Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia_k6475

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia_k6475

  1. witam środowo, u nas noc w miare, mały koło 2 się obudzil ale poszedł spać jakiś czas później, i wstał dopiero o 6 na mleko. i póki co mały jeszcze spać nie poszedł od 6, za niedługo dam mu kaszke i mam nadzieje że uśnie, po 12 idziemy na szczepienie. Dziś w pieluszce znów troche zielono, ehh ju ż sama nie wiem od czego. pogoda dzis taka nie bardzo, szaro za oknem.
  2. tosiak u nas z mlekiem już długo problemów nie ma, ładnie je, i w sporych ilościach. Gorzej ostatnio z kaszką mleczno-ryzową, wyglada że mu się znudziła, chociaż sinlac też mu ciężko wchodzi nawet z owocami, myśle nad zmianą smaku kaszki ale nie widze rzadnych interesujących w sklepach, są tylko takie ktore już jadł. a smakuje mu jedynie banan lub brzoskwiniam/morela no i nie wiem co teraz.
  3. wiem jak on wyglada, ale wszedzie mowią mi że obecnie nie mają, przyjść w innym terminie to powinien być i polecają coś innego. dziś zamawiam przez internetowa apteke to jutro powinno na popoludnie byc.
  4. witam. dzien minal ok. maly troszke marudny, ale wydaje się że rozumiał że taty nie będzie jakiś czas, tak strasznie go adorował rano przed wyjściem. jutro spróbuje zrobić tą pianke bananową. Mam nadzieje że Patrykowi będzie smakowała. Dostał od chrzestnej zabawke dziś, taką małpke. Dobrze mu się ją gryzie. hehe Z biegunką wciąż walczymy, wydaje się ciut lepiej ale nie wiele, bo dziś rano przy kupkach to normalnie był dźwięk jakby wode odkręcić. Na szczęście zupke, kaszke zjadł dziś ładnie no i deser też, mleczka też już dużo zjadł bo rano 180 a teraz 190ml. Larysa i Dusia śliczne te wasze maluchy! :) Tosiak co do tego co niektore dzieci już potrafią, powinnaś własnie patrzeć że niektóre są z grudnia, niektóre z początku stycznia a nasze maluszki są z połowy stycznia dopiero, mój też dopiero co nauczył się siedzieć samodzielnie i raczkować a u nas nie ma ograniczeń więc u ciebie nie ma co się martwić gdyby nie asymetria to napewno przegonił by Patryka :) Ważne żeby zdrowo się rozwijał! Nie próbuj nas zostawiać na forum! :) Zreszta przypomnij sobie jak niedawno pisałam że kuzynka mi powiedZIała ze moje dziecko powinno już tyle czynności umieć a on nic wtedy nie umiał tylko pełzać. Przejmowałam się ale wy mnie pocieszyłyście ze każde dziecko w innym tempie uczy się wykonywać te czynności. Jutro najprawdopodobniej będziemy się szczepić. Tosiak U mnie mały też dziś sam usnal w łóżeczku, a rzadko mu się to zdarza, częściej usypia przytulony do mnie.
  5. witam, ' M pojechał rano ale własnie się rozkraczył na jakimś polu, więc cieżko powiedzieć czy wogole uda mu sie do pracy dzisiaj dojechać, eh Mały miał cięzką noc, obudził się z płaczem, widać było że coś go boli, dałam syrop przeciwbolowy i udało mu się usnać. potem spał do 6, potem usnął przed 7 i obudził się dopiero o 9. Dalej ma biegunke dziś idziemy do lekarza bo lacido baby nie pomaga, smecty nie chce wogóle.
  6. witam. my weczor wczorajszy mielismy ciezki, maly ma biegunke i strasznie sie meczy. Brzuch boli go i marudzi. Najgorsze ze nawet wiem po czym, tesciowa ugotowala mu zupke na miesnym wywarze a on do tego nie przyzwyczajony. i biedaczek cierpi. Ogolnie byla wielce zla ze jej mowie jak powinna ugotowac zupe dla dziecka. ze mieso osobno- ona tak nigdy nie gotowala i juz gtowac wogule nie bedzie! tak mi powiedziala. Bo uznala ze potem powiem ze ona krzywde dziecku robi. eh i probowalam z nia normalnie pogadac ale z nia sie nie da. noc w miare kilka pobudek bylo. ale taka typowa to o 5 na jedzenie i o 6 juz spal. potem wstal o 8 M jutro znow jedzie. i wraca dopiero za dwa tygodnie. pogoda dzis ladna sloneczna, wiec napewno spacer... wczoraj kupilismy juz kombinezon zimowy, w koncu w wójciku wypatrzylismy taki ktory nam sie podobal. z tym ze lekko nadszarpnelismy swoj budzet. milego dnia wszystkim
  7. u nas dziś piekna pogoda, więc całe popołudnie spędzimy na dworze. miłego dnia wszystkim. i pięknej pogody życze!
