Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

patusiowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez patusiowa

  1. dziewczyny podziwiam te ktore maja problemy z laktacja, karmieniem piersia itp. mimo wszytsko walczycie staracie sie, i to jest fajne:)ale ile nerwow czasem stracicie to wasze.. ja szybciutko sie poddalam niestety:O a moja niunia dalej spi jak susel:O:D
  2. meisje super ze corcia juz zdrowa:) doris dobrze ze szybko zareagowalas i pposzlas do lekarza, ja poki co nie mam problemow ze wzrokiem. a Pati spi od prawie 3 godzin, najpierw na dworze a teraz przy otwartym oknie a mi zimno jak cholera:D a ona zadowolona:P ah jak ja zaluje ze nie mamy balkonu:(
  3. hej:) my bylysmy u mojej mamy, i troche pochodzilysmy po dworku, ale nie za dlugo bo zmarzlam jak cholera:O teraz mala spi przy otwartym oknie:) ja przydupasow nie mialam, ominela mnie ta "przyjemnosc";) a co do stawow to kolana bola mnie niemilosioernie, jak kucne to ciezko mi wstac:O ale plecy na razie nie sa w zlej kondycji bo duzo malej nie nosze, ewentulanie siedzimy razem albo ona lezy a ja z nia gadam itp:) leneczkowa nie wiem co ci poradzic bo w dzien moja mala usypia albo w lozeczku albo troche ululana w wozku na rekach nigdy, chyba ze przy jedzeniu to wtedy ja odkladam do lozeczka, i czasem sie przebudzi czasem nie. jak nie chce spowrotem zasnac w lozeczku to wsadzam ja do wozka i spi. teczowa:D:D zielona haha:D:D musze poodkurzac i pomyc podlogi a tak mi sie nie chceeee:O
  4. leneczkowa dobry pomysl. ja mam przedzial wagowy juz 5-10 kg:D:D:D
  5. jest nas coraz wiecej, suuper;) moja tesciowa na szczescie nie dawala mi dobrych rad, ominela mnie ta przyjemnosc plucia na wszytskie strony i wycierania jezyka siuskami dziecka:D o lizaniu:D:D tez nie wspominala:P
  6. dopiero mnie wpuscili na kompa:D maz z sasieadem w pokoju obok a ja sie chichram jak idiotka jak was czytam!!:D o jeny co jedno to lepsze, pewnie sobie sasiad pomysli ze jakas nawiedzona jestem:D:D:D
  7. kurde tyle napisalam i sie komp zawiesil:( tak w skrocie: mam neta:) poki co bezprzewodowy, za ok 10 dni bedzie modem:) pisze w spartanskich warunkach bo na podlodze bo jeszcze nie mamy biurka:D wiec wybaczcie mi bledy. mala spi od pol godziny wiec mam chwile czasu. witaj iza. moja mala spi od ok 19-20 do ok 3-4 i pozniej po jedzeniu zasypia od razu i spi do 6-7. a w dzien to tak ok godzinka lub 2 spania i tyle samo czuwania, chyba ze jestesmy na spacerze to spi tyle ile z nia chodze czyli ok 2-3 godzinki plus czasem w domu przy oknie ok godzinka lub 2. wlasnie dzisiaj tak spala ciagiem 4 godziny.zasypia sama w lozeczku zawsze wieczorem a w dzien czesto w lozeczku a czasem jak ma gorszy dzien to troche musze ja w wozku pokolysac. anna masakra z tym chodzeniem poboczem jeszcze jak kierowcy jezdza jak szaleni:O niebowa Pati sie urodzila o 11.25:) co do podobienstwa to roznie mowia, jedni ze do mnie drudzy ze do taty, ale jedno ma na pewno po tacie-dlugase rzesy, ostatio na szczepieniu pani doktor zazartowala ze mam jej sztucznych nie doklejac;) szczepienie mamy dopiero w listopadzie ale nie znosze go najgorzej bo i mala palcze tylko chwilunie i szybko sie uspokaja. anna alez romantyczny wieczor;) tak to jest jak nasze maluchy maja wzgledem nas inne niecne plany;) leneczkowa moja tez patrzy na tv choc staram sie jej nie pozwalac zbyt czesto;)fajnie ze macie tyle zwierzaczkow, tez bym jakies chciala bo moj piesek zostal z rodzicami:( teczowa przykro mi z powodu kryzysu mam nadzieje ze to tylko chwilowe. bablowa witaj, wspoczuje straty synkow, ale emilka wszystko ci wynagrodzi beti wrocilas:) lece troche posprzatac jak mala spi bo byla 3 letnia siostrzenica i nie zostawila po soebie porzadku;) a sasiad ma niedlugo wpasc po jakies filmy:)
  8. leneczkowa my tez myslelismy o tym ale z tego co wiem to odbywa sie na zwyklym basenie(u nas jest tylko 1) i woda chyba jest chlorowana tylko jakas mniesza ilosc. tak mi sie zdaje.
