Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maxx-66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez maxx-66

  1. Częściowo masz masz rację ale nie ma idealnych ludzi i nie bedzie ,każdy popełnia błedy mniejsze lub wieksze ale nie ma takiego czegoś że 2 jest tak samo winnych(tak bywa bardzo rzadko) problem jest inny wiekszośc nie dorosła do roli ojca matki i nie powinna zakładac rodziny ,jest jak by za mało dorosła do tej roli ,nie potrafi pogodzić roli matki-ojca i zarazem partnera i flustracja narasta wszystko skupia sie na partnerze ,który czuje sie zaniedbany ,pomijany ,dochodzi do tego 100-ki niby dobrych rad z których 90% o żądaj ,zmuś , nie daj odstaw dochodzi do tego ze czułość i seks jest karta przetargową . nie wiem chodzbym jak padał na ryj ze zmęczenia to zawsze wolałem sie przytulic i odpocząc w bliskości ale do ego trzeba dwojga ,mam sporo znajomych i przyjaciół i nie raz godziłem pary które prawie sie rozpadły powiem jedno wiekszość facetów tych normalnych mniej przyczyniała sie do rozpadu niż kobiety które miały 10-ki doradczyń jak postapić jak faceta zmusić , wiekszość z nich testowały zwiazki swojej kolezanki ,były miłe a wredne nawet mamusie namawiały żle zamiast leczyć zwiazek rozwalały , ale kto ma doradzić jak 2/3 sami maja rozwalone rodziny , nie ma wzorca a normalny kochajacy facet to niby pantoflarz ,kobieta zadowolona ale niedługo bo z czasem dla niej przestaje być męski , koleżanki jej zazdroszczą ona staje sie coraz bardziej wredna i szuka no właśnie dziury w całym lub zdradzi. kobietę wszystko z czasem znudzi pozdrawiam
  2. maxx-66

    Odtrącam każdego męzczyznę

    to nie całkiem tak działa ,sa bariery i opory wynikajace z zycia i różnych sytuacji zyciowych , nie win siebie za bardzo ,znam życie aż za bardzo i nadal się uczę (to wieczna nauka)mówisz o dystansie który trzeba przekroczyc ,hm to nie raz próg nie do zdobycia kogoś może to śmieszyć ale dla innych ten próg to mount everest ,piszesz o pocałunku ,ja pernicze po rozwodzie spotkałem taką nikę , byłem tak wystraszony i spłoszony jak nastolatek jeżyk się plątał ja się jąkałem masakra jak gówniarz co na naście lat ,całe doświadczenie czy wiek diabli wzieli nie ma na to sposobu ,zwykła rzecz im bardziej normalnemu facetowi kobieta zapadnie w głowie tym bardziej traci grunt pod nogami a ci co mówia że to nie prawda kłamią i grają oni nie czują blusa poprosu wyrywaja , dziwi mnie że kobiety zatraciły ta cechę wyczucia o co kaman i zlewaja takich , wpewnym sensie ich rozumiem nie sa na topie nie sa na widoku ,żadna psiapsióła im nie bedzie zazdroscić ot problem kim się pochwalić ,hm . problem jest inny z kim żyć by się czuć szczęśliwym ,można na pokaz ale czy napewno tego chcemy , co z marzeniami ,co ż sercem ba najpierw musimy miec serce a marzenia sa proste tylko rzadko są na pokaz a prawie nigdy do chwalenia sie , to nie znajomi czy fb ,instagram czy inny chłam pokazuje nasze szczęscie ale my sami i nasze życie w usmiechu ,codziennym przebywaniu i zrozumieniu potrzeby partnera da nam szczęscie i gdy zobaczymy jego radosć oooo w ten czas jest czas by oczekiwac coś w zamian ale mi by to wystarczyło jestem naiwny ale jak bym widział uśmiech i szczęście w oczach partnerki i ja byłbym szczęśliwy proste uczuć nie można okłamac nie da sie ciągle ukrywac zawsze są widoczne gdy coś nie gra , czas nie ukryje zwykłych zachowań,gestów ,mimiki,czy zwykłych dotknięć , spojrzeń i tp. kurcze za dużo filozofuje ,pas na dziś i omijaj kobiety które szukają facetów co lubia działac o ile nie szukasz takich na raz czy chwile no fizjologia ma swoje prawa chodź ja lubie takie tygrysice podpuszczac i mam sposób na nie mówie poprostu soki kochanie ale po pierwszej randce nie ide do łózka , nie ma nic lepszego jak mina takiej babki ale uważaj sa bardzo msciwe pozdrawiam
  3. maxx-66

