Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia_k6475

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia_k6475

  1. witam, u nas też noc okropna, małego bolał brzuszek chyba i płakał strasznie przez sen, wiercił się... no a rano dodatkowo okazało się że przebiła się jedynka górna, więc przynajmniej wiem czemu ostatnio tak marudził.
  2. witam, my po wizycie u pediatry znów, antybiotyk odstawiony, i w sumie tylko dlatego że już go nie możemy stosować bo po 10 dniach trzeba go wyrzucić. Dalej syrop wykrztuśny, vit c, clemastinum, i obserwować, bo gardło zaczerwienione i najprawdopodobniej w środe/czwartek może być nawrót choroby -tak mówi pediatrabo wtedy całkiem przestanie działać antybiotyk, a jeśli uda się i nie będzie gorzej z małym to w pon do kontroli. A póki co mamy chodzić normalnie na spacery, tylko krótkie od 15 do 30 minut maksymalnie dziennie. Ehh tosiak co do twojego pytania czy czujemy sie sexownie? Ja nie czuje się sexi, po porodzie za bardzo schudłam i bardzo źle się z tym czuję.
  3. witam u nas w miare, mały chyba zdrowieje... tzn dalej ma katar, ale już mniej kaszle. Ale od piątku zrobił się strasznie marudny, coraz gorzej je, płacze i marudzi przy jedzeniu łyżeczką, niby dwa zęby są już na wylocie ale sama nie wiem czy to o to chodzi. Przez sen też zdarza mu się płakać i jęczeć. Jutro idziemy do kontroli. Ciekawe co powie lekarka.
  4. evenflo można umierać na katar, ja bardzo często go mam i za każdym razem umieram, bo nie moge przez nos oddychać. Wspólczuje, i życze zdrowia! Ja obecnie zdrowa ale maly już 3tyg ma katar, który często zatyka mu całkowicie nos i biedactwo próbuje przez usta oddychać. Mam nadzieje że do pon mały wyzdrowieje i nie będziemy go już więcej faszerować antybiotykami. Szkoda mi go, biedny się męczy, już na sam widok fridy ucieka i płacze, a jak tylko go chwyce żeby mu nos wyczyścić to normalnie wojne ze mną zaczyna, nawet nie wiedziałam że może tak glośno płakać i wyrywać się. Ehh gdybym mogła tego nie robić chętnie bym mu oszczędziła tego, ale cóż - dla jego zdrowia to robie. dobrej nocy wszystkim.
  5. Pola wszystkiego najlepszego :) żebyś zdrowo rosła
  6. i rośnie niewiele ani nie przybiera dużo na wadze...
  7. witam. coś puściutko tu dzisiaj. my byliśmy rano u lekarza, do niedziele dalej antybiotyk a w poniedziałek kontrola. i zobaczymy co dalej, póki co ciągle katar i kaszel mocny. ale płuca czyste a to jest najważniejsze :) mały dziś zjadł obiadek z dwóch dań. i w sumie widzę że dalej jest głodny. Zupke jarzynową z makaronem, a potem ziemniaczki, brokuły z kurczaczkiem. A zaraz po obiedzie dopadł wafle ryżowe. Głodomorek mały i rośnie
  8. nam niestety plany związane z mieszkaniem się zmieniły, M od grudnia szuka nowej pracy. Tak więc święta musimy zostać u teściów (znaczy jego rodziców). Co mnie kompletnie nie cieszy, bo jakoś wizja wspólnej wigilii doprowadza mnie do rozpaczy. Niby troche grosza mamy odłożone więc teoretycznie moglibyśmy się rozejrzeć za jakimś mieszkankiem, ale co jeśli nie znajdzie tak szybko pracy, a niestety wszystko kosztuje... :( ehh maly mówi baba, bla bla, lala, dada ale ani tata ani mama nie chce powiedzieć. zatem cierpliwie czekamy na te upragnione przez nas słowa. Coraz więcej chodzi. wczoraj został na godzine z babcią, oczywiście jak wróciliśmy okazało się że deseru nie zjadł u siebie w krzesełku, i z chorym chodziła wszędzie mimo że w mieszkaniu są cholerne różnice temperatur, w jednym pokoju np 24stopnie, a w innym 19. Więc byłam wkurzona że tak bezmyślnie postąpiła, ale oczywiście przez to pokłóciłam się z M. bo on stanął po stronie swojej mamusi. No i dodatkowo był większą część czasu na rękach. Wrrr dobra nie narzekam. miszka podziwiam pasje :) mnie też męczy siedzenie w domu z małym, chciałabym znaleźć sobie jakąś prace nawet na tylko pare godzin w tygodniu, żeby pobyć z ludźmi. Patryk ma mało kontaktu z dziećmi, bo znajomi raczej nie mają dzieci. Jedni mają ale dzieciaczek ma dopiero miesiac skonczony. A większych dzieci Patryk się boi jak np jestesmy w przychodni, ostatnio chłopiec zabrał mu jedzonko z rączki i był płacz nieziemski.