  9. bablbinka na szczescie na sile nic nie robie, bo wiem ze to bardzo wczesnie ona sama z siebie sobie siada:) co do jabluszka to moja siostra dawala od 3,5 miesiaca i nic malej nie bylo a znowu u sasiadki maly okropnie plakal bo brzuszek bolal. leneczkowa zdaje mi sie ze twoja Lenka bedzie robic tak jak moja bo Pati jak miala 2,5 miesiaca robila wlasnie tak jak twoja Lena:) a teraz prosze- sama siada:D i oczywiscie mnie tez duma rozpierra bo moja rodzinka jak to zobaczyli to byli w szoku ze mala taka silna i tak szybko sama potrafi sie podniesc do siadu. no ale duma dumą , jednak troche sie boje o jej kregoslup:O
  10. czesc:) ooo ile mam do nadrabiania:) juz czytam i odpisuje:) ja tez mam duo ubranek, niektorych malej nie zakladalam, bo po prostu byly dla niej niewygodne ale wiekszosc staram sie ubierac coby sie nie marnowaly;) wszytsko dostalam od siostry i meza kuzynki takze nie musialam nic kupowac;) i do ok 2-3 lat ciuchy mam zapewnione:D mamanatalki ja moja zaczne karmic sloiczkami dopiero za miesiac chyba ze pediatra zaleci inazej bo Pati ma skaze. teczowa balbinka ma racje jak zaczniesz dawac malej stale pokarmy to na pewno zacznie ladnie przybierac:) leneczkowa ja tez wiekszosc wolnego czasu wykorzystuje na sprzatanie choc czasem zostawiam burdel i wychodze:D ale i tak pozniej nadabiam i sprzatam wsyztsko;) tezowa to ja zezygnowalam z kleiku bo mala plakala po tym;) doris super ze chrzciny sie udaly, mata piekna. ja mam jakas od meza kuzynki taka dosc uboga ale mala i tak sie nia nie interesuje. najbardziej lubi zawieszke na wozek -pszczolke. troche jest sfatygowana juz ale mala szaleje na jej punkcie:D nosidelko fajne, sama kiedys myslalam nad takim no ale dostalam inne a i tak nie uzywam. ostatnio zalozylam i wsadzilam w to mala i niezbyt byla zachwycona, kolebala sie na boki a ja nie umialam nic zrobic z tym-a akurat chcialam wlozyc pranie do polek i strasznie mi bylo niewygodnie:O chyba z tego zrezygnujemy. doris ja nie stosowalam takich plastrow ale w sumie nam nie jest to potrzebbne bo mala chwilke poplace i sie uspakaja wiec nie jest zle:) moja mala lubi pic bardzo wode, teraz coraz czesciej sie domaga picia miedzy karmieniami, potrafi wypic i 90 ml samej wody. co do kupek moja mala robi zawsze rano miedzy 6-10 raz dziennie. czasem zdarzy sie jeszcze po poludniu ale bardzo rzadko. ogolnie odkad pije butle nie ma zadnych problemow z kupka. kolysanka tak jak zielona mowi moze sprobuj dac na noc butle i zobaczysz jak malenstwo bedzie spalo. anna firaneczki ladne, proste wlasnie takie mi sie podobaja eewentualnie z jakim fajnym delikatnym wzorkiem:) porzeczkowa bidulko az sie serce kraje jak sie czyta co przeszlas:( ale na szczescie jestescie juz w domku i teraz bedzie tylko lepiej niebowa ja teraz smaruje odkad zrobilo sie tak zimno. mam dla niej tylko bambino pielegnacyjny krem. to jest ten rzadszy nie w tym metalowym pudelku tylko tym drugim;) moja tez jak ja ubieram i wkladam do wozka to ryzy ale wystarczy ze wyjde z nia na dwor i dziecka nie ma-spi od razu;) nie dziwie jej sie, tez bym nie lubila jakby ktos ladowal na mnie kolejne warstwy ciuchow;) no ale w domu siedziec nie bede. a moze mu bude odslon zeby podziwial listki drzewa itp bo moja uwielbia jak w parku pozwalam jej popatrzec na drzewa;) zielona ja mam rozstepy na brzuchu ale tylko pare, i troche po bokach no i na udach z zewnatrz mam duzo drobnych rozstepow:( ale