Witam wszystkie mlode mamy:)) Jestem pierwszy raz na forum licze na życzliwość ze strony stałych forumowiczek.Mój synek ma 2 miesiące. Praktycznie od urodzenia ma na twarzyczce czerwone, rone krostki...jesdne znikaja i drugie sie pojawiają. Lekarze wykluczyli alergie pokarmową, Stosowałam rumianek, wode przegotowana, sudocrem , balsam ATOPERAL i nic. Czy ktoś mial podobny problem ze swoim maluszkiem. Jeśli tak prosze o rade. DZIEKUJE