tym jak zaczely sie ale nic nie pomogla. Ulge przynosilo tylko chodzenie... lezec ani siedziec sie nie dalo bo powodowalo to wiekszy bol... poradzcie czy to jest mozliwe zeby skurcze same z siebie sie skonczyly? http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjo1g2ih9jm.png
  4. moj gin mnie wysylal prywatnie i na te w 12 tyg i te polowkowe. a potem obiecywal na kazdej wizycie ze na nastepnej zrobi i tak minely 3 miesiace. az do teraz jak zrobil usg ale nawet nic nie powiedzial, zadnego komentarza do zdjecia. dwa razy w ciazy bylam tez w szpitalu ze skierowaniem na oddzial, ale tam ordynator uznawal ze wszystko jest dobrze po tym jak mowil ze i tak zostac przyjeta na oddzial nie bede mogla bo nie maja miejsc... tak wiec nawet w szpitalu zbyt mili lekarze nie sa.
  5. dziekuje za wszystko :) jakbym miala jakis problem moge do Was napisac?
  6. jak nie przedluzyla bylam dopiero w 9 tygodniu.
  7. zazdroszcze ci dobrego gina. no nic dziekuje za wszystko. trzymaj się :)
  8. nie zmienilam lekarza poniewaz nie mialam na kogo, pytalam znajomych czy znaja jakiegos dobrego i mowily ze ich wcale nie sa lepsi. on jako nieliczny ma usg w gabinecie myslalam po prostu ze dzieki temu bede czesciej miala robione je. ale sie mylilam. a na prywatnego lekarza po prostu mnie nie stac bo jak tylko moja szefowa dowiedziala sie o ciazy nie przedluzyla mi umowy mimo ze zanim zaszlam mowila ze napewno przedluzy. no i tak zostalam troche na lodzie.
  9. dyducha wizyte niby mam na 30 grudnia, ale to bedzie tylko standardowe pytanie jak sie Pani czuje, i nic poza tym. ja nawet stan zapalny musze sama leczyc bo moj lekarz nie widzi zadnych problemow i zadnego stanu zapalnego. a jak bylam u innego lekarza na badaniach w szpitalu mowil ze mam i kazal powiedziec swojego lekarzowi to on napewno cos przepisze no i oczywiscie nic nie przepisal. jego zdaniem wszystko jest dobrze.
  10. dziekuje ze odpisalas. nie mialam sprawdzanych zadnych przeplywow dodatkowo, tylko usg i po wymiarze brzuszka i kilku innych wymiarach lekarz podal mi wage Małego. Gin mowil niewiele ale on przewaznie zbyt wiele nie mowi, nigdy nie moge sie od niego dowiedziec zadnych konkretow. mysle ze to bylo moje ostatnie usg wiec nie bede wiedziala czy Mały rośnie czy nie, martwi mnie to bardzo...
  11. hey, pisalam juz u was kiedys. moj gin wreszcie zrobil mi usg na ktore czekalam od wrzesnia, no i okazalo się ze Mały w 33t 3d wazy tylko 1759gram... troche sie tym martwie. uwazacie ze to prawidlowa waga jak na ten tydzien?
  12. tez moglabym dostac dostep do galerii ? i przy okazji jakies swoje zdjecia synka i swojego brzucha bym dała. moj mail to : kasiakoziol@o2.pl i mam pytanie odnosnie szpitali czy wiecie jaki jest dobry w woj. slaskim tak w okolicach Dąbrowy Górniczej? jesli któraś jest z tych okolic prosze o odpowiedz :) pozdrawiam
  13. jestem z woj. śląskiego, mam 21 lat. to mój pierwszy dzidziuś.
×