patusiowa

katka a myslisz ze nie mowilam?:O i gdzie wyjade? do mamy ktora mieszka 5 minut drogi od nas?:D bez sensu:P

juz tak jest do pewnego czasu.. klotnie tez sa przez to jego ciagle przesiadywanie na kompie. sama nie wiem co sie dzieje, mam ochote zabrac malutka i uciec jak najdalej:(

teczowa no no gratuluje takiego wzrostu wagi!:) Mania nam sie poprawia widze, oby tak dalej:) co do sloiczkow to jesli pediatra "zezwolila" to mysle ze mozesz dawac, frajda jest przy tym rzeczywiscie;)

anna dzieki za troske. no coz moze byc? z moim sie nie dogaduje tzn nie rozmawiamy praktycznie ze soba, wiecznie siedzi na kompie:O fakt faktem mala sie zajmuje tego nie mozna mu zarzucic ze nie bawi sie z nia itp, ale tu chodzi o nas..:(

ja mam okres, na szczescie dostalam wczoraj ale to nie to raczej:O aj szkoda slow:O

ojj mi nastroju chyba nie polepszy zaden kawal, nawet najlepszy:(:O no nic, poczytam was sobie tylko coby nie smecic:(

anna na szczescie praktycznie od poczatku tak wczesnie zasypia, kiedys po 19 po kapieli a teraz sie przestawila sama ze chce o 18 kapiel i spac. wlasnie maz ja karmi bo sie biedna przebudzila. no tak skoro wsyztsko zwrocila to zglodniala szybko;)

katka mi sie wydaje ze tak w koncu jest tez przeciwbolowy ale nie jestem pewna bo nigdy jeszcze nie stosowalam.

doris powodzenia, bede trzymac kciuki. wlasnie dostalam meila ze dzis rano zabawka zostala wyslana, ciekawe kiedy dojdzie:) mam nadzieje ze do piatku, bo to kawaek drogi, ok 400-500 km a paczka byla wyslana listem ekonomicznym. niestety nie bylo mozliwosci wysylania kurierem

my juz po kapieli, mala spi od 2 godzin, ale pewnie sie obudzi bo zwymiotowala wszystko co zjadla, cos jej weszlo w gardelko, zaczela sie troche krztusic i zwrocila wiekszosc:O kurde z jednej strony to pieprzone LZS zeszlo i teraz ma z drugiej strony wrrr:O ja juz nie wiem jak z tym walczyc cholera:O znowu ja smaruje tymi swinstwami, mam nadzieje ze zejdzie. wstawilam pare fotek do galeri

dziewczyny a czy wasze dzieci tez maja troche brodki podraznione? bo moja ma duzo takich kropeczek, czasami sa leciutko czerwone i to ma tylko na brodce, mysle ze to od sliny?

a co do gotowania na swieta to ja mam z glowy gotowanie bo i moja mama i tesciowa dadza nam zapewne walowki na cale swieta;) wiec bez sensu zebym cokolwiek robila

a ja bylam z mala na spacerze mimo ze padalo troche;) teraz lezy na macie i co chwile sie przekreca na brzuch jak ja poloze na plecach:) leneczkowa fajna ta mata, ja mam na razie 2 wiec kolejnej nie kupuje;) aqqq ja bym tak jak leneczkowa kupila takie cos tylko do pchania, b o male dziecko nie bedzie na tym siedziec i sie odpychac;)

doris ja czasem ogladam ale teraz jakos nie mam czasu. co do bombek i roznych pierdolek to widzialam ze w piwnicy sa jakies po wlascicielu wiec moze cosik ladnego bym wybrala z tego:)

hmmm a nie bedzie sie za bardzo "kruszyc"?. wiesz co ja mam naprawde 2 duze choinki za oknem, moze z tego zrobic jakis ladny stroik? poobcinam te galazki ktore nachodza mi na okno kupie jakies ladne male bombki, ozdoby i zrobie cos z tego? tyle ze ja nie mam takich zdolnosci i nie umialabym chyba zrobic ladnego stroika z tego:O

kurcze musze pomyslec o tej choince, bo jednak 1 swieta w nowym mieszkaniu i z nasza niunia musza byc wyjatkowe tyle ze gdzie ja ja postawie:( nie ma tyle miejsca, na drugi rok bym ja postawila tam gdzie mala ma teraz lozeczko u nas w pokoju a tak..?