  8. larysa gratuluje :) to super wiadomosc napewno sobie poradzicie :) u nas noc ok. maly raz sie przebudzil ale wzielam go do lozka na chwile i usnal bez jedzenia, zaraz go odlozylam do lozeczka i wytrzymal do 6:20. Dzisiaj troche marudzi, no i rano znow przebieranie po kupce, najprawdopodobniej indyk w zupce mu nie podpasowal. to zupka doslownie przez niego przeleciala. i to niestety rozwodniona. dzis dam mu jakas sprawdzona zupe.i zobacze jak jutro bedzie
  9. hehe nie przejmuj się tym co" powinien"... ja tez slysze takie rzeczy ze dziecko to powinno czy tamto. ale juz nie biore tego do siebie. tosiak to fajnie ze u ciebie tez noc przespana:)
  10. witam sobotnio, my nocke mielismy dobrą. Mały połozył się wczoraj koło 20 i spał do 5:40 więc wyspałam się. Wstał to zjadł mleczko aż 190ml. i teraz znów śpi. Dzis z rana już było kąpanko, bo niestety kupka wylała się z pieluszki we wszystkich możliwych kierunkach, bo była taka duża,a nie luźna. Patryk teraz przeważnie zjada już duży słoiczek zupki, ale czasem więcej. Zalezy jaki jest głodny. W sumie nie zawsze wiadomo ile zjada bo jak gotowana zupka to nie sprawdzam ile jej wyjdzie. Pogoda znów piękna za oknem więc dzień spędzimy na dworze. Miłego dnia :)
  11. ja kąpie malego w wanience, bo mam tylko prysznic tak więc u mnie innego wyjścia nie ma.
  12. maluszek przed chwilką wstał i jednak zjadl mleczko, zjadł 160ml i poszedł dalej spać. jednak potrzebował karmienia o tej godzinie. w sumie zawsze jadł koło 20 więc pewnie się do tego już przyzwyczaił. M też śpi, a ja nie wiem co zrobić z wolnym czasem. W tygodniu obcinam włosy i farbuje, mam nadzieje że efekt końcowy będzie w miare ok. eh
  13. no i jak tam dzieciaczek zdrowy? Patryk już śpi.Nawet mleczka nie zjadł taki był padnięty w sumie mu się nie dziwie nie spał od 13:30 już. Najwyżej się obudzi to go nakarmie. a jeśli nie to dopiero koło 23 zje mleko. Chociaż raczej wczesniej zje bo już się kręci. M przyjechał dziś na weekend, w tyg znów go nie będzie. Kazalam szukać mu jakieś mieszkanko w Niemczech, bo nawet tak strasznie drogo nie wychodzi a bylibyśmy razem cały czas we trójke.
  14. daje mu twarde jabłko, ciasteczka, bułki które gryzie bez problemu. a w zupkach nie pasują mu kawałki.
  15. zdrówka wszystkim dzieciaczkom! U nas póki co (odpukać)Patryk tylko kicha. Kataru jako takiego wciąż nie ma, i oby nie było.
  16. witam Piątkowo, u nas noc niezła. Mały raz się prawie przebudził bo chyba coś mu się niemiłego śniło i płakał przez sen...dziś już kupka normalna. a zębów nowych wciąż brak, za pierwszym razem niby też tak było że wszystko wróciło do normy a po kilku dniach dopiero ząb wyszedł. zobaczymy czy tym razem będzie tak samo. Patryk obudził się dopiero o 5:40 tak więc wyspałam się. Jak wstał zjadł aż 200ml mleczka, no a teraz znów śpi. M wraca dziś, eh. Pogoda za oknem ładna, więc jak M będzie odsypiał nocke to wyjde na spacer z Małym żeby mu nie przeszkadzać, bo w jednym pokoju być z dzieckiem i spać to się niestety w ciągu dnia nie da. Mały lubi piszczeć, śpiewać "aaaa" i wydawać wiele bardzo dziwnych nie do powtórzenia dźwięków. miłego dnia.
