maxx-66

Flower82 dziś tu się mylisz należy o tym pisać ile tylko możesz po to jest ten temat by wygarnąć z siebie wszystko co boli ,to pomaga i czasem obcy ludzie lepiej zrozumieja problem niz bliscy. pisz śmiało , ja dzieki podobnemu topikowi stanąłem na nogi i patrze na świat inaczej

słucham takich nieraz do bólu (jak to się mówi )ale ja to dziwny typ , kiedyś smuciły mnie zachowania zakochanych par (chyba zazdrość brała górę )dziś się uśmiecham jakby cieszyło mnie ich szczęscie bo daje nadzieję że ten świat nie jest tylko czarno-biały ale ma kolory

po prostu przeszłość zostawiłem za sobą i pogodziłem się z tym że miłość jest nieprzewidywalna nie na zawołanie i nic na siłę .spotka mnie lub nie i nie ma co rozpaczać jestem raczej marzycielem :) przy takich piosenkach odpływam w świat inny ,troszkę to dziwne ale to taka moja ucieczka jakbym przy słuchaniu ich zakładał rózowe okulary

[cześć ] Pobudka kawkę robię gorącą i aromatyczną https://www.youtube.com/watch?v=DAmJCDw2CNI

zosia5555 dziś tak w takich chwilach najbardziej nam kogos brakuje

Dobranoc Scarli chyba zrobie sobie drugiego drinka a co jutro niedziela

to szkoda ze tego nie nagrał w 13 ;) https://www.youtube.com/watch?v=ZR3dB3W9tPI

masz racje https://www.youtube.com/watch?v=V6E46qaySz4

Scarli ja do pracy jadę przez całe miasto cały kurs 13

cześć R jak R zobacz ile tu teraz mamy dziewczyn eldorado :)

gośćA dziś skórki świeże po kolacji jadłem .zaraz po rozstaniu specjalnie zostawiałem po 2-3 kubki na stole :D chyba odbijałem sobie ględzenie odnieś szklankę po wodzie jak przyniosłeś kawę , po co ci drugi talerzyk itp ale koniec marudzenia

gośćA dziś zgadzam się ale nabieram dziwnych nawyków typowych dla faceta jak spedza dużo czasu samotnie myślę że były by niektóre denerwujące nie jedna kobietę ,jak na przykład mam na stole kubek z kawą ,szklankę soku , drink. ciastka skórki po mandarynkach a i jeszcze talerz po kolacji , posprzątam dopiero przed snem mi to nie przeszkadza , ale to zły nawyk

Scarli dziś spokojnie to nie randka (zresztą ja za stary na randki ) a i musiał bym kliknać w gogle co to randka :D. a powaznie miło by było spotkac się z kimś i wpić kawę

passifa dziś ale dziś mamy wysyp nowych ludzi z jednej strony się cieszę z drugiej przykro ze az tylu z nas czuje się samotnie

margaret95 dziś tobie winko podam z korzonkami grzane na wzmocnienie ;)

ja tam w wolne dni lubie wieczorem coś mocniejszego , tylko ze ostatnio dużo tego wolnego oby w nałóg nie wpasć :)

sąsiadka czy co :D

Scarli dziś co ty mi tu piszesz jakie małe miasto k-k

Ja myślę że czasem nie mamy wyboru i samotność jest nam pisana nie wiem na jak długo ,oby nie na zawsze . Każdy ma tam jakieś swoje wartości niezmienne i nawyki nieraz nabyte przez czas samotny ,sam wiem ze sa tego + ale widze też sporo - Mamy tez jakiś tam bagaż doświadczeń dobrych i tych złych z płcią odmienna ,to już nie ślepa młodzieńcza wizja ze ktos mi się spodoba i zabiegam ,trzeba czegos wiecej ,wspólnych cech ,zamiłowań a może po prostu ten amor już nie strzela ,pogubił strzały i slepakami wali , nie wiem już

myślę ze te osoby nie śledza mnie tu bo będę miał przewalone :D ale reszta przyjaciół mnie zna i wiedzą że na fałsz jestem uczulony .przykro tylko ze osoby po przejsciach tak nie szanują uczuc 2 człowieka tak jakby zapomniały że ktos je skrzywdził i teraz robia to co im zrobiono lub podobnie tak jakby wszyscy faceci byli bez uczuc a tylko zabawką

Scarli dziś nie ma w tym nic złego o ile zachowujemy sie jak dorośli ludzie tym bardziej po przejsciach . dochodziło do tego ze byłem swiadkiem jak 2-3 kobiety flirtowały ostro z facetami na czacie wymieniajac sie wszystkim na ich temat,zdjecia,wiad, itp uzgadniały kogo wkręcić i jak kogo lekko zdusić z kim się umówić na 1 -2 randki . grały na uczuciach i to jawnie co mi się nie podobało bo ci faceci nie byli na tym czacie (zamkniety)po serii kłótni i sprzeciwu odeszłem z kilkoma osobami na inny czad ,chodz nadal mam ich w znajomych ale juz rzadko z nimi rozmawiam .wole tą swoją rodzinkę mniejsza a wartosciową

gość po 30 dziś tak jest tam kilka kobiet które nawet po przejsciach są tak nastawione ze ręce opadają poprostu stały się tak jak moja była (chodzi o korzystanie z zycia )nieraz miałem z nimi kłótnie na temat zwykłych norm czy zasad co wypada a co nie

gość po 30 dziś trudno to wytłumaczyć . są już pogodzeni z tym ciesza się wolnoscią dość długo już , nie którzy mieli juz jakieś nowe znajomości , jedna grupa za nic niechce nowych zwiazków jak narazie .drudzy ta wieksza grupa korzysta z zycia jak tylko moze (to ta z którą nie za bardzo się zgadzam ) ogólnie raczej są zadowoleni z obecnej sytuacji

akurat nie znalazłem osoby blisko ,tak by częsciej się spotykać . o was juz rozmawiałem pare razy (o tym temacie i głowę dam że ktoś tu zagladał)z przyjaciół znaczy czytał ;) tylko ze oni już są na innym etapie ,samotność raczej niejest dla nich straszna

gośćA dziś ja teraz mam całą chatę dla siebie .pisałem juz kiedyś . starszy juz się ożenił kupił mieszkanie .młodszy jeszcze studiuje ale juz pracuje wynajmuje kawalerkę ,tak ze coraz bardziej doskwierają pustki w domu .pierwsze miesiace były cudowne cisza spokój ,ale to nie to