  9. witaj Tosiaczku:) Dawid nabył nową umiejetność, brawa dla niego :) dobrze że wróciłaś do Nas. Patryk niestety jest na antybiotyku, w czwartek mamy kontrole, ale wydaje się że jest lepiej, kataru wciąż dużo, kaszle mocno ale widać że już tak bardzo się nie męczy. Jadł ładnie cały czas. tylko biegunki dostał od nadmiaru leków, 3tydzień już na lekach jest, każdy tydzień co innego dostawał. Biedaczek malutki. M znów pojechał ale za tydzień będzie z powrotem.
  10. tosiak zaglądaj często, odzywaj się co tam u was. Trzymaj się
  11. aniu dobrze że z maluszkiem już lepiej. :) u nas noc w miare ok, mały się kręcił w nocy ale mimo to spał od 19 do 7 rano. Po wstaniu znów kaszka zamiast mleka. Tak więc dziś trzeci dzień będzie jadł tylko dwa razy mm. A nie tak jak przeważnie trzy razy. Mały teraz śpi. więc mam chwile dla siebie :) dziś znów dzień w domu. Małemu powiększyl sie katar, i więcej kaszle. Eh mam nadzieje że jakoś wyjdzie z tego.
  12. witam po całym dniu, mały dał mi dziś wycisk, niepotrzebnie go chwaliłam że jest przylepą. Przez 8godzin nie spał, i w sumie dużo marudził przez ten czas. Zdążył zjeść w tym czasie trzy posiłki, wypić pełną butle picia i ciągle było mu źle. Ja już posprzątałam, poprałam po kąpieli Patryka. teraz mam troche czasu dla siebie. Co tu dziś tak cicho?
  13. u nas nocka ok, mały spał od 19:30 do 6:45, znów obudziłam się przed nim. :) Dałam mu dziś na razie tylko kaszke, bo przeważnie mleko jadł o 5, dlatego dziś zrezygnowaliśmy z mm. Taka przylepa się z niego zrobiła, przytuli się, poleży spokojnie, troche się pobawi w miare grzecznie. Może jesień tak działa na niego. Dziś na trawnikach i drogach był rano śnieżek, mało ale jednak. Zbliża się zima malutkimi kroczkami niestety. Aniu daj znać co tam.
  14. aniu ja bym pojechała do lekarza jednak, bo u takich maluszków to jest groźne.
  15. mój waży 8,6 kg. mleka zjada około 600ml, a kaszki koło 180ml.
  16. lekarka przepisała sprawdzone leki, które już raz nam pomogły, tak więc syropki Pulneo, Flegamine, Calcium i witaminę C, oraz krople do nosa Biodacyne, no i w ciągu dnia czyścić nos jak będzie coś słychać, plus zapobiegawczo Nurofen trzy razy dziennie. Ciesze się że wszystkie te rzeczy mam już w domu, bo znów fortune bym wydała na lekarstwa. Mam nadzieje ze polepszy mu się bo za tydzień mamy wizytę u okulisty. Eh W przychodni 2 godziny siedzieliśmy, mały się nudził, dla niego było tam za głośno, bo jedna dziewczynka już duża 4-5 lat bardzo krzyczała, i ciągle do niego podchodziła żeby go całować w główkę, a inny chłopczyk młodszy od mojego zabrał mu smoczka, a jeszcze inny zabrał Patrykowi wafla ryżowego, na szczęście mama innego chłopca podzieliła się ze wszystkimi dziećmi bułką drożdżową z jabłkami. :) więc w efekcie końcowym Patryk był zadowolony. U lekarki trochę marudził przy badaniu, kilka razy kopnął ją w brzuch i widać było że mocno. Patryk jest strasznie niziutki, co zauważyłam dziś jak stanął obok chłopczyka o miesiąc młodszego, a tamten był sporo wyższy od Patryka. 85atka zdjęcia super :) a o Patryku bym nie powiedziała że ma oczka jak aniołek, bo to diabełek mały.
