Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maxx-66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez maxx-66

  1. Ja nie byłem zazdrosny ufałem na max nawet jak przypominam sobie niektóre zdarzenia gdzie na imprezach gdy była 1 para przyjaciół zona przyjaciela zachowywała się dziwnie nie pozwalała wyjść zapalić mojej byłej i swojemu ja się śmiałem ona się denerwowała widziała to z innego punktu ,puźniej po latach gdy się rozwiodłem powiedziła że raz ich przyłapała w dwuznacznej sytuacji jak się obejmowali a moja chciała go pocałować to przyjaciele od czasów szkolnych zwracali mi uwagę ze coś z nia nie tak ale ja nie wierzyłem i smiałem sie z tego ,zresztą nie tylko oni coś chcieli powiedzieć ,dopiero po latach i po rozwodzie wszystko poskładałem i rozmawiałem z wieloma juz inaczej tak jakbym przejrzał na oczy , spotykałem się z zapomnianymi znajomymi z którymi pod namowa byłej zerwałem kontakt nie znajac przyczyny prawdziwej a poznawałem nowych z jej strony , byłem zaślepiony miłością ,pamietam raz zrobiłem jej scenę zazdrości gdy wyszłem z psem wieczorem na autobus wracała z 2 zmiany napisała sms bym po nia nie jechał przyjedzie autobusem , nie było jej ani w nr2 ani w 13 nastepnej wracajac zobaczyłem auto jakas para wyszła czule się żegnała nie widziałem dokładnie kto było ciemno i troszkę daleko ale obraz kobiety był bardzo podobny , wróciłem z pieskiem do domu a ona juz była mówiac juz byłeś z pieskiem ja odpowiedziałem tak byłem za garażami a ona autobus długo jechał i coś mnie zabolało powiedziałem nie kłam byłem i czekałem na przystanku przejechały 2 ciebie nie było a ona obrazona wyskoczyła na mnie z wrzaskiem co ja sobie myślę ze posądzam ją o takie rzeczy niechciała mi mówic że podwiózł ja kolego i tylko podwiózł zrobiła mi taka scenę po której to ja ją przepraszałem :D oczywiscie puźniej nazywała mnie głuptaskiem itp cieszyła się ze jestem zazdrosny była bardzo miła i przekonywująca ze tylko mnie kocha , no wiecie takie takie tam :p ze podobne zdarzenia znikły i znowu ufałem na 1000% kurcze kto by nie ufał była aktorka na medal to wiem po latach , po zdemaskowaniu jej i przyłapaniu na zdradzie jak zrobiłem jej rewizje i spakowałem rzeczy nie wierzyłem w to co widzę miała szałową bielizne której nigdy na oczy nie widziałem , tak wiec Pralinko mi dopiero oczy otworzyły sie po fakcie ja przyłapałem i powiązałem wszystko jak dopiero słuchałem co chcieli mi powiedzieć znajomi i przyjaciele a ja ich nie słuchałem i nie znałem przyczyny dlaczego odsuwają sie od nas unikajac ba teraz rozumiem doskonale te jest organizowanie imprez w 2 pary tylko takich imprez miałem 100 nie raz 2x w tyg spotykaliśmy sie u kogos lub u nas , co pare miesiecy zmieniała się para i kontakt się urywał niby z błachych przyczyn a ja głupi wierzyłem we wszystko co mówiła , chyba za bardzo szczegółowo piszę i ktoś może to powiazac nawet po latach
  2. Pralina każdy normalny człowiek jak coś nie gra rozmawia próbuje coś naprawić lub odchodzi z podniesionym czołem ale moge się mylić może ja jestem nie normalny, osoba która wielokrotnie zdradza i to latami (wiem o2 latach )to nic normalnego według mnie na rozwodzie mogłem udowodnić zdrady z 4 facetami przez ten okres na 100% (zdjecia,bilingi i nawet 2 nagrania z motelu)z nastepnymi dwoma nie miałem dowodów tylko poszlaki, przy takiej ilości i czasie zdrad chyba można powiedzieć o zeszmaceniu wiekszość dowodów dostałem w prezencie od osoby która rozwiodła się z mężem a powód był że własnie on spotykał sie z moją byłą , to był przypadkowy kontakt jak kupiłem