Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

panimaciejowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez panimaciejowa

  1. xxyyy jeszcze nigdy nie miałam więcej niż 150 aukcji wystawionych, sporo rzeczy sprzedaje się na jednej aukcji, jak ktoś zobaczy, że inna osoba to kupiła to na 90% kupi na tej aukcji, a nie na innej, gdzie nie ma żadnej oferty
  2. alegro nie koniecznie, sama opłata a wystawienie nie w sklepie tylko na zwykłych aukcjach (w sklepie jest taniutko, ale prowizja od sprzedaży jest wyższa) jest już droga i nie mówię tu o prowizji od sprzedaży...
  3. xxyyy a tego to ja już nie wiem :) może miałaś dużo wyróżnionych aukcji? je w zeszłym miesiącu sprzedałam 323 przedmioty, ale w tym sporo drobnicy jak np. kolczyki i miałam rachunek na 491,18 PLN, ale też miałam troche wyróżnionych aukcji
  4. xxyyy sprawdź swój rachunek gdzie dokonywałaś przykładowej zmiany - owszem najpierw nalicza prowizję po raz kolejny, ale potem jest zwrot w wysokości całej tej kwoty - oczywiście mówię tu o zmianie nie pociągającej za sobą konieczności dopłaty, typu dodatkowe opcje, czy większa ilość sztuk lub cena
  5. dziwczyny co Wy piszecie o opłacie za zmiany w aukcji? Jeśli dajmy na to wystawię aukcję dziś i zapłacę za wystawienie powiedzmy 2 zł i jutro będę chciała dokonać zmian w opisie tej aukcji tylko to nie dopłacam do tego ani grosza... Zobaczcie w rachunku allegro przy kazej zmianie najpierw nalicza drugi raz prowizję, a potem ją ponownie oddaje, co wychodzi na zero :) Co do sprzedaży na allegro to rzeczywiście trzeba naprawdę sporo sprzedać aby wyjść na swoje, zalegający towar jak najszybciej upychać nawet po kosztach, a na początek jeśli ma się małokomentarzy dać bardzo zachęcające ceny lub nawet licytacje (nawet jeśli ma sięna nich stracić). Ja mam taki mały trik i mogę Wam to podpowiedzieć (może któraś z Was już to stosuje). Często sprzedaję chodliwe rzeczy po cenie, że wychodzę na zero, ponieważ przyciągam klientów i praktycznie 60% z nich nie poprzestaje na zakupie tylko jednej rzeczy, dokupując kolejną, a nawet i kilka więcej, na której mam zysk. Podobnie robię co jakiś czas licytacje i nie powiem, bo nieraz dokładam do nich, ale osoby, które je wygrywają robią dodatkowe zakupy w opcji kup teraz i jakoś idzie :)
  6. w tej chwili już wróciło do normy, ale co jakiś czas w moim allegro w zakładce sprzedaję mam komunikat "nie sprzedajesz żadnych przedmiotów", na forum "zgłaszanie błędów technicznych" już jest ponad strona informacji o tym cyrku
  7. Moim zdaniem jeśli już chcesz kanapę to pomyśl nad małym fotelem tylko, albo coś w rodzaju takiej niewielkiej kanapy 2-osobowej nierozkladanej jak sa w ikeii, tylko, że zamiast tego można np. dać drugą przymierzalnię albo zawiesić duże lustro albo zrobić miejsce na towar inny niż ubrania,np. regał z biżuterią, torby, buty...ze stolika to na pewno bym już zrezygnowała. Ale to Twój sklep :) ważne żeby się Tobie podobał :)
  8. ostatnio jak byłam na zakupach w ptaku podsłyszałam rozmowę 2 facetów " czy one zawsze muszą wchodzić do sklepów przed którymi nie ma ławki :D??"