  17. jak u was wygląda podawanie posiłków typu zupka czy mocno rozdrabniacie składniki czy dajecie już większe kawałeczki? bo u nas jest problem, bułke, jabłko czy ciastko umie pogryźć ale w zupce jak znajdzie wieksze kawałki to od razu wypluwa i nie chce jeść. co mam robić?
  18. ja niestety nie pomoge w tyn. Moze inna dziewczyna cos pomoze w sprawie części do auta. co do kupek tak jestem pewna ze są zielone z powodu ząbków. bo nic nowego nie wprowadzam, je ciągle sprawdzone obiadki i deserki. Kupka nie jest wodnista, ani nie ma w niej śluzu. Jest zwyczzajna tylko że zielona od jakiś 3-4 dni. maluszek już śpi mam nadzieje że ta noc będzie lepsza, choć już teraz wydaje się że tak mu dziąsła nie dokuczają bo nie płakał przy jedzeniu ani przy smoczku w buzi.
  19. co do jogurtów to również podaje jogurty nestle raz na jakiś czas. ale przeważnie owoce same lub np ze zbożami.
  20. no nic dzis juz byl komplet dzieci jutro tylko chore, wiec szczepimy we wtorek lub srode jesli nic sie nie rozwinie z tego katarku. noc w miare, wczorajszy dzień i wieczór to był koszmar, mały często płakał przez te dziąsła. w nocy pojękiwał i bardzo się wiercił więc się nie wyspałam mimo że jako takiej pobudki nie było przez całą noc, bo spał od kąpieli do rana do 6:20. Dziś wydaje się że jest troche lepiej, tylko że wciąż żaden ząbek się nie przebił. w pieluszce dalej zielono ale dziś doszło jeszcze zatwardzenie i niewiele zrobił a dużo się namęczył biedactwo. A co do zupek Patryk je i gotowane i te ze słoiczków, tylko że ma wybranych kilka smaków i innych nie ruszy, bo od razu jest odruch wymiotny i koniec jedzenia. Dziś znów słoneczko, niebo bezchmurne. Mam nadzieje że ta pogoda długo jeszcze się utrzyma. Dzień spędzimy na dwórku, na placu zabaw pewnie też.
  21. u nas nocka też nie za dobra, mały wstał przed 4 i ani myślał o spaniu, najprawdopodobniej swędziały bo dziąsełka bo było widac że jest zmęczony a mimo to kręcił się i wiercił we wszystkie strony marudząc przy tym. Przed 5 zrobiłam mu mleko i zjadł i posmarowałam mu dziąsła. koło 5:30 położył się jeszcze spać. i wstał po 7 dalej w złym humorze. teraz znów śpi. Ładna pogoda za oknem tak więc dziś znów ruszymy na plac zabaw :) Patryk dziś strasznie kicha, mam nadzieje że nic go nie bierze. Oby wytrzymał do szczepienia chociaż. Bo znów będziemy ze szczepieniem do tyłu.
  22. mnie się na tyle zmniejszył że nosze miseczke A, czasem B. i najgorsze że jest taki pusty ten biust.
  23. dzien minął nam dobrze, mały ladnie zjadł dziś obiadek i deserek, wreszcie! Dziąsła go dziś nie męczyły. Maluszek ubóstwia raczkować po trawie, więc jak byłam u rodziców puściłam go na trawnik u nich, był strasznie zadowolony. Ganiał za mną z wielkim uśmiechem że nie wiele go ogranicza. Później byliśmy na placu zabaw, oczywiście znów banan od ucha do ucha. wszystko mu się podobało, huśtawka i wszystkie możliwe bujaczki były super dla niego. Do galerii dałam kilka zdjęć z dziś. A co do chudnięcią i karmieniu piersią to u mnie już miesiąć po porodzie miałam prawie taką wage jak przed ciąża. A teraz waże nawet mniej niż przed ciążą. i ciągle chudne mimo że od czerwca już nie karmie. z tym że u mnie biust zmniejszył się strasznie. Prawie biustu nie mam, a jak karmiłam miałam 70D ehh - to były czasy. Mam nadzieje że dzisiejsza noc też będzie dobra. i że ladnie ją prześpi.
  24. Patryk drapie narożnik pazurkami i oczywiście też lubi bawić się kablami. Próbowałam mówić do niego że nie wolno, stanowczym głosem ale on jak tylko usłyszy "Patryk nie wolno" zaczyna się śmiać, ma poczucie humoru hehe
×