bilingi i pisałem prowokacje pod nr gdzie było sporo sexownych wiad , dostałem ochrzan od kobiety która miała telefon męża to bogata osoba i miała detektywa .do tego dochodzi 8miesiecy przed rozwodem i ok pół roku po rozwodzie prawie 0 kontakt z dziecmi do puki szantażem nie zmusiłem do kontaktu co co to jest za kobieta jak ja nazwać ? moze sama powiesz czy można taką nazwać szmatą nie przepuściła sąsiadowi i innemu mojemu koledze (teraz już byłemu koledze) z tym sie wiąże zabawna historia już jak byłem sam i było ok 1 miesiaca do rozwodu popiliśmy z kumplem w pabie i ja dla żartów (on wiedział że mam dowody na zdrady)ja zażartowałem i powiedziałem kur,,,, nie martw sie jesteśmy kumplami i tak wiem że spałeś z moją jak wiekszość kumpli nic nie powiem twojej to był żart z mojej strony jego odpowiedż nie była żartem przeprosił i powiedział że zrobił to tylko raz jak poprosiła go o zawiezienie do pracy na 2 zmianę , szczęka mi opadła mogę też wspomnieć ze flirtowała z kolegą własnego syna ale to tylko usłyszane od osób trzecich co mnie nie zdziwiło zbytnio bo była zdolna do wszystkiego nie wspomnę o jednym jej szefie z pracy za co została wywalona przez jego żonę co też dowiedziałem sie długo po czasie , tak wiec Pralinko chyba mam prawo mówić i nazywać tym słowem . ale dość tych wspomnień to już przeszłość było mineło takie szmaty są i wśród kobiet i facetów na to nic sie nie poradzi miłej nocy i fajnych snów oczywiście o tych normalnych osobach
  3. Efka umnie pogoda super ja w krótkim rękawku byłem o 7 po pieczywo a teraz dzieci latają w krótkich tez ,słoneczko ostro daje ja mam okna i balkon na max otwarte. gość dziś wiem o czym mówisz znam to i tez tak sie czułem przez 2-3 lata po rozstaniu ,myslałem że wszystkie kobiety są takie mają tylko w sobie ,fałsz,kłamstwo,wyrafinowanie itp . lubiłem niszczyć je wykrywajac ich podłość bez skrupułów wytykałem zdrady nawet omało kolegium nie dostałem za nazwanie zdzir,,,, jednej mężatki w pabie to tez inna historia miałem kiedyś dziesiątki przyjaciół została garstka , ale to nie zależne jest od płci i wśród kobiet i facetów są szmaty nie ma co winic ogółu, to tu na kafe tylko na innym topiku poznałem wspaniałych prawdziwych przyjaciół ludzi ciepłych ,miłych co podali pomocna dłoń postawili na nogi a juz dudzia należy do pierwszych i najlepszych to juz jak rodzina nie tylko przyjaciel tak jest z paroma innymi osobami z którymi nadal mam kontakt , tak wiec gosciu nie oceniaj bo nie masz do tego prawa nie znajac ludzi tutaj piszacych
  4. Ale pogoda super słoneczko mnie obudził mimo żaluzji tak jasno w mieszkaniu , Pralinka ten wpis gościa to nie pisał facet lecz kobieta i bardzo kiepski dał przykład to świadczy tylko ze tak naprawdę nic niewie o danej osobie , chociasz w jednym ma rację mówie na swoim przykładzie popełniłem masę błedów i rodzina sie rozleciała byc moze byłem zaślepiony ze wszystko bedzie trwać wiecznie to moja wina ze tak myslałem , ale sposób rozstania i działania jest całkowitą winą byłej był po prostu na poziomie szmaty (sorki za wyrażenie) następny mój błąd był tym ze stosunkowo juz dorosłe dzieci (prawie )chciałem ochronić nie mówiac całej prawdy ,łagodziłem skutki rozstania co kopie mnie co rusz ,nie czarujmy sie są typy ludzi co wiecznie beda wykorzystywać innych i ich dobro , Każdy powinien zapłacić za swoje czyny , nikt za 10lat nie bedzie pamietał kto kogo zostawił ,jak odszedł w jakim stylu czy z godnoscią czy jako szmata ,to bedzie bez znaczenia , powiem wam że ja po 6latach od rozwodu zacząłem mieć gorsze chwile niz jak sam wychowywałem na poczatku dzieci to trwa do dziś teraz to się mści ale to inna historia i nie opowiem jej bo to zbędne miłego dzionka