juz bledna i mam nadzieje ze nie bedzie najgorzej. porzeczkowa ja mala ubralam body dl rekaw bluzeczka bawelniana, rajjstopki, i cienkie spodnie ogrodniczki i kurtka taka jesienna iezbyt gruba, tylko na brzuchu i pleckach jest ocieplona polarem. no i czapa noezbyt gruba. a no i przykrywam tym grubszym kocem, nie wiem jaki to material. u mnie dzis straaasznie zimno. niebowa naklejki swietnie tez mam w planach takie kupic:) a powiedz mi, nie zostawiaja sladow na scianie jak sie odkleja? bo tego sie kurde boje:O zgadzam sie eby dac ani namiary na galerie:) juz dosc dlugo jest z nami:) nie moze czuc sie wyalienowana:D balbinka ja rownierz jestem za przyjeciem cie;) leneczkowa ja nie mam zamiaru cie ochrzaniac, wsyztsko jest dla ludzi:) i podziwiam cie ze jeszcze wlaczysz. ja sie dosc szybko poddalam:( ale nie zaluje bo mala najedzona i szczesliwa bo ewidentnie moje mleko bylo dla niej niewystarczajace.. dziewczyny prosze powiedzcie mi cos bo ja juz jestem durna:( moja mala siada. tzn lezy u mnie na brzuchu(swoje plecy na moim brzuchu:P) i nie wiem jakim cudem podnosi sie i siada. czasem sie gibnie na boki czasem nie. czasem wytrzyma 5 sekund czasem sporo wiecej. i jak juz siadzie to jest troche zgarbiona bo wiadomo ze jeszcze jest malutka wiec nie wsyztsko ma tam przystosowane do siedzenia. i w zwiazku z tym moje pytanie- czy mam jej na to pozwalac?? bo nie ciagne jej za raczki zeby siadla, nie chwyta sie niczego, tylko po prostu sama z siebie dzwiga sie i sobie siada. gdzies wyczytalam ze jesli dziecko samo tak robi to mozna pozwalac, ale ja pozwalalam dopki to bylo siedzenie pollezace ze tak powiem a teraz juz jest siedzenie normalne i sie boje o jej kregoslup:( a znowu jak jej nie pozwalam to sie wnerwia troche. do lekarza pojde dopiero za ok 2 tygodnie jak sie mleczko skonczy i wtedy spytam ale chcialabym tez wiedziec czy wy cos moze wiecie na ten temat?
  11. czesc dziewczyny:) juz jutro bede z wami caaly czas w koncu mi zakladaja neta o 17:) anna moja Pati od jakiegos miesiaca ma wiecznie lapki w buzi i coraz mocniej sie slini. czy to zabki to nie wiem. teczowa powodzenia na szczepieniu i trzymam kciuki za wage:) witaj mamanatalki:) co do pokoiku dziecka, to na scianach mam kolor zielony i nic wiecej gotowe nie jest:D mala na razie spi z nami w pokoju a tam jest poki co "graciarnia". pokoj jest malutki wiec wiele tam nie bede mogla zrobic. co do przebierania w nocy to ja te nie przebieram i mala nie ma ani mokrych ciuszkow ani odparzonej pupci. zakladam jej po kapieli ok 19.30 pieluche a zmieniam ok 6-7 rano. nocka minela jak zwykle super, tylko mialam przygode taka jak niebowa ostatnio ale na szczescie dotrwalam do konca karmienia i na szczescie mala od razu zasnela bo by bylo zle;)
  12. hej:) niebowa ja mojej daje wode do picia medzy karmieniami bo jednak po butli moze jej sie chciec pic, poza tym jak ulewa to ta tresc zoladkowa moze troszke podraznic przelyk i lubi wtedy sobie popic wody. ale daje bez zadnego dodatku, bez cukru, glukozy itp. kiedys tez ktos mi powiedzial ze mam dawac glukoze zeby bylo slodkie na co ja powiedzialam ze po jaka cholere skoro z checia pije sama wode?? na chama mam od malenkosci dziecko do slodkiego przyzwyczajac? co do zaniedbania, ja nie wrocilam do figury sprzed ciazy choc nie jest najgorzej;) ale zawsze rano jak wstaje maluje sie tzn odrobine podkladu i obowiazkowo rzesy no i wloski ukladam:) wskakuje