Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maxx-66

Zarejestrowani
  • Zawartość

    290
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez maxx-66

  1. tęskniliście . https://www.youtube.com/watch?v=qhbUlqjMWfM dziś musiałem być w pracy taki pech
  2. Co do wyjazdu mi pasuje ten 7 luty. według mnie samotni lepiej znoszą stres niż wiekszość par. nie ma tej napinki :) pytań ,czy zdziwienia itp. jak czasem mnie dopadnie a jest to bardzo rzadko ,jest bardzo krótki , w parach jest z tym różnie i przeważnie odbija sie to na zwiazku
  3. https://www.youtube.com/watch?v=SWz2l3pksNI do kolacji ;)
  4. ja z południa to miałbym cały dzień podróż :D do 3miasta ale kusząca propozycja odwiedził bym przyjaciółkę w Ełku miałbym blisko
  5. gość po 30 dziś tak masz rację zle to sformułowałem chodziło mi to ze ma być spokojne miejsce ( nie lokal pełny gości )jakiś przytulny pab gdzie można zjeść , napić sie kawy , porozmawiać ,pośmiać sie bez skrępowania że tu nie wypada , do tego nie nadaje się restauracja czy kazda kawiarnia
  6. szybko tylko gdzie . miejsce jest bardzo ważne by czuć sie swobodnie , w końcu to pierwsze spotkanie w realu no i mamy zimę pogoda może pokrzyżować plany i zniechęcić ludzi zmuszajac do siedzenia w lokalu a to nie sprzyja poznaniu się wiekszego grona ludzi
  7. najpierw trzeba jakiś sensowny termin ustalić najlepiej z wyprzedzeniem pare tyg . i miejsce by jako tako wszyscy mieli dobry dojazd reszta to przegryzie i się zdecyduje tak zawsze jest na poczatku wahają się , boja itp ale później załuja ze nie byli znam to z autopsji jak niebyłem na jednym wiekszym i nie poznałem kilka osób .
  8. Nazir28 prosto z mostu jak na faceta przystało. ale nie pędź tak życie to nie wyścig , tez nieraz napadają mnie myśli ze przebalowałem życie ,że złapałem pana boga za nogi i wszystko trwa wiecznie jeszcze 10 lat temu wyśmiałbym kazdego co by mi wywróżył dzisiejszy dzień . świat się zmienia a my nie zawsze nadążamy za zmianami dowiadujemy się że miłość ,przyjaźń nie trwa wiecznie . tylko co mamy się poddać ? raczej nie tym bardziej że jesteśmy mądrzejsi o doświadczenie i życie jak nam skopało tyłek . człowiek jest tylko człowiekiem i chodź pragnę spokoju i za nic nie chcę znowu sie sparzyć w głebi duszy brakuje tego sensu istnienia (śmieszne )ale życie dla samego siebie to nie życie. ale nic na siłę ,przecież kurde takich jak ja są tysiące kobiet i mężczyzn , w końcu jest tam ktoś co myśli podobnie myślę ze cześciej bedziesz tu zaglądał jako 3 osoba (facet) pozdrawiam
  9. mi wchodzi he he ale jak tu wkleję pokazuje błąd trzeba cała linijkę wkleić w wyszukiwarkę nie klikać w link
  10. zle mi sie wkleiło coś http://meteor-turystyka.pl/basen,konstantynow-lodzki.html#foto
  11. pierwsze nasze spotkanie odbyło się tu 4-5lat temu http://meteor-turystyka.pl/basen,konstantynow-lodzki.html na zdjeciu pierwszy domek było nas tam 6 osób
  12. Organizacja spotkania na całego fajnie znaczy ze pierwszy etap prawie za nami (natura przyjaźni ciągnie z czasem do realnego spotkania) z mojej grupy tez spotykają się częsciej przy różnych okazjach na parę godz gdy są w pobliżu lub blisko mieszkają . spotkania z 1 noclegiem są najlepsze jest czas na poznanie się ,rozmowy ,opowieści . najlepsze jakieś ustronne miejsce bez tłumów ,my zawsze wybieraliśmy domki kempingowe mają swój urok , wspólne szykowanie grila itp. atmosfera takiego miejsca zawsze jest swojska i sprzyja swobodzie niż jakiś motel czy restauracja (gdzie moze być sztywno na 1 spotkaniu )
  13. no tak samotność czasem jest do kitu tak by było 3 w 1 ;)
  14. Zabiegany ostatnio jestem a wieczorem padam . margaret95 to kuruj się gorąca kąpiel .masaż i wypocić ;) inaczej kilka dni będzie trzymać
  15. U mnie ponuro pada cały dzień i powiewa . odpoczywam ale marzę o gorącej kąpieli w wannie zrobię dziś szybciej i poleżę
  16. ja tez nie przepadam chodz czuje sie w niej dobrze .
  17. no paru jest fajnych szef spoko . ale też są 2 mendy co od razu lecą do pracy i kawy nie pija no chyba ze darmowy poczęstunek to siedza i najgorsze ze i do pracy to lewusy robią tylko wrażenie takie gnidy dworskie :D
  18. ja rano nie jem jak wstanę .tylko w pracy o 6 mamy taka nasiadówkę kawka jakaś drożdżówka ,ptyś ,lub omlet (takie ciacho)codziennie inne zalezy i tak siedzimy 20-30min tez zależy co mamy do obgadania.lub jak jest świeto czyjeś to godz co najmniej od tego zaczynamy prace ;) sniadanie o 10 normalka -20min o 12 kawka i coś do kawy też 15-20 min zależy . wszystko legalnie szef przyzwyczajony mamy taka kuchnie .
  19. Widzę że nie tylko ja źle spałem , i jestem padnięty po pracy w której non stop ziewałem
  20. akurat z tymi kumplami to nie mozna inaczej albo pijesz albo ,uciekać a nie miałem chęci odmawiac non stop .tak to jest miedzy facetami jak maja smaki :D
  21. tak ja spałem jakby na czujce :D a w pracy było święto kolega został dziadkiem z poniedziałku na wtorek urodził mu się wnuk .swietowli juz w pracy i po ale ja tylko piwko i uciekłem :) zapowiadał sie niezła balanga w pabie
  22. wstałem po 2 budziku i ledwo ,chodz budziłem się w noc ok 1 i po 2. ledwo na autobus zdążyłem dzis idę z kurami ok 22 max ;)
  23. jakoś minął ten dzień w pracy a jak u wam dzionek mija
×