-
Zawartość
289 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez maxx-66
-
tez nie używam szklanek tylko do wody i soku no i dla gości chodź starym znajomym robie w kubkach
-
reszta bandy pewnie jeszcze się wyleguje lub zajadają śniadanko a moze odsypiaja sobotnia randkę :D https://www.youtube.com/watch?v=BtfGG8dhMNc
-
o to potrzebny kubek termiczny lepiej trzyma długo
-
na sniadanie mam resztki zapiekanki wczoraj całą blaszkę zrobiłem podgrzana też smaczna
-
właśnie kończe mój kubek jest naprawdę duży
-
Zapraszam na kawkę może być i w szlafroczku a nawet podaje do łóżeczka ale bez ciacha (bez skojarzeń ) bo okruszki są nie wskazane w pościeli :p
-
Jasne że za stary kiedyś jeździłem ale teraz chyba bym nie przeżył takiego wypadu kilkudniowego nawet jakbym tylko połowę rzeczy powtórzył z tamtych czasów :) zdrowie nie to i nie czarujmy się nie ma już w tym wieku tej fantazji ani luzu ale kto wie jak by tak zebrał ekipę szaloną na tyle by zwariować to może
-
na Jarocin jestem za stary :D ale na igrzyska rockowe unas pójdę w lipcu blisko no beda tez inne atrakcje zlot garbusów ,jeszcze przebijemy Jarocin kiedyś , Jakoś ciężko spałem wstałem zmęczony ,pogoda pod psem przyjdzie siedzieć w domu ,ale mam smak na placki to zrobię troszkę bo tez chodzi za mną zapiekanka to utrę wiecek i upiekę w piekarniku z wedlina i serem
-
Chlujek jasne że będę to duża impreza i super zespoły będą coś się się dziś nie wyspałem i jestem nadal śpiący miłego dzionka
-
żadna tajemnica Opolskie ,Kedz-Koźle stolica siatkówki :)
-
Efka możliwe :) no i troszkę daleko jak na samą wyprawę do kina
-
tez bym poszedł do kina ale sam to nie bardzo . jestem ciekaw co porabiają moi koledzy z forum RR i hlujek
-
Slovenka ja je notuje odbiorę osobiscie na najblizszym spotkaniu ;)
-
A gdzież bym śmiał sie obrazić i to na ciebie nigdy w życiu ale buziaki przyjmuję :p . Unas rano deszcz teraz jest biało i pada snieg chyba bedzie mrożno w nocy bo już jest przygruntowy mrozik
-
erozja dziś Cieszy mnie to że rozumiesz , Wiesz mam wielu znajomych po przejsciach i róznie to przechodzili ,jedni dość szybko odżyli i mają się lepiej niz przedtem inni latami to przechodzili ,znam tez ostre przypadki które ciagną się latami i nic sie nie poprawia nawet zaryzykowałbym ze nadal coś czują ale sie nie przyznają do tego , ja borykałem sie tez długo według mnie z 2lat a przyjaciele mówią że nawet 3-4 :D dla niektórych rozstanie czy zdrada jest tak traumatyczne jak śmierć bliskiej osoby a nawet zaryzykuję że gorszę bo czesto widza ja non stop , sa tez ludzie którzy nigdy nie podniosą sie po tym a jak już to staną sie innymi ludzmi coś w nich umrze na zawsze , to takie moje obserwacje bo naprawde miałem i mam styczność z ludzmi po przejściach , smutę to jest ze ten problem jakby się powiekszał jest coraz wiecej takich ludzi
-
up https://www.youtube.com/watch?v=bGM11F1yhHs zapycha sie
-
zapchało sie
-
ja tylko czarna ale lekko słodzę na kubek a jest duży mniejsze pół łyżeczki i pije takich 6-8 dziennie kawa mnie usypia mam niskie cisnienie po mocnej kawie mam dopiero książkowe i ziewam nawet po 2 mocnych kawach a słodkości lubiłem od zawsze wszystko oprócz mlecznej czekolady a po milce mnie mdli fuj nie lubie a nasza gorzką moge wcinac tabliczkami
-
taki misz masz kapusta, ogórek, pomidor ,rzodkiewka wszystkiego po troszku
-
ja bez słodyczy umarłbym jestem łasuch nawet w pracy mam pudełko z czekoladkami i ciastkami do kawy muszę mieć coś słodkiego
-
pomidorowa na wczorajszym rosole ,udka (podgrzewane bo wczoraj pieczone ) micha surówki a teraz kawa i kawałek chałwy
-
gość dziś Tu sie bardzo mylisz można kochać a zarazem w nie których momentach nienawidzić (może to zle słowo) te momenty są własnie gdy ktoś nas za mocno zrani np zdradą , nie wytłumaczę tego komuś kto tego nie przeżył może nie nawiść nie bardzo tu pasuje ale jest coś takiego jak gniew,zal ból czy nawet szał w tym momencie jesteśmy zdolni do wszystkiego ,ten stan może trwać długo w zalezności od danej osoby no i nie mały wpływ ma zachowanie sie partnera bo sa i tacy co doleją oliwy do ognia i jeszcze winią chcą obarczyć ofiarę , nie wiem po co to tłumaczę ale wiem ze sa takie momenty i dużo facetów przez to przechodzi po prostu bije od nich taki żal i złośc ze są pełni nienawiści ,dopiero jak ochłoną zdają sobie sprawe że mimo bólu nadal kochają ,taki człowiek potrafi i uderzyć i bedzie się tego wstydził , sa to normalne uczucia człowiek jest tylko człowiekiem kazdy ma granice wytrzymałosci na ból , wiesz nie którzy reaguja na wpisy i pewnie znowu ktoś sie czepi czegoś bo sens jest inny nie słowa które kazdy inaczej rozumie , i nie mów o prawdziwym uczuciu bo nawet jak kochasz bardzo mocno ale to bardzo mocno to lężąc w koncu oddasz nawet że łzami w oczach ale oddasz gdy nadal ciebie ktos kopie . tylko proszę by nikt nie dorabiał żadnej historyjki to próba tylko wytłumaczenia mojego rozumowania rzadko odpisuje gością pozdrawiam
-
Dziewczyny zjadłem obiad ale jak was czytam to czuję że mam miejsce jeszcze na jakieś słodkości :p czuję się pominięty chyba diabełek nadal obrazony na mnie :(
-
serio Slovenka pochodzę z dużej rodziny z wioski gdzie starsza siostra czesto gotowała jak rodzice pracowali a ja zostawałem by jej pomóc juz w wieku kilkunastu lat umiałem sporo to ja nauczyłem swoją była gotować bo umiałem wiecej niż ona a jak chodziłem do szkoły to w internacie też gotowałem była tam kuchnia dla mieszkańców oprócz stołówki na skarbówce no nie powiem miało to + bo to była bursa damsko męska a kuchnia była u chłopaków na parterze :p to wiesz sama :D
-
no pouciekali na kolacje chyba