  9. takie kanapy i fotele to chyba wiecie dla kogo są - dla facetów oczywiście :D mój np. nie wchodzi chętnie ze mną do sklepów, gdzie nie ma na czym tyłka posadzić,a jak już jest gdzie siedzieć to czasem, aż to śmiesznie wygląda, bo siedzą tam sami faceci :P
  10. kobietki widziałyście co dzieje się od wczoraj na allegro? dziś to już koszmar...nic nie sprzedaję, nic nie obserwuję, brak jakichkolwiek aukcji :D masakra co się dzieje z tym serwisem.
  11. eurolifestyle nie będę się już rozpisywać bo nie chce mi się tłumaczyć (chociażby tego, że nie rozgranicza się przychodu z detali i hurtu) reasumując twoj przypadek, przy kontroli będziesz posądzona o zasilanie szarej strefy, pewnie zaraz napiszesz, że kontrolę miałaś nie jedną... Życzę uczestniczkom forum dobrej nocy :) dobranoc :)
  12. eurolifestyle - oczywiście masz rację, że kasa dotyczy sprzedaży dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej (hurtowników nie), a dla mnie jest to co najmniej wątpliwe, że nie sprzedałaś nigdy nic osobie nie prowadzącej działalności gospodarczej. Nie mniej jednak ja nie wnikam, prowadź sobie jak tam uważasz, sama ponosisz za to odpowiedzialność.
  13. xxyyy oczywiście, że w Twoim przypadku rachunek jest podstawą do reklamacji i tutaj nie ma się co sprzeczać. W ogóle ja uważam, że dobrze jest zawsze dać jakiś dowód dla klienta (chociażby ze względu na reklamację) zawsze to profesjonalnie wygląda. Ja wcale dużo nie sprzedaję, a próg na kasę przekroczyłam szybko. Przy sprzedaży internetowej duży przychód robi sama kwota za wysyłkę niestety.
  14. xxyyy tutaj masz przykład, że wcale nie musisz: "Ewidencja przychodów prowadzona przez „ryczłtowców Jest to ewidencja, w której ewidencjonuje się tylko przychody. Zapisów w ewidencji dokonuje w porządku chronologicznym na podstawie wystawionych faktur i rachunków albo na podstawie dziennego zestawienia tych dokumentów. Jeżeli sprzedaż prowadzona jest bez tych dokumentów to zapisów w ewidencji dokonuje się na podstawie wystawionego na koniec dnia dowodu wewnętrznego. Pozostałe przychody zapisywane są na podstawie dowodów potwierdzających ich uzyskanie." Zwróć uwagę na zapis "Jeżeli sprzedaż prowadzona jest bez tych dokumentów (czyli faktur bądź rachunków -Ty je nazywasz uproszczoną fakturą) to zapisów w ewidencji dokonuje się na podstawie wystawionego na koniec dnia dowodu wewnętrznego."
  15. Błagam Was nie odpisujcie już na jej zaczepki :) Nie zgodzę się z tym, że będąc na vacie zawsze należy wystawiać fakturę lub paragon fiskalny. Tzn. jeżeli posiada się już kasę fiskalną to oczywiście albo paragon fiskalny albo faktura, ale jeśli nie ma jeszcze ktoś kasy fiskalnej, to może przychód ewidencjonować na podstawie dziennego zestawienia sprzedaży bezrachunkowej plus sprzedaż na faktury. Więc teoretycznie rzecz biorąc jesli ktoś w takim przypadku nie chce faktury to nie masz obowiązku jej wystawić. Ale wracając do tematu trudno jest uwierzyć, że ktoś, kto hurtowo sprzedaje nie przekroczył jeszcze progu na kasę (istnieje tylko jeden wyjątek aby po przekroczeniu progu nie posiadać kasy fiskalnej - cała sprzedaż musi wpływać na konto bankowe)
  16. Nadaje się nadaje :) nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale oglądałam kiedyś program o jedwabnikach, masakryczne hodowle i różne hodowle pozwalały na uzyskanie różnego rodzaju hedwabiu. Sama mam sweterek 80% jedwabiu, 20% kaszmiru, mam też szalik 100% jedwab - milutki w dotyku, ale to wszystko pochodzi z odzieży używanej ;P Lepszej jakości (oczywiście nie najlepszej) jedwab włoski we wzory na sukienki można kupić za około 50-60 zł netto za metr, są też tańsze jednokolorowe.
