Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

patusiowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez patusiowa

  1. leneczkowa ja mam bardzo podobne nosidelko, i juz chyba mowilam ze Pati nie chciala w tych chodzic:O nie podobalo jej sie a i mi tez bylo cholernie niewygodnie cokolwiek z nia zrobic jak w tym byla. wiec poki co zrezygnowealysmy z tego. co do zmiany hasel jestem jak najbardziej za.
  2. a no i mala bierze przeciez ten zyrtec bo ma na glowce jakies suche placki, podobno zmiany uczuleniowe, ide 4 list do dermatologa. tylko ze ona polowe tej dawki ktora jej daje wypluwa wiec ile trafia do brzuszka to nie wiem:O
  3. ja jestem oczywiscie za przyjeciem izy:) leeczkowa mysle ze nie ma uczulenia na nic, to jej siedzi tak jakby w zatokach ciezko go wyciagnac a przy alergiach chyba jest katar wodnisty.. no i przewaznie wieczorem jest najgorzej bo lezy, bo wiadomo w ciagu dnia ja ponosimy itp. wapno mam w syropie-sanosvit calcium. oj ile ja sie nameczylam zeby jej to strzykawka podawac, bo sie wiercila i nie chciala pic, a tego nie mozna rozrabiaC:O az w koncu znalazlam sposob- wlewam tyle ile trzeba do smoczka od butki i pije:D cebionu i zyrtecu tez nie chce brac, a musze jej dawac na lyzeczce:O i wyobrazcie sobie ze nawet jak jej dawalam deserek to zaciskala usta jak widziala lyzeczke i nie chciala. wiec czekam az bede mogla przestac jej dawac rozmaite krople, troche zapomni, i znowu ruszymy ze sloiczkami;)
  4. dziewczyny ja nie wiem na jak dlugo weszlam bo komp nam wariuje cos jest nie tak i sie wylacza:( leneczkowa zazdroszcze wam tego basenu!!:) zdjecia super:) aaaw mzliwe ze od mleka takie kupki sa. iza jak Pati miala zastrzyki to mial takie same problemy z kupka i odparzona pupcie:O doris kochana dziekuje za pamiec:* i oczywiscie Miloszkowi i Kacperkowi wsyztskiego naj:* teczowa no pieknie!:) w kkoncu widze ze Twoja Mania wcina pieknie, a ty jestes zadowolona:) oby tak dalej a moja niunka dalej ma ten cholerny katar:O wczoraj wieczorem zaczela az sie dusic i plakacc przez sen i stanelo na tym ze spala z nami w lozku i bylam spokojniejsza a noc byla tez fajna:) nie wiem czy jest sens isc do lekaza znowu bo co ona mi poradzi??? przeciez nie da dousttnych antybiotykow albo zastrzykow na katar:O dzisiaj dziewczyny jak wracalismy z cmentarza mielsimy niezla akcje... kolo kosciola idziemy przez pasy. moj maz idzie pierwszy, auto ktore jechalo przeciwnym pasem bylo ok 50m od nas. widze ze facet patrzy na droge to ide ostroznie za mezem z wozkiem, nagle patrze a maz odskakuje na chodnik a tamten po hamulcach z piskiem! dobrze ze zatrzymalam, sie na tym wczesniejszym pasie bo widzialam ze koles nie zwalnia, i ze tym pasem z drugiej strony nic nie jechalo!!:O facet podniosl rece w gescie przeprosin a we mnie wstapil diabel i pokazuje mu ze wioze dziecko w wozku, i dre sie na cale miasto ty huju pierdolony ty zjebie jebany itp... i pokazuje mu ze jest stukniety. ludzi za mna oddgroma ale jakos sie tym nie przejelam. dziewczyny ja nie panowalam nad soba nie przebieralam w slowach, wyobrazcie sobie moje przerazenie, dopiero pozniej glupio mi sie zrobilo nie daletgo ze go tak wyzwalam bo z checia bym mu natrzaskala po mordzie ale ze tylu ludzi slyszalo moje niecenzuralne slowa i bylo to pod kosciolem:O pozniej az sie mezowi tlumaczylam ze nie panowalam nad soba itp, ale mysle ze i tak lagodnie zareagowalam:D bo kurzczowo trzymalam wozek, gdybym byla w stanie go puscic to podejrzewam ze wywloklabym tego idiote z auta i chyba bym go zabila:O cala droge do domu bylam mokra jak szczur z nerwow i cala sie trzasłam:O