prosze doris:) http://allegro.pl/magiczna-kolorowa-kula-do-raczkowania-firmy-simba-i1327133869.html

heh ja mam 2 choinki za oknem wiec nie musze kupowac:D a tak serio to kupie tylko jakas mala, ktora mozna postawic np na tv, juz gotowa. jakos nie lubie ubierac choinki, ale za rok juz bedzie musiala byc koniecznie duza i ladnie ubrana bo mala bedzie bardziej kumata;)

leneczkowa wlasnie dlatego tak robimy zeby ona nie czula sie w przyszlosci pokrzywdzona, wiadomo jak to dziecko:) tyle ze zawsze robimy tak ze pod choinke prezent troche tanszy a na urodzinki cos lepszego bo inaczej mozna by zbankrutowac jakby sie chcialo nie wiadomo co kupowac na jedno i drugie;)

moja mama juz zapowiedziala ze idzie ze mna na zakupy i sama mam cos malej wybrac co jej sie przyda:) takze z tym nie mam problemu. na mikolaja robimy dzieciom drobne paczki, czyli jakas drobna zabawka plus slodycze/owoce, wiec ja kazalam malej nakupowac sloiczkow plus ewentualnie jakis pluszak jak ktos chce:) siostra da mi na mikolaja zimowy kombinezon a na gwiazdke to nawet nie wiem. no i nie wiem co tesciowa malej kupi, ale jak spyta to powiem ze przydadza sie sloiczki, plus jakas zabawka:)

anna moja siostrzenica miala takiego laptopa, fajna rzecz ale szybko sie znudzila;) teraz siostra juz jej kupila konia na biegunach i wszyscy sie na niego zrzucaja bo bez sensu kupowac inne zabawki jak ona zapewne tylko tym bedzie zafascynowana:)a z nia mamy maly problem bo ma urodziny w 1 dzien BN wiec musimy kupowac osobny prezent pod choinke i na urodzinki;)

ja tez sie zastanawialam nad krzeselkiem do karmienia, ale siostra ma dla mnie hustawke taka stojaca po corce wiec w sumie chyba mi sie krzeselko nie przyda. ta hustawka nie buja sie jak sie samemu nia nie ruszy wiec mysle ze moglaby byc na poczatek, ewentualnie jesli zauwaze ze krzeselko jednak bedzie przydatne to kupie:) dziewczyny myslalam tez nad takim czyms dla Pati-ona jak widzi pilota lub telefon to az cala sie trzesie to moze by jej sie spodobalo?:) http://allegro.pl/smily-play-usmiechniety-telefon-komorka-melodie-i1317796678.html

faktycznie, leci ten czas jak szalony, jeszcze pamietam jak przyniesli mi na sale male zawiniatko, a ona plakala bo byla glodna a ja zamiast ja nakarmic to ja bujalam;) teraz wydaje mi sie to takie oczywiste a wtedy bylam zielona w tych sprawach;) i juz sie nie moge doczekac chrzcin ale w styczniu juz pojde wypytywac ksiedza kiedy mozemy ja ochrzcic:)

anna ja to co kupilam wczoraj na allegro traktuje jako prezent dla malej na mikolaja, ewentualnie dokupie jej jakiegos pluszaka i sloiczki;) ona i tak jeszcze nic nie rozumie;) a na gwiazdke to wybiore moze cos z tego co kiedys linki wklejalam, albo pochodze po miescie i poszukam jakas grajaca zabaweczke, bo takie najbardziej jej sie podobaja:)

u mnie wieczor byl spokojny, jak zasnela przed 19 tak spala do 4, jedzonko i od razu poszla spac i spalysmy do 7:) w koncu mi sie ja udalo uspic, zawinelam w rozek(nogi od kolan juz wystaja:D) pobujalam w wozku i zasnela. byla okropnie zmeczona.