  5. Dzieki mee Dudzia co ty tu piszesz za młody to ile ma ? nastolatków nie ruszaj ale jak ma 20 + to rwij a nie ściemniaj ze młody ,raz się żyje
  6. O kurcze w braniu sami książęta no nic zywot pachołka nie jest lekki :D a gdzie się podziała Slowenka i Efka nadal imprezuja na majówce
  7. wiele osób samotnych jest na własne życzenie i przez jakieś tam wymogi które stawiamy nie poznawszy ludzi tak naprawdę zadużo kalkulujemy ,oceniamy a w miłosci się poprostu nie da , albo kochamy albo nie i kropka jesli sa wady a musza być nie ma istot doskonałych to pokochajmy i te wady a one same znikną bo osoba kochana jesli kocha sama je zlikwiduje jesli nie kocha na nic twe starania spowodujesz tylko nerwy i sytuacje stresowe ,napiecia ,kłótnie wprowadzisz w zwiazek niepewność , a wiem że są tacy ludzie co muszą miec porzadek na 102 pedanciki (to choroba jak kazdy nadmiar)no można po ludzku powiedzieć z uśmiechem kochanie wiesz że nie lubie anie odrazu larmoo i szukać okazji do zwady . ożesz ale namieszałem chyba naprawdę mi odbiło :D
  8. Jakoś wytrzymałem w pracy , a tu nie ma zadnej riposty że jestem gbur albo uparciuch :p kurcze a ja lubie tak się przekomarzać , a swoja droga to chyba zorientowaliście się że te talerze ,ciuchy czy kubek to tylko mój pretekst by pokazać wam że takie i podobne zdarzenia znam z autopsji i obserwacji u przyjaciół , wiem ze każde słowo ale naprawdę każde może zranić lu zastopować jeśli dobierze się odpowiednią modulacje ,czas, mimikę czy sposób wypowiadania , działa tez nasza podświadomość ,wspomnienia bardzo złe zwiazane z podobnym zdarzeniem , ludzie po przejściach mają sporo takich wspomnień które chcieli by zapomnieć ale bardzo łatwo je sobie przypomnieć przez właśnie takie drobnostki jak talerz, kubek ciuch i 10-siatki innych przykładów jakie ktos miał złe nie zwróci się na to uwagę ale wystarczy jak ktoś dobierze ton i sposób wymowy ze z szybkościa błyskawicy wrócą złe wspomnienia które obudzą w nas czujność i ostrozność , człowiek nieświadomie bedzie się bronił , nie pamietam już gdzie ale ogladałem reklamę jakąś swiateczną (na youtube),gdzie było małżeństwo zona właśnie posprzatała a mąż wpadł z synem rozbawieni usmiechnieci ,zrzucili ciuchy byle jak i wpadli do pokoju grać na perkusji , krzykneła ostro ich opierniczajac zgasiła im uśmiechy kończać zabawę ,nastąpiła stop klatka cofniecie i znowu moment gdy już miała krzyknać a cos jej powiedziało zastanów się , czy ich kochasz czy ten ciuch jest az tak wazny rzucony nie powieszony , pomyslała i sama sobie odpowiedziała przeciesz ja ich właśnie za to kocham że są zwariowani, umieją mnie rozbawic do łez to moi chłopcy , na koniec był napis nie pamietam dokładnie jaki ale chodziło właśnie co jest naprawdę ważne nie tylko w swieta ale i powinno byc na codzien
  9. Koniec laby czas do pracy dobrze ze to tylko 2 dni i znowu wolne . Magda 2 wczoraj chyba raczej nie zrozumiałaś tak do konca zmiany zawsze są i muszą być problem tkwi w sposobie ich wymuszenia są 1000 sposobów by je łatwo i spokojnie a nawet z przyjemnoscią zmienić , wnerwia mnie sposób gwałtowny roszczeniowy. czy tak naprawdę wązny jest ten talerz nie umyty w zlewie po miłej kolacji czy ciuch rzucony gdzieś w chwili uniesienia , chyba nie a raczej napewno nie a wymuszenie tego w nie odpowiedniej chwili działa destrukcyjnie i na moment i czas nie raz tak zle że gasi wszystko . może nasze rozbieżności są z tego powodu ze