

Olinkas
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Olinkas
-
abisso wydaje mi sie, ze nie powinnas tak dlugo ciagnac fazy 1, zwlaszcza, ze chyba wczesniej pisalas, ze czujesz sie coraz gorzej. Ona jest (tak mi sie wydaje) po to zeby w ciagu tych 2 tygodni ustabilizowac cukry w Twoim organiznie, a pozniej musisz zaczac wprowadzac skrobie i weglowodany zeby sobie nie zaszkodzic i nie rozregulowac przemiany materii! W fazie 2 tez bedziesz chudla jesli bedziesz przestrzegala zasad tylko nie tak gwaltownie jak w fazie 1. Osobiscie faza 2 bardzo mi sie podobala :) Na twoim miejscu przeszlabym do fazy 2, bo nie ma co katowac organizmu :)
-
Shaneeya jasne, ze tak :) Do 13tego grudnia jestem dostepna, a pozniej mam urlop i internet odstawiam w kat :)
-
Shaneeya no to do dziela, ja na tym bardzo schudlam :) a to tylko 10 dni i osiagnelam to co chcialam! Mam nadzieje, ze Tobie tez zaowocuje kilkoma kg na minusie :) Na ktora wersje sie zdecydowalas?
-
Shaneeya na zbyt wiele nie licze, bo rozmowy trwaja w tym tygodniu i przyszlym czyli chetnych jest wielu, a ja mam doswiadczenie, ale tez poszlam z lista 3 zabukowanych urlopow i nie wim jak oni na to patrza :) Ale co tam probowac trzeba! Dziekuje bardzo, ze trzymasz kciuki za mnie i odwdzieczam sie tym samym :) Przeciez kiedys musimy dostac normalne prace!!!
-
Shaneeya dobrze mowisz (piszesz) :) Popieram!!! Ja dzisiaj koncze moja 10ciodniowke i od jutra moge z czystym sumieniem i podniesiona glowa przejsc do fazy 3 :) Trzymam kciuki za Was abyscie jak najszybciej doczekaly tego dnia! P.S. Dzis rano dostalam telefon i po 2 h juz bylam na rozmowie w sprawie pracy :) Mam nadzieje, ze sie uda! Buziakiiiii
-
bajdelka27 wierze, ze nie jest Ci latwo. Ja "wyprzatnelam" wszystko z lodowki zanim przeszlam na te diete. Im wiecej pokus wokol Ciebie tym musisz miec silniejsza wole zeby wytrwac! Mysle jednak, ze jak pojawia sie pierwsze efekty i kilogramy zaczna spadac, a ubranka beda robily sie wieksze i wieksze to wtedy dopiero dostaniesz kopa i wszystko stanie sie latwiejsze :) a druga faza stanie sie przyjemnoscia, nie katowaniem :)
-
bajdelka27 brawo, brawo ... jak juz minie kilk dni daj znac jak sie czujesz na tej dziecie. Czy nie jestes glodna? i jak u Ciebie z apetytem na slodycze :) Z tego co ja pamietem to u mnie zmniejszyl sie do 0 :) Shaneeya i jak zapoznalas sie z dieta? Ja napisalam wczesniej, ze pierwsza polowa byla OK, a w drugiej mi sie nudzi. Teraz juz chyba znalazlam przyczyne. Nie bylam za bardzo swiadoma, ze @ mi sie zbliza, a wtedy zawsze mam wiekszy apetyt na wszystko!!! O slodyczach juz nie wsponme! Do tego planuje zamin pojade do domu na swieta zrobic tutaj z moim chlopakiem wspolna wigilie i w zwiazku z tym wyszukiwalam w necie roznych przepisow i od samego czytania slinka mi leciala, a wyobraznia juz szalala ma maxa!!! I jeszcze moj chlopak wcale mi nie pomagal, bo caly czas jadl przy mnie jakies slodkosci :( A zatem to maly kryzys byl, bo bardzo mi sie chcialo jesc czegos innego, ale dalam rade i wyszlam z niego obronna reka :) Mimo @ waga i tak pokazuje mi codziennie mniej, ale teraz nie sa to duze spadki. Na dzien dzisiajszy po 8miu dniach polaczonych diet mam 2,4 kg mniej :) :) :) Pozdrawiam goraco :)
-
bajdelka27 witaj w gronie odchudzajacych i do dziela :) Nastawienie i motywacje masz, a to polowa sukcesu :) Jesli Ci sie ta dieta spodoba to na pewno bedziesz miala super wyniki!!!
-
Shaneeya Ty to masz fajnie :) Mi zostala tylko jedna para spodni, ktora jest mi dobra :( Na szczescie niedlugo lece do Polski i tam na pewno mam spodnie, w ktore teraz wejde :) A jesli nie to czeka mnie spory wydatek i duze zakupy! P.S. Dieta wyslana!
