patusiowa

moja spi od 2 godzin ale pare razy plakala przez sen, dawalam jej smoka i spokoj. a nocy takie nie robi, ciekawe czemu.

zielona potrafisz zarazic usmiechem;) a ja durna dalej sie waham czy isc z mala do lekarza czy nie... ale jutro chyba pojde bo dzisiejszy kaszel mi sie nie podobal juz, wole sprawdzic zeby cos gorszego z tego nie wyniklo.

anna najwazniejsze ze nic wam sie nie stalo. ale rzeczywiscie warunki sa masakryczne na drodze, tez nigdzie autem sie nie ruszam, i jak ide gdziekolwiek z mala to uwazam strasznie bo widze co sie dzieje.. mimo tego ze kierowca hamuje to auto jedzie jeszcze kawalek:O

leneczkowa koszmar:O ja mam taka sasiadke z gory, ogolnie dziwna rodzina i ona i jej siostra blizniaczka maJa 2 dzieci z innymi facetami i nie sa w zadnym zwiazku:O tzn ta jedna niby jest, z jakims cyganem ktory ja wiecznie wyzywa a ona funduje dzieciom co jakis czas mini przeprowadzki, bo albo tu nad nami sa albo u tego jej faceta:O mniejsza z tyM. mieszkaja tam na gorze w ok 8 osob przy dobrych wiatrach ok 5 osob(mieszkanie 2 pokoje ok 36-38m), najmlodsze dziecko sasiadki ma niecale 7 miesiecy i wiecznie jest tam halas. dzieciaki sie dra, sasiadka i jej siostra sie dra, ich matka sie drze i tak w kolko:O pala przy dziecku, w tym samym pokoju albo jak im sie zachce wychodza do kuchni w ktorej nie ma drzwi.:O a wczoraj slyszalam jak dziecko sasiadki i jej siostry sie bawily. jedna ma ok 9 lat druga jakies 6. i jedna do drugiej mowi "ty kurwo", oczywiscie ze strony doroslych rzadnEJ REAKCJI NIE BYLO:O kiedys jedna z nich mowi do swojej corki ktora plakala(2 lata) "zamknij ryj bo ci przypierdole... brak slow, takich przykladow jest mnostwo. u nas duzo slychac, wspolczuje sasiadom mieszkajacym kolo nich:O

brrr jak zimno, bylysmy na spacerku godzinke, ladna pogoda ale mrozno, ok -5 stopni u nas. zielona masakra! mojej siostrze kiedys przydarzylo sie identycznie tyle ze w tym momencie chciala podniesc corke i jakos ja zlapala. ale ona byla wtedy duzo mlodsza od naszych dzieci, i miala najwyzszy poziom w lozeczku i gdyby tak spadla to by niezle huknela glowa o ziemie:O jakim cudem udalo sie mojej siostrze ja zlapac do tej pory nie wiemy.

leneczkowa jeszcze nic:D podobno tesciowa ma kupic krzeselko do karmienia, my mamy wybrac, a z bujaczkiem na razie czekam, moze mala bedzie spokojniejsza, i jak kupimy krzeselko to wtedy dopiero zdecyduje czy bujak moze sie przydac czy nie;)

wsyztskiego najlepszego dla Kamilka. Pati przesypia noce gdzies tak od miesiaca moze. choc czasem sie zdarza ze obudzi sie np ok 4 na jedzonko ale to juz baaardzo rzadko.

czesc:) my dopiero wstalysmy:D mala sie obudzila o 6 na karmienie i pospalysmy do teraz;) nie obudzila sie z placzem, wiec moze bedzie teraz lepiej, zobaczymy w dzien. mamonatalki moja pediatra mowila ze nawet jak dziecko przybiera troche wiecej niz jest norma to do roku nie ma czym sie martwic. aaaq mysle ze powinien byc tam twoj kocyk podlozony bo tak jak mopwisz, dzieci na tym leza, rozne zarazki itd, wiec dla mnie to dziwne ze babka zabiera twoj kocyk. nasza lekarka tez na to nas uczula ze zawsze miec swoja pieluche lub koc i na tym klasc dziecko gdziekolwiek ja rozbieramy. a szczegolnie np u lekarza. wlasnie teczowa, niebowa odezwijcie sie!

dzieki moze jutro wyjde z mala to poszukam:)

uff PAti juz spi, ale przeprawe mialam:O marudzila a jak tatus przyszedl to dziecko aniol:O mam dosc na dzisiaj, ciekawe czy juz sie nie obudzi:O mamonatalki super ze juz po wsyztskim i ze nic mala nie bolalo:) ja mam chyba Dentinox czy jakos tak na dziaselka, nawet nie chce mi sie ruszyc tylko do szafki;)

katka ja dalam ostatnio malej flipsa, ale jakos dziwnie go wkladala do buzi, mialam wrazenie ze zaraz sie chrupek zlamie a ona sie udlawi:O wiec poki co nie daje

aaaq, wspolczuje, ale ci sie narobilo:( ale dobrze ze maly jest pogodny, widac az tak bardzo mu to wsyztsko nie dokucza dziewczyny u mnie -9 stopni, wiatru nie ma, i nie wiem czy wyjsc z mala choc na pol godzinki?