ty mówisz o zwiazku a ja mówie o poczatkowym stadium gdy jeszcze nie ma mieszkania razem a tylko spotkania i budowa tej więzi kobiety lubia juz po 2-3 spotkaniach ustawiać faceta i są zdolne nawet przemeblowanie mu zrobic nocujac 2x u niego , powiem jeszcze raz zmiany zawsze są tylko musza być w odpowiednim momencie i stadium zwiazku i wynikać z chęci obu stron a nawet kompromisu , nie wyobrażam sobie bym coś co mi się nie podoba w zachowaniu kobiety wymuszał juz na poczatku ja nawet tego nie zrobie po miesiacach ona sama powinna to zmienić dla mnie bez wymuszania jak wie ze tego nie lubię to działa w dwie strony . miłego dzionka
  10. ja nadal bedę twierdził ze wszelkie poprzeczki są bez sensu , bardzo trudno jest kogos naprawdę poznać by go zaszufladkować ze się nie nadaje za to wiem że istnieje coś takiego jak przeczucie czy intuicja ja tak mam ze jak odrazu w pierwszej rozmowie poczuje że kogoś nie trawie to nic tego nie zmieni i ta osoba bedzie dla mnie obca na wieki i niechcę z taka mieć do czynienia co rzadko się zdarza ale mam taką w pracy :D znam kilka par co latami byli obok siebie i przez przypadek są razem a niby nie pasowali do siebi każde miało inne wymagania sa teraz bardzo szczęśliwi to tez dowód ze nie mozna ich stawiac bo to jakby blokowało nie raz finał czasami mamy jakiś wymóg który przekreśla daną osobę w naszych oczach i popełniamy karygodny błąd nie patrząc ze ten wymógł z powiazaniem innych jego zalet jest smieszny ale my jesteśmy zaślepieni naszą poprzeczką nie widzimy sumy ale tylko ten - . i tak mozemy stracić miłosc życia bo kto wie czy ten - w konfrontacji z nami jak damy szansę nie przeistoczy sie w + dajac nam upragniona połówkę
  11. Kiedyś namietnie chodziłem na ryby nawet na nocki takie hobby ale teraz po latach wiem że to nie było hobby to była ucieczka by miec świety spokój i chwile dla siebie bez narzekania (juz kilka lat nie chodzę i nie ciągnie mnie ) patrze na znajomych co kilka godz siedzą w garażu niby przy aucie coś robia ale to nie całkiem prawda oni odpoczywają bo w domu maja ciagły jazgot , przepraszam znowu piszę to co czuję ale sens ten sam chodź wątpię by kobieta to zrozumiała , kiedyś pamietam już po rozwodzie spotykałem sie z fajną kobietą aże lubie i śpię nago prowadziło to po czasie do dziwnych sytuacji gdzie czar pryskał jak bańka mydlana po ciagłych marudzeniach ubierz się , na nic były słowa ze jesteśmy sami i ja uwielbiam tak spać i lubię patrzeć na naga kobiete , są 100 innych marudzeń w chwilach prawie intymnych gdzie po czasie kobieta działa jak płachta na byka , dlatego raczej nikt zemną nie wytrzyma chyba zę zaakcepuje mnie takim jakim jestem ,nie dam się zmienić tak łatwo a już nigdy jak ktoś to wymusza nic nie dajac z siebie , lubię dawać rzadko biorę . tęsknię czasem za latami młodzieńczymi tymi zwajowanymi ,szalonymi gdzie liczyło się ze jest się we dwoje i nic nie było wazniejsze ani ten kubek pozostawiony na stole czy nie umyte naczynia po kolacji czy porzucony gdzieś ciuch , gdzie po kilku nawet godz rozłąki wazniejsze było spotkanie sie i bycie razem a nie ciagłe narzekanie i stawianie poprzeczek . :D chyba to prawda że faceci w pewnym wieku dziecinnieją ja raczej napewno i w końcu chce robic to na co mam ochotę , zachowywać sie nawet głupio jak sprawia mi to radośc , dzieci dorosłe teraz czas jest mój nic nie muszę , rzeczy materialne są dla mnie bez wartości nie muszę miec ciagle coś nowego jak stare działa , nie umyje naczyc po posiłku jak mi sie niechce , rzucę ciuch nawet na srodek pokoju jak mam taki kaprys ha ha czesto szukam kapci bo jak idę spać kopnę je gdzieś to są nawyki bycia singlem facetem nie mówie ze sa dobre są po prostu swobodne . kiedyś synowa wpadła przed świetami i w rozmowie mówi tata może byś umył okna przed świetami ja jej nie mam jakoś chęci umyję jak bedzie ładna pogoda i bedę miał chęć może po swietach na co ona powinno się myć przed a nie po ja jej to proszę umyj jak ci to tak przeszkadza he he i było koniec rozmowy zmiana tematu , ja okna umyłem ale 3 tyg po świetach