w dzinsy, jakas luzeczke i lepiej sie czuje:) teczowa wspolczuje ci, moze mala ma taki okres ze potrzebuje twojej bliskosci?? doris, powodzenia, bede trzymac kciuki zeby wsyztsko poszlo jak nalezy:) porzeczkowa w koncu jestes!!:) a moja Pati wczoraj zasnela o 17, i czekalismy i czekalismy az sie obudzi na kapiel a ona nic. w koncu o 21 na spiocha zmienilam pieluche i dalam jesc, i spala dalej chyba jakos do 3 i pozniej do 6:) takze nocke mialam super;) dzis od rana tez zdazylam sprzatnac w domku, poszlismy poogladac szafki i wieszaki do przedpokoju a teraz jestem u rodzicow, mala lezy w wozku a ja mam czas zeby posiedziec na necie:)
  13. co do pampersow to dla mnie huggiesy te z kubusiem sa beznadziejne, malej wycieka polowa sikow czy kupy bokiem albo plecami:O ale troche jeszcze am bo dostalam od tesiowej wiec uzywam tylko w domu jak wiem ze w kazdej chwili moge ja przebrac. za to bardzo pasuje mi dady mimo ze sa troche twarde, i bella happy. w nocy nigdy mi nie przeciekaja mimo ze nie zmieniam pieluchy przez ok 12 godzin. a wy w nocy zmieniacie? bo moja mala to wybudzala a nie ma odparzen ani nic wiec stwierdzilam ze nie bede zmieniac. ostatnio tez wyprobowalam wickies z kauflandu, sa tanie a fajne, bo sa mieciutkie i tez malej w nocy nie przeciekaja:) tyle ze nie maja rzepow tylko przylepce. a oryginalne pampersy jakos mi nie podeszly bo tez przeciekaly:O a ze Pati ma super dupke do eksperymentow to probuje i probuje, i przewaznie wybieram tansze werje bo po co mam przeplacac. jesli tansze mi odpowiadaja to nie patrze na firme tylko na jakosc;) ale wiadomo kazda mala pupka co innego toleruje wiec tu trzeba probowac i probowac:)
  14. hej:) meisje wspolczuje ci, domyslam sie ze jestes strasznie zmeczona, a takie "dobre" rady i mowienie ze bedzie gorzej dodatkowo denerwuja:O pamietam jak kazdy mi mowil w ciazy, wyspij sie bo nie bedziesz miala po porodzie na nic czasu a ja lazilam i czekalam az mala sie obudzi bo non stop spala i jadla a ja sie nudzilam:O wiem ze niejedna dziewczyna chcialaby byc na moim miejscu ale nie zawsze bylo kolorowo i tez czasem mialam takie dni ze chcialam wyjsc z domu i nie wroic:O tteczowa masz racje, tak jak pisalam wyzej tez mam czasem wszytskiego dosc, choc naprawde mam spokojne dziecko. ale jesli daje mi czasem popalic jak ostatnio to zastanawiam sie po co mi to bylo, a za chwile placze bo jak moge tak myslec.i nigdy bym nie chciala wrocic do zycia sprzed ciazy, bez malej ale jednak wyjscie do ludzi jest wsyztskim potrzebne. zielona moja po sab simplex robila kupki i oddawala gazy, widac bylo jej lepiej choc nie miala mocnych kolek. ale nie wiem czy zawsze tak dzialaja. niebowa ja tez sie usmialam z opisu twojej nocki:Pchociaz wiem ze takie cos nie jest ciekawym przezyciem bo tez chyba ze 2 razy mi sie zdarzylo:O meisje powiem ci ze odkad mala przeszla na sztuczne mleko nie ma problemow z kupka, itp, a jak byla na piersi to wiecznie cos nie tak:O anna, tak wszyscy mądrzy na odległość, kurde jak mnie takie gadanie wkurza:O doris takie uwagi o naszym wygladzie sa nie na miejscu ale tez sie pare razy z tym spotkalam i myslalam ze wszytskich pozabijam:O co do fotelika nie pamietam jaki mam ale chyba tez baby design do 13 kg, ale poki co nie uzywamy auta wiec nie wiem czy fotelik juz jest troche za maly ale ma chyba jakas regulacje pasow. co do nosidelka ja dostalam od szwagra z angli, podobne jak to z