  5. katkaziom alez ci zazdroszcze tych masazy:) leneczkowa jak bylo? jak bedziesz miala chwile koniecznie nam o[powiedz:) iza mi kiedys pomogl sudokrem, maka ziemniaczania nic kompletnie nie pomagala. ale widze ze i sudocrem ci ni nie daje, moze tormentiol?? nie wiem czy maluchom mozna to dawac ale znajoma mowila ze jej pomoglo. lece bo rodzice przyszli:)
  6. anna jakbym mogla to bym nosila;) bylo miedzy nami jak bylo kiedys, nie zawsze kolorowo, ale teraz wiem ze zawsze na nich moge liczyc. moj tato przychodzi do mnie co 2 dzien zeby zajac sie mala mimo ze ma ciezka prace i jest zawsze zmeczony bardzo. a co 2 dzien chodzi do mojej siostrzenicy, wiec zawsze albo u mnie albo u niej pelni warte;) za to jak maz mial 2 zmiane to tato przychodzil codziennie zeby mi pomoc w kapieli malej:) a jak przychodzi pozniej z pracy niz zwykle to dzwoni do mnie i sie tlumaczy ze nie przyjdzie bo dopiero wrocil z pracy:D ciesze sie strasznie ze ich mam bo pomagaja mi baaardzo, i nie wiem jak kiedys im sie odwdziecze...
  7. aqq niestety nie mam zadnego sposobu na marchewke na bluzkach. ja mam caly sliniak uswiniony marchewka, nie dopral sie;) ale trudno, to tylko sliniak wazne ze bluzki nie sa brudne. a u nas nocka w miare spokojna, tylko Pati przebudzila sie przed 3 i miala dosc mocny katarek to ja obudzilam do konca, i powyciagalam jej to co tam miala. pobawilysmy sie z godzinke i poszla spac u nas w lozku i spalysmy do 7.30;) nie chcialam zeby sie meczyla to stwierdzilam ze nic mi nie bedzie jak przez godzinke nie pospie a jej przynajmniej bedzie sie lepiej oddychac, i nie bedzie jej to splywac do gardla. dzisiaj jedziemy po karnisz do sasiedniej miejscowosci i mam juz do mnie dzwonila ze moze zostana z mala:) takze nie musze jej brac, na szczescie. oj co ja bym bez tych moich rodzicow zrobilas to nie wiem. bardzo mi pomagaja.
  8. wlasnie niebowej nie ma od pau dni, gdzies wyjechala? a moja mala od 40 minut ryczala jak opetna, zjadla troche pozniej znowu ryk i tak w kolko:O juz nie mam pomyslu co jej moze dolegac skoro gardelko czyste itp. moze od tego kaszlu ja gardlo boli? bo juz jej sie kaszel dorywa, i jak ulewa to razem z flegma. i tym sposobem nie wiem czy wyjdziemy na spacer bo jak bedzie mi takie histerie na spacerze urzadzac to ja nie wiem:(
  9. u nas tez piekna pogoda, sloneczko swieci i nawet jest cieplo:)czekam az mala wstanie i pojdziemy na spacer a pozniej po tatusia do pracy. my mielismy generalny remont calego mieszkania, obnizanie sufitow wymiana instalacji, zalewanie podlog, wyrownywanie scian malowanie itd, i jak ekipa robila to bylam zalamana bo tyle syfu bylo ze szok, ale jak juz wsyztsko zostalo zrobione i wstawilismy meble to efekt super:) jeszcze w przyszlosci jak bedziemy miec kase chcemy zrobic lazienke, choc niby jest zrobiona, ale tak byle jak, no i nie ma cieplej wody wiec wsyztsko trzeba bedzie kuc zeby dostac sie do rur i zalozyc bojler:O a zeby miec wode ciepla trzeba napalic w piecu i jest to troche uciazliwe, choc teraz w zimie nie bedzie zle bo palimy caly czas. niestety to stare budownictwo i takie mamy niespodzianki:O no ale nie bede narzekac, co swoje to swoje, moze w przyszlosci uda nam sie zamienic na cos wiekszego, z wszytskimi udogodnieniami;)
  10. czesc:) my juz na nogach od godzinki, mala sobie gada:P nocka byla bardzo spokojna, niunia juz sie nie budzila z krzykiem tylko o tej 5 zaczela troche plakac ale zjadla i jeszcze chwile przysnela:) a teraz gada do sufitu;) ja tez sie wyspalam bo poszlam wczesnie spac, wiec dzisiaj juz nie wygladam jak zombie:P i w ogole nastroj jakis lepszy:) lece bo zaczyna marudzic, milego dnia!