  17. witam poniedziałkowo, mały dziś przespał ciągiem 12 godzin, wczoraj usnął o 19:30 a dziś wstał dopiero o 7:45, tak więc ja wstałam wcześniej i zrobiłam ze sobą porządek, zjadłam śniadanie a on dopiero wstał - wypoczęty, zadowolony ale niestety ciągle z katarem i kaszlem. Spał tak dobrze bo był przytulony całą noc do pieluszki tetrowej, którą wcześniej skropiłam kroplami eukaliptusowymi, i dzięki temu lepiej mu się oddychało, jak tylko słyszałam w nocy że nos mu się zatyka to kropiłam od nowa. Kilka razy w nocy tak zrobiłam. :) już dawno się tak nie wyspałam :) dziwne uczucie obudzić się przed Patrykiem, i być wypoczętym. koło 11 idziemy do lekarza. Odezwę się wieczorem co i jak z Małym
  18. dzięki za stronke z inhalatorem, rozejrze się jutro i może kupie bo u nas katar niestety jest często. dobrej nocy wszystkim :)
  19. tosiak jak wyglądają inhalacje ? nam lekarka kazała jedynie czyscić nosek. nie mówiła nic o inhalacjach.
  20. i u nas chyba lekarka daje te syropki,bo jak u patryka zaczyna się katar to trwa od 2tygodni do miesiąca nawet.
  21. moja lekarka stara się obyć bez antybiotyków, a nasivin pozwoliła nam używać max 5 dni, dwa razy dziennie po jednej kropelce, plus wiadomo czyszczenie noska wodą morską. tylko że właśnie z czyszczeniem noska jest problem, bo on wpada w histerie jak tylko widzi aspirator do czyszczenia noska, i w sumie nawet jak uda mi się coś ściagnąc to przeważnie jest to woda morska którą mu psiknęłam chwile wcześniej. A z syropów to Patryk brał już flegamine i Prospan bierze teraz, i jakiś jeszcze mamy ale tamten nie jest wykrztuśny tylko udrażniający drogi oddechowe, bardzo nam pomógł przy pierwszej chorobie. Rzeczywiście fajnie udrazniał, i mały mógł oddychać.
  22. dostal syropek wykrztuśny jakiś ziołowy, do tego calcium, no i vit c. krople to właśnie nasivin który już nie pomaga, chociaż w sumie jak kiedyś go używaliśmy też nie pomógł.
  23. Patryk też chodzi wzdłuż mebli czy ścian trzymając się jedną rączką, ale właśnie tak do boku, a przodem iść boi się. Stąd własnie temat kapci, skarpetki grubsze zakładam ale mam bez abs więc się w nich ślizga, kupiłam też grubsze frotowe rajstopki, więc mam nadzieje że trochę cieplej mu w nich będzie. teraz usnął. Wysmarowałam go maścią wygrzewającą, otuliłam kołdrą, dałam wszystkie możliwe syropki, kropelki no i mam nadzieje że jakoś przetrwamy te noc. Oczywiście nastawiam się na najgorsze, mimo że temp nie ma. Niestety co jakiś czas traci oddech przez spływający do gardełka katar. Biedactwo, wiele bym dała żeby to przeziębienie na mnie przeszło, bo żal mi go, męczy się w nocy okropnie. W dzień jest dobrze, katar w miare go nie męczy, tylko kaszle od czasu do czasu.
  24. tak to jest z tymi lekarzami, po porodzie jak okres chyba trzeci z kolei mi się spóźniał to lekarz też mi kazał test zrobić mimo że wciąż karmiłam, i brałam tabletki anty. Mały dziś gorzej, stan podgoraczkowy ma i okropny kaszel. Boje się nocy. Mam nadzieje że obejdzie się bez antybiotyku.
×