Mikołajka83

Aga proszę bardzo :) nie wiem, czy akurat Tobie się spodobają, ale ja akurat żałuję, że nie widziałam ich wcześniej i kupiłam te, co mam. http://allegro.pl/6134-sliczny-kocyk-bawelniany-girafe-70x90-david-i1464598385.html http://allegro.pl/5573-bajeczny-kocyk-akrylowy-niemowlecy-80x110cm-i1465125778.html

Aga ja mam 3 kocyki. Jeden cienki, którym wyłoże gondolę w wózku. Drugi taki średni i trzeci dość gruby. Na pewno by mi to wystarczyło, ale wczoraj na allegro upatrzyłam jeszcze 2 takie śliczne kolorowe od tego samego sprzedawcy i myslę o nich cały czas ;) jedyne, co mnie zniechęca, to cena. Jeden kosztuje 74 zł, a drugi 55 zł, więc znowu kolejny wydatek w sumie juz taki niepotrzebny. Jeszcze się zastanowię.

Witam Kwietnióweczki :) Dziewczyny leżące w szpitalach trzymajcie się... Już niedługo wszystkie będziemy ze swoimi Maluszkami :) Martka wyobraź sobie, że do mnie jeszcze nie doszła przesyłka z Tchibo. Ja mam do nich jakiegos pecha :P w poprzedni poniedziałek napisali, że wysłali i przesyłka miała iść 2-4 dni. Łącznie z dzisiejszym dniem, to będzie już 10 dni roboczych, więc chyba trochę przesadzają. Mam przynajmniej nadzieję, że jak w końcu już dostanę tę pościel, to będę zadwolona z kolorów i jakości. Odkąd pojawiły się nowe koleżanki ja jakoś mniej się udzielam, bo dziwna jest atmosfera :( czytam wszystko, ale nawet nie chce mi się komentować tego, co się wczoraj wydarzyło. Na pewno nie chciałabym, żeby ktoś nowy dostał dostęp do naszej galerii. Zew lubię czytać Twoje porady. To moje pierwsze dziecko i zależy mi, żeby karmić piersią, dlatego na pewno tak łatwo się nie poddam. Też mi brzuch często twardnieje i to trwa dość długo, zwłaszcza wieczorami. Wtedy biorę no-spę i leżę. Korzystając z okazji, że mój S ma dzisiaj prawie cały dzień wolny, to planujemy jechać na zakupy. Chcę juz kupić, to co mi brakuje, bo później mogę już nie mieć ani siły ani ochoty na zakupy. Muszę kupić szlafrok, biustonosze, matę na komodę, wanienkę i kilka rzeczy w aptece. Śniło mi się, że jechałam do szpitala juz rodzić i bardzo przeżywałam, bo nie zdążyłam się ogolić i zrobic lewatywy :P hehe jakby to było najważniejsze. Mam prośbę, żeby któraś z Kwietnióweczek uaktualniła moje dane do tabelki. Nie mam myszki przy laptopie, a touchpadem nie ogarniam skopiować tak dużej tabelki :P a więc tak... 32 tc, + 11,5 kg, 96 cm. Z góry dziękuję :) Tez jestem zdziwiona, że w brzuszku cm nie przybywa, ale przecież widzę, że z tygodnia na tydzień jest coraz większy. No to sie rozpisałam troszeczkę :) Pozdrawiam Was wszystkie ze słonecznego Szczecina

Dzięki Dziewczyny za rady :) jutro zakupię, co trzeba i mam nadzieję, że pomoże.

Iissaabel dzięki :) tak się właśnie zastanawiałam, czy w ciąży można brac espumisn, bo akurat mam go, bo przed ciążą nieraz korzystałam. Czopki glicerynowe muszę zakupić.

Hej... Jejku kolejna Kwietniówka w szpitalu. Trzymaj się Jenny Ja odebrałam wynik i okazało się, że nadal mam tego paciorkowca :( czeka mnie kolejna kuracja antybiotykowa. Poprzednio wykupiłam ponoć najlepszy, ale nie zlikwidował tego dziadostwa. Mam nadzieję, że tym razem się uda. Wczoraj wieczorem miałam mega wzdęcia. Myslałam, że pęknę. Już nie wiem, co mam jeść. Do tego dochodzą zaparcia i problemy z wypróżnieniem. Wiem, że to są jedne z dolegliwości ciążowych, ale ciężko jest.