  11. moja Pati nie wklada jeszcze nozek do buzi;) czasem sobie na nogi patrzy ale niespecjalnie ja interesuja. woli cwaniara siedziec:D jak tylko ja dam do poziomu to ona za wszelka cene wstaje, czy to sama, czy za rece, za koldre, za cokolwiek sie lapie:) dzisiaj u lekarza tez dala popis, jak pani dr ja zlapala za raczki a ta spryciula od razu to wykorzystala i buch szybciorem do siadu:P juz jest wykapana, tatus ja karmi a ja cos mam zrypany humor:O po 1 to ze nie wiem co jej jest, po 2 plecy mnie napierniczaja niemilosiernie gdzies kolo lopatki, a po 3 cos sie z moim nie dogaduje, wiecznie dzisla mi na nerwy bo 3 razy musze powtarzac zeby naszykowal kapiel zeby zrobil to czy tamto wrrr:O tylko przy tym durnym kompie siedzi. choc nie powiem, jak trzeba sie mala zajac, to sie zajmuje, sam ja bierze, choc nie zawsze ale i tak mam na niego wiecznie nerwa:O nie wiem co ze mna nie tak
  12. iza moze zrob to badanie jeszcze raz? kupilismy nawilzacz ale nie ceramiczny tylko z jakimis bawelnianymi wkladkami. mala znowu rozdarla sie na spacerze:( ja juz nie wiem co jej jest:( plakala tak jakby ja cos bolalo:O moze zeby? kupilam juz zel na dziaselka. a moze ma skok? jezu jak ja nie lubie takiej bezsilnosci:( czasem az sie na nia zloszcze jak placze bo nie wiem co jej jest ale na szczescie szybko to mija. poza tym jest radosna itd tylko czasem ma taki atak placzu:( ehh jak ja bym chciala wiedziec czy ja cos boli...
  13. anna ja zawsze jak mam wiecej lekarstw do wykupienia, jakies antbiotyki itp to zawsze najpierw pytam ile beda kosztowac:) choc jak ide do lekarza to zawsze mam jakas kase w portfelu ale wiadomo ze nie nosze nie wiadomo ile, bo moge w kazdej chwili skoczyc do bankomatu.
  14. do duzego pokoju kupie tak ze 3;) na wszelki wypadek. choc tam i tak jest najchlodniej. i mam nadzieje ze nie bede musiala jej tak czesto psikac do noska wody morskiej bo tego co ja mam nie mozna az tak czesto uzywac tylko ok 3-4 razy na dobe. choc jak mialam sterimar to tez bylo chyba jakies ograniczenie choc nie jestem pewna.
  15. ooo dzieki anna:) przejde sie po tych sklepach co mowisz i zobacze, moze beda. a rzeczywiscie cos daja czy to jakies badziewie? mi lekarka kazala, zagotowac wode z lyzka soli, i wlasnie do takiego nawilzacza ceramicznego wlac. bo w sumie teraz w sezonie grzewczym to powietrze jest suche i tez dlatego moze mojej malej zle sie oddychac. w nocy nie palimy na razie w piecu wiec jest chlodno to i powietrze lepsze. no i musze termometr domowy kupic, zeby tak mniej wiecej wiedziec jaka jest temp. bo kazala miec w dzien 19-20 stopni, do kapieli ok 24 a w nocy nie wiecej niz 19.