-
Shaneeya ja nie watpie, ze pocieszymy sie z Twojego efektu :) Chociaz ja sie ciesze za kazdym razem kiedy piszesz, ze kilogramow albo centymetrow masz mniej. Jesli chodzi o eksperyment to juz wczesniej napisalam na czym polega. Jesli ktos chce szczegoly tej drugiej diety to moge wyslac na maila. Mam ja w wersji PDF i kopiowac nie moge, a przepisywac mi sie nie chce, bo sporo tego jest. O ile sie nie myle to powinno sie ja kupic, ale ja sciagnelam z neta tylko linka juz nie mam :( Musze przyznac,ze ta mieszanka diet dziala na mnie super, ale nie wyobrazam sobie powtarania tych cykli. Nie jestem glodna, bo jem czesto, ale to jedzenie jest straszne monotonne dla mnie i w 6tym dniu jestem juz znudzona :( Jest to jednak moim zdaniem super sposob na wrocenie do normy np. po wakacjach czy swietach gdzie wiadomo przez dluzszy czas jemy wiecej, niezgodnie z SB i zawsze troche dodatkowych gramow lub kilogramow mam sie przytrafi :) Ja juz wiem, ze bede wracala do mojego planu 10dniowego kiedy nawale :)
-
Marta :)) nie jestes gruba :) Wiele kobiet otylych duzo by dalo za taka sylwetke :) Na tym zdjeciu przypominasz mi mnie sama ok. 4 miesiace temu. Ja bylam zawsze bardzo szczupla i nagle niespodziewanie przytylam (lacznie ok. 15 kg w okresie 5ciu lat). Mimo, ze slyszalam, ze dobrze wygladam i nie potrzebuje diety, to ja zle czulam sie w swojej skorze :( Nie lubie siebie w tej okrglejszej wersji! Jak juz doszlam do momentu, ze nie moglam na siebie patrzec to postawilam na diete i teraz nie zaluje i wiem, ze to byla bardzo dobra decyzja. Przypuszczam, ze czujesz sie podobnie.
-
Troche glupio brzmi ODCHUDZANIE NA ZAWOLANIE wersja turbo.
-
hahaha.... kochaniutkaolenka alez ja sie nie wyzywam na Was :) Ale dobra napisze co wymyslilam, bo widze, ze efekty sa :) Nie wiem czy to dobry pomysl, ale wymieszalam 2 diedy razem, tzn. jem tylko produkty dozwolone w SB, a ktore mozna takze jesc w tej drugiej diecie. Trwa ona 10 dni (mozna ten cykl powtarzac i ciagnac w nieskonczonosc) i okresla jakie produkty nalezy jesc w odpowiednim dniu diety. Jest to troche monotonne, ale 10 dni szybko zleci, efekty sa, a ja wiem z tygodniowym wyprzedzeniem co i o ktorej godzinie bede jadla w dany dzien!!! Juz sobie wszystko rozpisalam do nastepnego czwartku wlacznie. Dzisiaj ciagne 4ty dzien i na pewwno mam 1 kg mniej albo ponad kilogram :) A to sukces, bo ostatnio na SB praktycznie nie chudlam albo bardzo wolno! Ciuszki robia mi sie za duze, a zatem nie jest zle :) Mam nadzieje, ze w tym czasie osiagne swoj drugi cel czyli 55 kg i pozniej postaram sie te wage utrzymac jedzac zdrowo wg SB :) Pozdrawiam goraco :)
-
ojjjj mialam problem z wyslaniem pierwszej wiedomosci, a teraz widze, ze poszla 3 razy!!!!