    Odtrącam każdego męzczyznę

    Masz totalną niską samoocenę nie wierzysz w siebie,nie wiem co było przyczyną czy mocne zranienie czy czułaś sie niewidzialna zawsze ,mogą byc i inne powody. cięzko z tego wyjść bez przyjaciół czy rodziny proponuje otworzyć sie na ludzi moze jakies hobbi co zmusi ciebie do obcowania z ludzi i facetami .trudno tak doradzić nie znajac przyczyny pozdrawiam i zyczę wiecej wiary w siebie . Świat się zmienił i to bardzo kobiety są inne ale i faceci tez są inne oczekiwania inne zachowania o kant d... rozbić starania sie o kobietę miesiacami (nie ta bajka nie te czasy)ba nawet tyg to ewenement i rzadkość gdy w około tyle chętnych bez starania.podaż popyt proste ludzi z założenia podchodzą to tego jak nie ten-ta bedzie inny-na. faceci też szukają tej jedynej szczególnie ci co coś przezyli oni dużo obserwują znają życie szukają czegoś wiecej w życiu i jak kobieta ich zleje totalnie czy odtrąci potraktuje jak inne co zadały cios straci zainteresowanie i przestanie zabiegać o nią ,czasami to bardzo źle ale tak to działa pierwsze wrażenie i rozmowa wiele mówi o nas , czasami żałujemy swego zachowania ale bywa za późno ,ktos kto się przełamał i zagadał dostał kopa lub olany poddał się z myślą znowu trafiłem na zołze spylam ,nie oceniajcie po pozorach nic nie kosztuje dac szanse i pogadać znowu dac się poznac olac zawsze mozna
  4. Temat wydawał mi się ciekawy na początku ,wraz z czytaniem opadały ręce przypomniały mi sie moje doświadczenia , Autorze raczej nie szukaj tu wsparcia i jakiejś sensownej rady ,nie te czasy forum nie ci ludzie na wszystko co powiesz maja 1 odpowiedz za mało,żle nic nie robiłeś ,pojadą po tobie bo tak łatwiej ukryć ich czyny błedy czy wybory. kiedyś lata temu tez tu jechali pomnie ale była spora grupa starych bywalców (dziś ju z nie pisza chodz 1-2nicki widziałem ostatnio)co zrozumieli i doradzili pomogli(do dziś sa przyjaciólmi i w realu) mozecie o 4liery swoje rady dać ze ktos nie pomaga ,nie wspiera przezyłem taka nie wiare chodż umiem gotowac i to bardzo dobrze to ja była nauczyłem ,może tylko nie sprzatałem za czesto ale pranie i wiekszośc gotowania były moje , pracowała dla przyjemnosci ja nie tyrałem w nadmiarze nie łaziłem po knajpach sam bez niej, czasem ryby . i tak w około szła opinia ze nic nie robie (co dowiedziałem sie dużo później) toksyczny i zaniedbujacy ba a nawet zneca się ,z przyjaciół nikt o tym nie wiedział. sex jak autor pisał w ostatnim czasie był taki sam oj czego nie próbowałem mózg staje , randki ,nastroje ,kolacje,wekenndy we 2 ,prezenty kwiaty codziennie , nic a prawda z czasem była prosta znalazła kogoś , szkoda czasu na pisanie wiecej ale nie udało jej sie zniszczyć mi opinni a ja dałem jej szanse której nie wykorzysała zerwała z kochasiem ale miał innego,rozwód trwał 15min pani sedzia nie zostawiła suchej nitki na byłej z całkowitej jej winy 2 dzieci nast została zemną 16l syn jak mamusia płakała i chciała żeby ja zrozumiały syn powiedział że ją kocha i bedzie pamietał ale zaprzeczył na jej słowa że dbała o dom i onich tymi słowami _może i kochasz ale napewno nie dbałaś o nas anbi o dom od lat to tato robił wszystko. mnie zatkało nigdy nie poznali pełnej prawdy zawsze mówiłem że mama się zakochał i ochodzi ale zawsze ich kochała . kilka lat rwało zanim wszyscy znajomi (bo bliscy wiedzieli)sasiedzi uwierzyli że to nie moja wina ale i dziś nie raz słysze od ludzi o rozwodnik baba go zostawiła pewnie miała racje albo jest do niczego tak reagują kobiety uśmiecham się tylko bo z wiatrakami i szablonami się nie walczy . Autorze masz dzieci onie walcz z żoną już nie ma po co pozdrawiam
  5. co z wami nie tak ? co ma były do pogrzebu . dla niego idziesz czy dla pamieci osoby która piszesz lubiłaś i z tego wnioskuje ze ona tez ciebie . zachowanie jest proste i logiczne dla każdego normalnego człowieka który dowiedział się o śmierci osoby która darzył szacunkiem czy jakims uczuciem jest oczywiste że jak ma możliwość ją pożegnać zrobi to nie wazne są inne sprawy. zgadzam sie że możesz być na uboczu z dala od rodziny i podejść do grobu na końcu (ale to tylko twoja decyzja nie innych )ale nie wyobrażam sobie byś nie była jak masz możliwość a wolne czy urop bezpłatny no wybacz mi to nawet w myśli by nie przyszło jak bym kogos szanował i lubił nic nie jest wazniejsze . Jestem w wieku już dojrzałym i coraz częściej biore wolne na pogrzeby nawet osób nie wiedzianych kilkanascie lat ale które darzyłem przyjaźnią czy serdecznie wspominam z lat wczesniejszej pracy czy innych okolicznosci , nie zastanawiam sie gdy darzyłem tą osobę jakąkolwiek sympatnia ide i już nie ma innej opcji
  6. maxx-66