  16. dziewczyny chcialabym kupic nawilzac powietrza, taki zwykly, ceramiczny, pediatra mowila zebym taki kupila, on kosztuje grosze na allegro, nie wiecie moze w jakich sklepach sie go kupuje?:D bo ja nie mam zielonego pojecia, nigdy nie mialam stycnosci z nawilzaczami;) a chcialabym go miec na juz z nie czekac az mi z allegro przysla
  17. aqqq biedne dziecko, jak to sie w ogole stalo? nie dziwie sie ze po takiej smutnej historii chcialas miec cc. teczowa super mezus niespodzianke ci zrobil!:) pewnie od razu humorek sie polepszyl?;) leneczkowa mi tez sie wydaje ze po prostu zle wytarli malucha, za szybko wyszli itp, mozecie sprobowac, bo basen to fajna sprawa dla takiego brzdaca:)my mamy drewniane okna, brazowe, i rzeczywiscie wygladaja ladniej niz biale;) ale zalezy co komu sie podoba. sa chyba duzo drozsze wiec jak bysmy mieli sami wymieniac to bysmy pewnie wzieli plastiki a tu okna juz byly:) ssuper ze z paluszkiem juz dobrze:) alez ci pannica rosnie;) katkaziom wracaj do nas;) moj tez czasem czyta co tu pisze i mowi ze to sa bzdury:D ale nic wiecej nie mowi mi na ten temat, sam mi nawet wlacza nasza stronke jak chce siasc przy kompie bo wie ze od razu polece do was;) meisje gratuluje postepow coruni:) alez te nasze dzieciaki sie rozwijaja w zawrotnym tempie, ani sie obejrzymy a te nasze male skarby ktore niedawno byly takie malenkie beda biegac;) no a my wrocilysmy od lekarza, przychodnia byla pusta na szczescie:) pani dr zbadala moja mala i powiedziala ze gardelko czysciutkie, osluchowo takze tylko dobrze ze przyszlam bo katarek juz za dlugo trwa i lepiej teraz go wyleczyc niz pozniej mialoby sie cos tego rozwinac:)dala nam kropelki z antybiotykiem, mam jej nadal smarowac klatke piersiowa i plecki pulmexem i dawac te syropki ktore dawalam. no i zyrtec bo ma jakies zmiany uczuleniowe od dluzszego czasu na glowce, kolo oczka i na skroni. na glowie mam smarowac dodatkowo lacoid crelo, podobno jest lepiej od ostatniego razu, no ale kolo oczka nie moge bo to jest na skore owlosiona. i kazala nam sie zarejestrowac do dermatologa, w razie gdyby przez tydzien po tym zyrtec nie bylo lepiej. takze 4 listopada mamy wizyte:) mysle ze to nic groznego bo te zmiany sa male, jedynie na glowce ma dosc duzo suchej luszczacej sie skorki, a kolo oczka tylko takie male koleczko;) no i oczywiscie zostala wychwalona jaka to ona pogodna itp a ja rosłam i rosłam i rosłam z dumy:D nie zaplakala ani razu nawet jak jej pani dr patyk wepchala do gardla:D i wiecznie sie do niej smiala;) a kaszelek jest wlasnie od splywajacego katarku, tak jak myslalam:) alez jestem dumna jak paw z tego mojego dziecka:Doby zawsze tak reagowala na lekarzy;)
  18. dzieki anna tak zrobie bo ten katar meczy ja juz 2 tygodnie a kaszelek ma od ok 3 dni. wole jednak to sprawdzic niz pozniej w razie czego pluc soie w brode ze nie poszlam wczesniej i cos sie z tego rozwinelo:O jak wroce to wam poodpisuje kochane
  19. czesc dziewczyny przepraszam ze wam teraz nie poodpisuje ale jestem ledwo zywa:( nie wiem co sie dzieje ale mala budzila sie w nocy kilka razy z wielkim rykiem:( dawalam smoczka i zasypiala, zjadla tez normalnie wiec nie bylo tak zle, ale i tak padam na twarz:( miala dosc mocny katar w nocy i troche kaszlala i tak mysle czy by nie przejsc sie do lekarza? kurde moze i histeryzuje ale wolalabym sprawdzic czy nic jej nie jest a z drugiej strony boje sie ze cos tam zalapie:O nie wiem, mam metlik w glowie, moze doradzicie cos? poszlybysie na moim miejscu do lekarza? bo ten cholerny kaszel mnie niepokoi