-
aaaaaaaa dziewczynki mojego eksperymentu dzien 3 zakonczyl sie i musze przyznac, ze u mnie cuda sie dzieja. Waga leci w dol, ze hejjjj :)
-
evenmori dieta SB to bardziej styl prawidlowego odzywiania, a zatem moim zdaniem jak najberdziej jest dla Ciebie. Skoro nie chcesz za duzo chudnac to mozesz zaczac od fazy 2, zgubisz 1-2kg i wejdziesz w faze 3. Przynajmniej ja bym tak zrobila :) Pozdrawiam
-
evenmori dieta SB to bardziej styl prawidlowego odzywiania, a zatem moim zdaniem jak najberdziej jest dla Ciebie. Skoro nie chcesz za duzo chudnac to mozesz zaczac od fazy 2, zgubisz 1-2kg i wejdziesz w faze 3. Przynajmniej ja bym tak zrobila :) Pozdrawiam
-
Shaneeya faktycznie masz co robic, ale z Twoim uporem i nastawieniem na pewno Ci sie uda :) Szkoda tylko, ze z ta praca u Ciebie taka kicha :( U mnie tez szalu nie ma, ale trzymam sie dzielnie i szukam nowej :) ksieżna33 ja najbardziej chudlam na poczatku, ale to pewnie woda byla. Genaralnie z tego co sie orientuje to dziewczyny pisaly, ze za drugim razem efekty nie sa takie powalajace jak za pierwszym. Samej trudno mi powiedziec, bo na SB jestem pierwszy raz! kochaniutkaolenka cierpliwosci moja droga. Moj eksperyment bardzo mi sie podoba, nawet bardziej niz myslalam, ale niestety wymaga duzo dyscypliny i .... a co tam reszte powiem pozniej :) Pozdrowki :)
-
Shaneeya zlociutka, a ile kilogramow chcesz jeszcze zgubic? Z tego co piszesz to wiecej niz 5. Ja mysle, ze idze Ci super i przy okazji nakrecasz innych. "Nawrocilas sie" totalnie :) Jesli chodzi o papierosy to chyle czola i mam nadzieje, ze juz w stanie niepalenia pozostaniesz na zawsze :) Gratuluje! Paaaa
-
ojejjjjjj nie chce zapeszac, ale chyba moj eksperyment sie powiedzie :) Mimo, ze nie powinnam wazyc sie po 1 dniu, to zrobilam to, poniewaz dzis nie pracuje i mialam czas z rana :) Kiedy na poczatki SB mialam takie spadki wagi to tlumaczylam to utrata wody w organizmie, ale teraz to chyba nie woda! Przynajmniej mam taka nadzieje :)
-
Dzieki Shaneeya zlociutka Ty moja :) Robie to nie z powodu wielkiej potrzeby chudniecia, ale wziecia sie w garsc, bo odkad osiagnelam swoj cel to bez przerwy chce mi sie jesc i podjadam :( To chyba kwestia mojej psychiki! Zamin przytyje i zaczne tego zalowac obralam sobie plan 10dniowy, ktory nie pozwala mi na moje zachcianki :) I zamierzam sie tego trzymac chocby sie walilo i palilo :) A swoja droga kolejne gratulacje dla Ciebie!!!! Efekty masz fajne i widze pomoc od dziewczyn, ktore sie znaja na cwiczeniach itp. :) Tak trzymaj!!!! Paaaa
-
Plazowiczki kochane od dzisiaj zaczelam eksperyment!!!! Szczegolow na razie nie zdradze, bo to taki moj pomysl i nie wiem czy wypali, ale jak przyniesie pozytywne efekty to za jakis czas na pewno sie z Wami tym podziele :) A tym czasem trzymajcie kciuki! Pozdrawiam goraco :)
-
Marta :)) tutaj duzo zalezy tez od twojego organizmu. Ja w pierwszych dwoch tygodniach fazy2 trzymalam sie scisle zasad wprowadzania produktow skrobiowych i owocow, a pozniej to jak mi pasowalo. Zazwyczaj jadlam 2 do 3 owocow dziennie i sporo makaronu :) Moze chudlabym szybciej lub tez wolniej gdybym cos zmienila, ale tego nie wiem. Wiem jednak, ze i tak ladnie schudlam i jestem zadowolona :) Pozdrowki
-
Marta :)) ja ograniczylabym troche jogurty a dodala wiecej owocow :)
-
czesc plazowiczki :) ale tu gwarno sie zrobilo :) Podoba mi sie! Mnie tez ostatnio cos na cukier napadlo :( I tak przedwczoraj zjadlam dwa ciastka, po ktorych mialam wyrzuty sumienia, a wczoraj jedno ciacho nadziewane jablkiem i zurawina. Slodkie bylo nieziemsko, a wyrzuty jeszcze wieksze wiec od razu zrobilam sobie otre postanowienie poprawy. Tak malo mi brakuje do celu, a ja zaczynam wymyslaci balam sie, ze wypadne w koncu z rytmu. Bo i w niedziele zjadlam duzy talerz spaghetti po bolonsku! Dzisiaj rano weszlam pelna strachu na wage, a tu kilogramow jest MNIEJ!!!! Wlasciwie osiagnelam moj cel, ktory zalozylam sobie na poczatku SB :) Obecnie 56,8 kg ! Mimo to i tak was nie opuszcze! Zastanawia mnie jednak dlaczego chudne skoro "grzesze" w mojej diecie? Macie jakas sensowna odpowiedz? Shaneeya ja to jestem pelna podziwu dla Ciebie od poczatku, a teraz jeszcze bardziej, bo 1,5 roku to bardzo dlugo! Jednak ze mna stalo sie to samo, ja juz nie wyobrazam sobie jedzenia obiadu w postaci np. miecha i mnostwa ziemniakow!!!! Mysle, ze te nawyki jedzeniowe juz ze mna zostana, a jesli zjem raz na jakis czas cos bardzo zakazanego w SB to i tak nie przytyje :) Jestem Ci takze wdzieczna za pomoc :) W sumie na poczatku mojej przygody z SB tylko Ty bylas na forum!!! I bardzo mi pomoglas :) Dziekiiiiii Pozdrawiam kochane :)