    ZDRADA???????

    masz racje ale tacy nie powinni sie zaręczać to nie piaskownica a partner to nie zabawka do prób czy wymiany ,ale takie wredne czasy nic nie znaczy słowo a przysiega tez nic , nie ma badań nad znecaniem sie psychicznym nad partnerem co on wytrzyma ,jak sie go testuje ,może i są ale inaczej interpretowanie sa skutki ze sie zmienia nie wytrzymuje i odreagowuje agresją czy odejsciem i niejednokrotnie on-ona jest winna rozwodu a to tylko efekt a nie przyczyna ze zrobił to co zrobił , nikt nie pamieta początku ale efektu za nic mają co doprowadziło do rozpadu pamietaja tylko efekt koncowy a ból zadawany juz nie ,a zwykłe przepraszam za zdrade zaufania nigdy nie wystarcza to latami sie odnawia pozdrawiam i miłej spokojnej nocy
  7. maxx-66

    ZDRADA???????

    zależy od treści , ale masz rację wszystko zależy jaki jest partner co toleruje i co sprawia mu przykrość a tego powinno sie unikać, kiedyś lata temu zakochałem sie ostro lata młodzieńcze a trzymałem listy od byłej dziewczyny ,nie uznaje zadnych tajemnic czy tabu ,miała dostep i przeczytała wsciekła się i kazała spalić , spaliłem z szacunku i sam niewiem dziś czego (chodź nie mam żalu każdy nowy zwiazek wiąże sie z wyrzeczeniami lub zerwaniem ,wszystko zależy jak chcemy utrzymac zwiazek nieraz nie warty tego ale tak jest na początku
  8. maxx-66

    ZDRADA???????