moja przewaznie bierze do buzi, ale pluszaki, bo grzechotek za bardzo nie lubi;) mala spi, ciekawe jak dlugo, ide smazyc placki ziemniaczane, jestem glodna jak wilk, nie mialam nawet kiedy zjesc:O

wlasnie o to mi chodzi zeby ona w nim siedziala a nie lezala, mozna tak ustawic prawda? bo ja moge ja trzymac tylko na kolanach, nie musze chodzic z nia, byleby byla w pozycji siedzacej:O za cholere mi sie juz nie polozy. a to by mnie uratowalo zeby zrobic obiad czy cos, bo jak nie spi to z nia siedze a jak spi to na pol gwizdka wsyztsko robie bo pospi 30minut i sie budzi:O

porzeczkowa ja dalam jej chyba tydzien czy 2 tygodnie temu miesko i jadla juz cielecine i kurczaka i chyba indyka daje jej tak 2 razy w tygodniu, tzn jeden duzy sloiczek mam na 2 dni.

jezu dziewczyny ja z tego wsyztskiego zapomnialam ze dzisiaj Pati konczy 5 miesiecy:O wszytskiego najlepszego dla Miloszka i Kacperka. jezu jestem ledwo zywa, mala non stop na rekach:O porzeczkowa dobrze ze juz u was lepiej w koncu, milo sie czyta dobre wiesci:) co do lezaczka to ja chyba jestem zdesperowana bo chyba dzisiaj zamowie bo juz nie daje rady z nia:O tylko rece i rece. dokladnie taki: http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-z-wibracjami-3-w-1-i1346079028.html niechbym to miala na miesiac czy 2 dopoki nie zacznie raczkowac, byle zebym nie musiala miec jej wiecznie na rekach:O a jak bedzie starsza, zrobie jje takie krzeselko z tego

katka a tak ogole to ja najchetniej bym jej tam wlozyla najwieksza poduche jaka tylko jest zeby mogla sie o nia opierac i siedziec i by nie bylo problemu bo jak ja usiluje polozyc to sie podnosi na lokciach i ryk:O:D:D

eee nie sadze zeby to bylo to, tyle czasu nic ja nie bolalo i tak nagle od poduszki bol glowy?? hmm ale rozwaze wyciagniecie podusi z lozeczka;) a mowi o takich plaskich poduszkach?

czesc. u nas nocka w miare, maz ja w nocy karmil, ja nawet nie slyszalam ze steka:O z tymi dzieciaczkami rzeczywiscie cos sie stalo, bo moja tez marudzi, w lozeczku w dzien juz nie zasnie. albo na rekach albo w wozku:O budzi sie z placzem..jak nie spi to tez chce byc ciagle na rekach:O musze koniecznie kupic jej chyba ten lezaczek bo zwariuje, a rak na loterii nie wygralam:O balbinka jak tam?

tu jest zdjecie jak maluch w tym jest. http://allegro.pl/stolik-skoczek-mega-wyprzedaz-okazja-i1341843296.html rzeczywiscie kurcze nie ma szelek:O ale zdaje mi sie ze dziecko dosc gleboko w tym siedzi..

dziewczyny co myslicie o czyms takim? http://allegro.pl/stolik-skoczek-mega-wyprzedaz-okazja-i1341843296.html

balbinka nie mozesz sie obwiniac bo to nie jest twoja wina ja chyba jutro sie przejde z mala do lekarza bo ten kazel mnie niepokoi, jest taki "szczekajacy". na noc dam jej masc rozgrzewajacazobzcymy czy cos da. jej zabka juz czuc na wierzchu jak daje plastikowa lyzeczka jesc to czuc takie jakby tarcie a jak wsadzilam zwykla to lekko zastukalo;)

my po spacerku:) bylysmy 1,5 godzinki, mala smacznie spala. balbinka wspolczuje, oby przeszlo i zebyscie nie musialy isc do szpitala:( buziaki dla Emi, trzymaj sie!

oj moja mala tez dokazuje, przez sen ryczy, nie wiem o co chodzi, czy to zeby czy to skok czy cholera wie co. kaszle czasami ale nie jest to jakis uporczywy kaszel, zadnych objawow dodatkowych wiec poki co nie panikuje za bardzo. juz zdecydowalam ze rodzince powiem zeby zlozyli sie na fajny lezaczek taki do 18 kg, a ja sama kupie jakies zwykle krzeselko do karmienia. bujaczek ja choc troche zabawi, i chocby miala go uzywac 4 czy 5 miesiecy jeszceze to i tak jestem zdecydowana bo mala nie chce lezec, wiecznie sie podnosi na lokciach, a ja nie mam sily ani czasu caly czas miec ja na kolanach. niby tylko siedzi, ale wiecznie sie kreci, buja i rece mi wysiadaja bo musze ja mocno trzymac. a tak posadze ja w bujaku, podwyzsze oparcie dam zabawki wlacze wibre, i niech sie buja:D

czesc, u mnie nocka w miare, mala wstala o 6.30. nadal troche kaszle ale juz jest lepiej. leneczkowa, teraz mam kupy-kolory teczy;) takze to na pewno normalne;)