  12. Do zlotu 3tyg a juz sie nie mogę doczekać :p Gorzka Pralina to temat rzeka i każdy może mieć racje wszystko zalezy od charakteru i osoby, jak pisałem mówie to co czuje nie zawsze pomyślę ale sens jest ten sam. stawianie jakichkolwiek poprzeczek mija się z celem w miłosci dopóki nikt nie zaakceptuje człowieka takim jakim jest nic z tego nie bedzie , nieraz spotykałem kobietę która mi sie podobała i już myślałem ze to może ta ale po kilku rozmowach na temat zycia i zachowania w zwiazku klapki opadały, nawet moje przyjaciółki co bardzo lubię mają swoje upodobania i nawyki ba nawet moja ukochana siostrzyczka w pewnych sprawach jest poprostu upierdliwa , cały sens zwiazku opiera się na kompromisie i zaakceptowaniu zalet i wad partnera . nasz wiek i dorosłość jest nieraz naszym wrogiem w zwiazku chcemy mieć wszystko odrazu , ład porzadek, stabilność ,spokój ,zadowolenie czułość itp, Faceci inaczej patrzą na wiele spraw domowych ich priorytety są nieraz bardzo różne od kobiecych
  13. Widzę że nadal to pusto :D to rozumiem nadal majówka w toku tak trzymać ja dziś w domu (wczoraj grill zaliczyłem nad wodą )dziś pogoda nie pewna pobyczę sie w domu . miłego poniedziałku dziwnie brzmi he he bo zwykle nie fajny ten dzien ale jak jest wolny to jest fajny
  14. Coś tu pusto pewnie wszyscy na majówkach miłego odpoczynku i słonecznej pogody
  15. mi sie nieche obiadu robic moze też gdzieś wyskoczę cos zjeść pogoda się zrobiła to połazić można i bedzie okazja browara wypić :p
  16. My to wiemy ze sex jest dobry ale to tylko element i cześć miłosci w zwiazku a wiec gosciu wrzuc na luz bo masz obsesje chyba nie powtarzaj sie bo wszystko w nadmiarze jest chorobą i zmykaj lepiej na temat odpowiedni do tego pozdro
  17. https://www.youtube.com/watch?v=buOT32GltLw up
  18. https://www.youtube.com/watch?v=4TLO4wELSmc zapchało się
  19. Coś nie mogłem spać to wstałem , za dużo sie przewracałem miłej niedzieli ,czas na kawkę
  20. nie chcę ktoś chyba nie dokończył powinno byc -nie chcę ale muszę :D ja wam powiem jedno te wszystkie wymagania to o du.. roztłuc jak człowiek poczuje to iskrę uczucia to ślepnie :p i ma gdzieś wymagania liczy się tylko jedno by być z kimś nikt nie jest doskonały zawsze jest jakieś ale . z samym rozumem miłosci nie znajdziemy chodź czasem sie zastanawiam czy ona w ogóle istnieje bo ja mam sklerozę i myśle że nigdy jej nie spotkałem
  21. :D tez sie zastanawiam po co jadę ale bezemnie zanudza się i ja lubie podpadać bo nie ma inaczej pretekstu by się godzić a to zawsze szansa na coś wiecej :p
  22. hm tak czytam jeszcze raz to nie wiem czy pomyślałem o tym samym no he he może być lekkie zamieszanie dla jasności pomyslałem p jako pupa ale zakończenie mnie raczej na inny tok myślenia przerzuciło i lepiej nie powiem na jaki bo wyjdzie seksmisja he he to dopiero baty zbiorę
  23. a uwielbiam gorzka czekoladę po milce mnie mdli fuj kawe słodzę ale pół łyżeczki plaskiej na spory kubek muszę bo mocne piję i tylko czarna . diablico czekaj no dam ci urojone kompleksy to popamietasz a to p to masz za.... tak że nie kombinuj
×