    Witam ,punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (prawda ale głupota ) nie ma czegoś takiego jak definicja zdrady -co nia jest a co nie jest -to zawsze bedzie jednostkowe i indywidualne różne u każdej pary ,jedni dopuszczają wszystko nawet skoki w bok inni niczego zawsze jest to kwestia indywidualna , a najwieksza głupota pytać sie innych znam przypadki gdy na powitanie był pocałunek w policzek i kobieta sie obraziła bo zauwazyła że coś było dodatkowo -mimika 1s zachwiania ,przytrzymanie ręki itp (dobry obserwator zauważy)a koleżanka tłuumaczyła że o norma nic sie nie stało ze głupia wyolbrzymia a sama za tydz zrobiła mega awanturę swojemu facetowi za tekst do kolezanki cześć mała (koleżanka ,uśmiech potraktowała jak komplement słowa ) a ta awantura ze jakim prawem mówi do innej kobiety mała ,są 100 innych przykładów lepszych głupszych itp. ale wracajac do tematu 1 zareczeni -a wiec para po słowie jak dzisiejsze 60% par (bez papierka ) rozmowa o seksie jak najbardziej zdrada , szlag bym mnie trafił jak bym sie dowiedział ( nie ważne że tylko rozmowa ) z tej tolerancji całkiem wam odbiło że twierdzicie inaczej ale wiem oco kaman to nie dotyczy was ale innych a wiec , łatwo to zbagatelizować . Ale w jednym macie racje facet sam tego nie przeskoczy albo ciebie rzuci albo zniszczy psychicznie zwiazek (nie którzy faceci nigdy nie wybaczaja takiej obrazy ) zaraz pseudo flircyki zaczną gadać 10-siatki tekstów że to nic tylko rozmowa o seksie , to moze spróbują seks tel ( w koncu obca kobieta albo zadzwonią do koleżanki i porozmawiaja o seksie jak by ja brali i zawołali swoja panią by posłuchał ot tak by sprawdzić czy to nie zdrada i czy bedzie ok.. dość tych głupot człowiek dorosły powinien wchodzić w zwiazek będąc dojrzałym i odpowiedzialnym człowiekiem , zareczyny to jak małżeństwo ale bez papierka (czy mniej wazne ?)wchodzimy w niego znajać partnera a wiec wiedząc co lubi co nie toleruje , nie wyobrażam sobie pary która nie wie czego nie wolno . pozdrawiam
  9. Dużo spamu (sory tak tak brzmi wiekszość wypowiedzi). nie dziwi mnie to dziś poznać kogos to wyzwanie czasami ponad siły i mozliwości, Ludzie zabiegani ,praca małe stałe grona znajomych gdzie wszyscy zajeci. wyjscia gdzieś (pab, spacery czy inne nic nie wniosą )po prostu zostaje przypadek i ślepy los . Ale mam propozycje sam z niej się śmiałem ale moze zda egzamin BLUEMEETING www.bluemeeting.pl/ przeczytałem tu o tym na kaffe od tak z nudów poszłem w 1sobote nic zgłosiłem swoje miasto w nastepną sobotę były nowe 2 osoby .pani ok 40 (nie w moim typie )i facet porozmawialiśmy i poszli do pabu na piwko było miło i wesoło. do czego zmierzam umówiliśmy się na nastepną sobotę i kazdy w miare możliwości powie siglom znajomym o spotkaniu co pozwoli poszerzyć możliwosci. Zawsze to jakaś forma poznania nowych ludzi to może wydawac sie dziwna forma poznania kogoś ale zawsze coś by zawrzeć nowe znajomości i przyjaźnie a z czasem kto wie .wśród moich znajomych single są zainteresowani . Pozdrawiam i życzę szczęscia
  10. mimo wszystko tygrysek jesteś spoko kotek .
  11. nadal zablokowane wpisy Dziś nie mogłem spać
  12. Z lekką przerwą przespałem 12 godz dawno tak nie spałem długo , obudziłem się po 4 chyba z przyzwyczajenia ale szybko zasnąłem drugi raz . Dudzia ty nie masz czasu się nudzić , co młody nawyrabiał czyżby drzwi ?
  13. nie mam co czytać dlaczego tak mało piszecie :p umnie nuda zimno i mokro
  14. Efka teraz doceniam nawet te maleńkie :D nie ma sobie co żałować to sa te małe + bycia singlem robisz co chcesz i kiedy chcesz
  15. Tak sobie wspominałem jak to było z tym okładem i za cholerę nie moge sobie przypomnieć tego uczucia pamietam że miłe ale mam sklerozę za dużą tak dawnoooooooooo to było :p ja już po kąpieli goracej z nadmiarem olejku bo mi karafka wpadła w połowie pełna i zamiast do ok 6 kąpieli to poszło na jedną ale zato w całym mieszkaniu mam fajny zapach
  16. Dudzia to na bank był sen proroczy miałaś wizje . tak ze teraz nie masz wyjścia musi się los wypełnić :p juz się poświecę i poczekam te 3 miechy może nie wykorkuje przez ten czas :D i oby wiecej podobnych snów
  17. Dobra sam zrobię kawkę bo się nie doczekam . A gdzie reszta bandy chyba nie siedzą juz przed lustrem
  18. Dawno nie spałem tak długo ,przyda się na tą noc nadwyżka :p poproszę kawkę kto dziś ma dyżur :D StaszkaQ ten topik nie jest od reklam myslę że to pierwszy i ostatni raz sorki za szczerość i witam na forum
  19. W końcu po , dziś jeszcze wolne ale jutro do pracy chodź urlop mam do końca roku . dzis musze zrobic przegląd żarcia znowu narobiłem i nakupiłem jak głupi :) ale część zamrożę bedzie na tydz co najmniej . miłego dzionka i uważać na ten huragan
  20. Efka no nie bądź taka 2-3 michałki zrobia cuda. umnie tez zimnica okropna i na dodatek cosik mnie bierze mam katar gigant ,psikam co min he he i to kilka razy naraz , wczoraj gardło przestało a dziś katar oj musze grzańca mocnego zrobic no i przydały by się jakies piersi do wygrzania a tu nima
  21. Już podaję ;) Efka wpadła zapchała i przepchała :D to dodam kilka michałków wczoraj byłem na zakupach to mam sporo słodyczy
  22. O dziś to ja kawkę stawiam haralda1 a może w nagrodę a nie kare :D
  23. Jutro ostatni dzień w pracy i urlop do końca roku muszę wybrać. Niby fajnie ale nie całkiem muszę pomóc przy przeprowadzce jedna firma rozwiazana powstaje nowa sporo rzeczy trzeba przewieść i ustawić i od stycznia ostro ruszyć w innym miejscu i pod innym szyldem ale z tym samym wodzem :D ważne że praca dalej jest tylko wnerwia mnie ze muszę na urlopie pomagać oczywiście bedzie zapłacone ale ja zawsze wole miec wolne tylko nie moge odmówić i zadzierać na samym początku . a żeby było śmieszniej świeta odwołane imprezuje tylko sylwka na razie brak pomysłu gdzie ale to pikuś co wy na to
×