Magda trzymaj się i daj znać, co u Ciebie Ja po wizycie. Synuś waży 1909 g (32 + 4), ułożony główką w dół, ale lekarz powiedział, że jeszcze może się przekręcić. Dziewczyny chandra na tym etapie ciąży, to już chyba normalka. Ja też chciałabym mieć już Maleństwo przy sobie.

Witam :) U mnie też dziś słonecznie, ale mroźnie. Ja w nocy jako tako śpię, ale w dzień każda prosta czynność szybko mnie męczy. Trochę posprzątałam, a teraz odpoczywam. Dzisiaj mam wizytę u gina. Już się nie mogę doczekać, bo będę miała robione usg i zobaczę mojego Maluszka :) Lolita trzymaj się... oby jak najdłużej w dwupaku. A_B co tam u Ciebie? Jak samopoczucie?

Awa bardzo podobają mi się Wasze zdjęcia. Zazdroszczę takiej sesji, ale ja bym się raczej nie odważyła. Najbardziej podoba mi się ta fotka z płatkami kwiatów. Super! Malwiska tak jak dziewczyny napisały, obserwuj Synka. Myslę, ze powinien wydalić monetę. Ja zebrałam się w sobie i pojechałam z S na IP. Tam pani doktor najpierw na mnie nakrzyczała, że jak cos się dzieje, to powinnam isć do swojego lekarza. Powiedziałam jej, że mój lekarz jest do jutra na urlopie, no to troche zmiękła. Zrobiła mi badanie ginekologiczne (szyjka 2 cm, zamknięta) i podłączyła do KTG. Wszystko wyszło ok. Ogólnie zaleciła mi oszczędny tryb zycia, mam dużo leżeć i w razie potrzeby brać no-spę 3x1 dziennie... no i powiedziała, żeby zerezygnować ze zbliżeń z partnerem.

Hej... A_B świetna pamiątka i pomysłowe zdjęcia :) Gawi trzymaj się Lolita jak tam po wizycie? Ja juz drugi dzień czuję się fatalnie. Przedostatniej nocy miałam biegunkę i wymiotowałam. Pomyślałam, że to ten wirus, który zaatakował też Narzeczonego. Wczoraj już obyło się bez wymiotów, ale czułam się bardzo źle. Miałam wrażenie, że boli mnie całe ciało. Leżałam cały dzień, wstawałam tylko do toalety. Dzisiaj też jest kiepsko. Jestem bardzo słaba. Nawet wyjście do toalety, to dla mnie mega wysiłek. Zmierzyłam sobie temp. i mam 34.5 C. W dodatku boli mnie w dole brzucha. Jak siedzę lub leżę, to tak nie odczuwam tego bólu, ale jak wstanę, to kłuje mnie. Nie wiem w sumie, co robić, bo w poniedziałek mam wizytę, a mój gin dopiero jutro wraca z urlopu, więc nawet nie mogę do niego zadzwonić :( martwię się...

A_B trzymaj się... Buziaki dla Ciebie!

Malwiśka też mam dla Synka taką czapeczkę z napisem Hello Boy :) Zostały Ci jeszcze te oponki? Chętnie bym spróbowała, bo ja niestety zdolności kulnarnych nie posiadam :( Jeśli chodzi o jedzenie czekolady w czasie karmienia, to tak naprawdę różnie bywa. Niby truskawek nie można, a moja Siostra będąc jeszcze w szpitalu zajadała się truskawkami i Małemu nic nie było. Pózniej jadła też nawet bigos i czasami piła kawę. Karmiła 10 miesięcy i ani razu nie było żadnego problemu.

Ja właśnie tak będę robić. Najpierw body z krótkim rękawem, a na to pajacyk. Myślę, że wystarczy.