  17. Czyli jednak teraz juz jestesmy pewne, ze to eurolifestyle pisała wczesniejsze posty - bez nicka, tez problemy ze zdrowiem, nie moze miec kontaktu z ludzmi...a zeby bylo weselej kilka stron wczesniej jest tez "ktos" znaczy sie wiadomo kto, kto rowniez pisal o paletach lego.... Drogie kobietki proponuje zupelnie olewac ta Pania i nie odpisywac na jej zaczepki oraz wypowedzi innych, ktore by sugerowalo, ze to własnie jedna i ta sama osoba, nic to nie wnosi, a moze jej sie znudzi wreszcie, skoro wstydu nie ma aby tu nadal zagladac. Takze ja juz sobie daje spokoj z odpowiedziami na wpisy tej Pani :)
  18. skoro kilkaset złotych bo wiemy, że tyle była warta ta paczka/paczki, jest dla ciebie tak mało warte, żeby poczekać dwa miesiące i odzyskac je bez zadnych kosztow, to już Twoj problem, idąc tą drogą oddaj od razu betinie te pieniadze, przeciez to dla ciebie niewielka kwota widac
  19. udaj się do wlasciwej inspekcji handlowej i powiedz, że chce przeprowadzić przy ich pomocy mediację, to na pewno przyspieszy rozpatrywanie reklamacji
  20. dziwni ci kurierzy, że zgadzają się takie ciężary nosić, to nie należy do ich kompetencji, dziwny też jest twój rzecznik, skoro nawet nie spróbował przeprowadzić mediacji tylko zaraz wysyła cie na droge sądową, mój rzecznik zrobił wszystko za mnie i pozytywnie skończył się nie jeden spór.
  21. moim zdaniem teraz jest czas na sukienki i sylwestrową odzież oraz oczywiśćie płaszczei kurtk i, ale jeśli tamte koszule dobrze schodzą to może weź też dosłownie kilka sztuk - jeśli tyle możesz kupić w hurtowni....co do wystroju to ciężko jest coś powiedzieć nie widząc wnętrza...
  22. missy08 jak sie pytaja to kup troche, samej najlepiej sie przekonac, nie musisz kupowac przeciez od razu nie wiadomo ile .... :)
  23. być możę robi to w innym celu, korzystając z małego zusu podpisuje się oświadczenie, że spełnia się konkretne wymogi, między innymi, że nie prowadziło się działalności gospodarczej w ciągu ostatnich 5 lat niestety...
  24. wyrejestruj firmę Gdyby to było takie proste jak piszesz to każdy by tak robił. Niski zus obowiązuje osoby nie prowazdące działalności gospodarczej w ostatnich 5 latach.
  25. Przychodzą mi na ten moment tylko dwa pomysły albo odzież typowo wizytowa, przede wszystkim sukienki i to duży wybór, a nie tak jak w prawie każdym sklepie 5 wzorów na krzyż, a do tego jakieś dodatki typu bolerka, żakiety, wyjściowe torebki i biżuteria, ewentualnie minimum innej eleganckiej odzieży. Jakbym miała się zastanowić, gdzie mogłabym kupić wyjściową sukienkę, to u nas albo trzeba się liczyć w wydatkiem grupo ponad 200 zł w sklepie i do tego mały wybór albo pozostaje rynek...galerii jeszcze u nas nie ma. Drugi pomysł to tylko biżuteria i dodatki, typu szale, apaszki, chusty, torby... Ciągle się zastanawiam i boję się trochę ryzyka, niektóre Panie jakoś z forum ciągną, ale niektóre musiały zakończyć interes....i niestety ja również boję się porażki.
×