  20. ja probowalam mojej dac dzisiaj tez marchewke ale krzywila sie i patrzyla na mnie jak na ufo a na lyzeczke ktora jej podawalam jeszcze gorzej:D dalam sobie dzisiaj spokoj, ale zastanawiam sie ile nam zajmie czasu az nauczy sie tak w miare jesc ta lyzeczka i kiedy zacznie otwierac buzie:D bo teraz tak z zaskoczenia jej daje zeby chociaz smaki nowe poznala:P
  21. zielona my tez wiele rzeczy widzimy na ktore nas zwyczajnie nie stac;) teraz patrzymy za jakims blatem do kuchni, plus nogi do niego i wyszlo nam ze wyjdzie nas to ok 300zl. niestety mamy mala kuchnie i z jednej strony jest lodowka jedna szafka stojaca (na ktorej jest blat) i 2 wiszace plus kuchenka, a po przeciwnej stronie jak juz zrobimy to bedzie na cala dlugosc wlasnie ten blat ktory kupimy plus jedna szafka z szufladami i 1 wiszaca. ten blat ktory mamy kolo lodowki jest za maly zeby cokolwiek zrobic, i jakbym miala jakis wiekszy obiad robic to na raty:D moja Pati tez sie nakrywa ale nie cala tylko kawalek buzki i przewaznie bierze to czym sie nakryje do buzi:P kurcze dzisiaj cos mi marudzi, najpierw chciala spac na rekach a jak ja odkladalam do lozeczka to wyla, ale odlozylam ja do wozka i pospala 20 minut. teraz spi znowu i 2 razy przebudzila sie z rykiem ale spi nadal w lozeczku. moze zeby? ma dalej lekki katarek, ale niezbyt jej przeszkadza, i od czasu do czasu kaszlnie. nie wiem czy jakies chorobsko ja bierze czy to moze ta wydzielina splywa jej do gardelka i dusi albo sline odkrztusza:O A do lekarza nie chce za wczesnie isc bo cos gorszego podlapie wiec na razie czekam i ja obserwuje. temperatury nie ma, je normalnie, kupki robi wiec poki co nie ide do przychodni.
  22. QQQ ja ubieram Pati zawsze tak jak siebie plus kocyk. chyba ze jest naprawde zimno to ubieram dodatkowa cieniutka bluzeczke. ale tez mam czasem dylemat jak ja ubierac;) powiem ci ze wczoraj bylo u mnie 7 stopni i mala byla ubrana tak: body kr rekaw, na to cienka bawelniana bluzka dl rekaw, na to kurtka jesienna, i czapka taka bawelniana ale juz troche grubsza. a na spod to rajstopki, cienkie spodnie skarpetki i buciki. i okryta grubszym kocykiem
  23. co do kombinezonkow to ja tez patrzylam na allegro, i sa uzywane w super stanie za grosze, tylko wacham sie co do rozmiaru, chyba wezme 6-9 miesiecy. troszke za duzy moze byc byle by nie byl za maly. leneczkowa ja tez widzialam multum dzieci poubieranych w zimowe grubasne kurtki kombinezony, czapy welniane itp:O ja mam fajniutki kombinezon, taki typowo jesienny, niezbyt gruby, bez polaru w srodku czyli nie ocieplany, i zakladam go jak wiem ze mala bedzie sie wnerwiac przy ubieraniu;) jego sie zaklada raz dwa i mala tak nie odczuwa tego zakladania:) a wczoraj jak szlam z mala to ona byla ubrane w taka jesienna kurtke z kapturem, i dosc cienka bawelniana czapeczke ale dodatkowo lezala na kapturze od kurtki. a widzialam dzieci w grubuch welnianych czapach dodatkowo w srodku obszyte jakas welna, czy misiem:O az powiedzialam do meza ze chyba jestem wyrodna matka bo tak lekko ja ubieram:P nigdy jak wracamy ze spaceru nie jest spocona wiec ubieram ja odpowiednio:)
  24. mysle ze dopoki te kupki sa mniej wiecej w takiej czestotliwosci jak zwykle a maluchy nie maja klopotow ze zrobieniem ich to nie ma powodu do niepokoju:) a z kazdym takim incydenttem latac po lekarzach tez nie jest dobrze bo dziecko zlapie jakies chorobbsko i dopiero bedzie.
  25. anna ja daje bebilon pepti od 2 miesiecy i byly takie kupki tez ale moze ze 3-4 razy. moze rzeczywiscie od tego ze wprowadzam nowe pokarmy:) nie ma zadnych problemow zeby zrobic kupke, jest tak jak bylo 1 lub 2 dziennie, sporadycznie 3 ale baaardzo rzadko wiec chyba nie ma powodu do niepokoju.
×