Hej! Faktycznie niezbyt dobre wiadomości z samego rana, ale na pewno będzie wszytsko dobrze. Ważne, że Ania i Laurka są pod dobrą opieką. Buziaki dla Nich Ja dzisiaj zaczynam 32 tc, czyli poczatek 8 miesiąca ciąży. To już tak blisko :)

Hej! Tak wczoraj właśnie myślałam o A_B, bo codziennie coś pisała, a tu nic :( Musimy jakoś wytrzymać, bo juz nie dużo nam zostało. Ja miałam nockę praktycznie nieprzespaną, bo mój S od godziny 21 do 5 nad ranem miał biegunkę i wymioty. Chyba się czymś zatruł, bo nawet jak wypił wodę, to od razu wymiotował. Cierpiałam razem z nim, bo wiem, co to znaczy. Miłego dnia Kwietniówki

Oliwka ile Ty chcesz jeszcze pracować? Uważaj na siebie! Kurcze, nie zazdroszczę Ci tej mroźnej zimy.

Zamówiłam 3 koszule od tego sprzedawcy, co Anitka wrzuciła linka. Sugerując się tym, co pisałyście, rozmiary wybrałam mniejsze, bo przecież będę z nich korzystać po porodzie. Dzięki Dziewczyny :)

Anitka jak możesz, to wrzuć linka z tymi koszulami. Ja też kupiłam tego rogala do karmienia i mam nadzieję, że sie przyda.

Hej :) KWIETNIÓWECZKI ŻYCZĘ WAM DUUUUUŻO MIŁOŚCI 365 DNI W ROKU Malwiśka My generalnie też nie obchodzimy Walentynek, ale ja kupiłam mojemu S taki drobiazg http://czekoladowytelegram.pl/do/item/2003-5PLVAL/Bardzo-Cie-kocham-03 Jest romantykiem i łasuchem, więc mam nadzieję, że mu się spodoba :)

Martka mam nadzieję, że do mnie też szybko dotrze paczka. Jak juz będziesz miała pościel u siebie, to daj znać.

Agneszka wydaje mi się, że jeśli jest już Maleństwo główką w dół, to raczej mało prawdopodobne, żeby się przekręciło, bo to chyba ciężko co nie? No chyba, że to jakiś wyjątkowy akrobata :P Skusiłam się i przed chwilą zamówiłam 2 komplety pościeli z Tchibo :P tak jakoś od razu pomyślałam o wiośnie, bo ładne kolorki, takie zywe.

Oliwka może być jak najbardziej. Ja biorę Magne B6. Wczoraj miałam małego stresa, bo mój Synuś miał leniwy dzień i w ogóle nie czułam jego ruchów. Moja Mama tak bardzo chciała zobaczyć, jak mi brzuch faluje, ale się nie doczekała. Za to dzisiaj Malutki szalał od samego rana i Babcia aż miała łezki w oczach. Wzruszające to było... Mamuli, a oczy Twojej Córeczki - NIESAMOWITE!

Hej Mamuśki :) W końcu udało mi się nadrobić zaległości w czytaniu. Uff ... duzo tego było :) My weekend spędzilismy u moich rodziców, więc całe 2 dni tylko siedziałam i jadłam. Masakra jakaś :P wczoraj też wciągnęłam 3 pączki i myślałam, że pęknę. Wiadomo jak to u Mamy, człowiek je dużo, bo wszystko jakoś tak wyjątkowo smakuje. Jeszcze wczoraj przed wyjazdem Narzeczony zrobił mi fotki i dwie wrzuciłam do naszej galerii. Pozdrawiam

Martka ja ostatnio czekałam aż 2 tygodnie. Juz nawet dzwoniłam do nich, bo się niecierpliwiłam. Powiedzieli, że to są artykuły z magazynu z Niemiec i dlatego dłużej czekałam. Być może Ty będziesz miała więcej szczęścia i szybciej dostaniesz. Tego Ci życzę :) Artykuły z Tchibo są ogólnie w Realu i jesli już, to wolę kupować na miejscu, bo to zawsze ożna dotknąć i sprawdzić, ale fakt, że na stronie jest większy wybór.

Kurcze strasznie mi się dzisiaj pić chcę. Normalnie jakbym kaca miała :P Aaa... no i waga +10 kg, a w brzuszku - 1 cm, czyli 95 cm. Dziwne!