allegro ale pwoeim ci ze wiele nie uzywam bo mala nie lubi byc brzuchem do mnie a jak jest plecami to to oparcie z przodu ktore ma byc na glowke troszke zawadza jej o buzke i ja drazni;) musi odrobinke podrosna jeszcze do tego. co do wtracania sie do wychowania to jakos tego nie odczulam ale mama nigdy sie nie wtracala, ewentualnie doradzala a ja jak chcialam to korzystalam a jak nie to nie miala pretensji. a tesciowa... rzadko sie widujemy i do dziecka poki co sie nie wtraca ale do innych spraw lubi wrrr:O dziewczyny co mi sie dzisiaj przytrafilo!!!myslalam ze wyjde z siebie i stane obok! wiec: robie z mama zakupy w biedronce, mama pokazuje mi jakas kawe, na chwile odwracam wzrok od Pati ktora lezala w wozku, a gdy spowrotem spojrzalam widze jakiegos bachora niewychowanego(dziewczynka ok 10 lat) ktory dotyka lapskami ust mojej Pati!!!! zdarzylam powiedziec tylko EJ! co ty robisz i dzieciak juz stal obok rownie pierdolnietej mamusi ktora zapytala dziecka tylko "co zrobilas"?. widac bylo ze zmieszala sie ta babka jak na nia spojrzalam bo od razu spierdzielala stamtad ale ani przepraszam nie powiedziala ani nic. kurwa jakbym zdazyla zareagowac to bym tej gowniarze chyba reke wyrwala!!!!!ale po pierwsze jak pwoiedzialam "Ej" to juz jej obok wozka nie bylo tak spieprzala a po drugie to bylam w taki szoku ze nawet sobie tego nie wyobrazacie! teraz zaluje ze nie powiedzialam tej durnej mamuscie pare slow zeby trzymala bachora przy sobie jak nie umie go wychowac a nie puszczala samopas.ale niestety nie zdazylam:Oaz jak o tym mysle to wsyztsko sie we mnie gotuje! ja rozumiem ze dziecko moze zachwycac sie "dzidziusiem" ale nie pchac lap do cudzego wozka.:O a we wtorek bed emiec juz u siebie neta jupiii!!:)
  15. kurde pisalam i wsyztsko mi skasowalo:O w skrocie: teczowa trzymam kciuki za wage marysi zielona, moja tez sie cieszy przy fridowaniu:) luorka moja tez uwielbia swierze powietrze, albo spi albo sie rozglada. wczoraj spala od 14 do 19 najpierw na spacerze a pozniej w domku przy otwartym oknie:) te wybryki to byly chyba po kleiku bo jak wstala o 19, wykapalam ja zjadla i zasnela :D co do farby to ja nie pomoge bo farbowalam na czarno, teraz na braz. doris moja lekarka mowi ze dzieci do roku moga przybierac nawet troche za duzo i to nic zlego, w koncu jak zaczna biegac to zgubia;) niebowa wspolczuje z powodu skazy. a czy moze byc od tego katarek to nie wiem. przepraszam ze znowu tak ogolnie odpisuje ale kurde znowu nie mam czasu bo lece zaraz po meza a jescze musze bujac jedna reka mala w wozku;) obiecuje poprawe jak tylko bede miec juz neta w domku:)
  16. Teczowa kleik byl na to by nie ulewala ale nie bylo rewelacyjnych efektow.pomogł tylko troche. I to chyba bylo przez to bo dzisiaj jest grzeczniutka,zobaczymy jak bedzie wieczorem. Co do sadzania to moja Pati jak lezy u mnie na rekach to sama sie podnosi i siada a ja jej czesto pozwalam byle nie na dlugo.jak lezy na plasko na łozku to tez podnosi glowe i kawalek plecow.
  17. moja tak robi jak lezy u nas na lozku, w lozeczku zreszta tez;) czesto jak ja mam na rekach to giba sie do siadania. Pati ma 3 miesiace a kleik dawalam zeby zagescic mleczko zeby nie ulewala tak mi lekarz doradzil choc mowila ze to ulewanie niedlugo powinno przejsc. ale dobrze przybiera i ma apetyt takze to ulewanie nie jest szkodliwe dla niej. juz wole zeby ulewala niz cos ja bolalo po kleiku. bede ja obserwowac teraz.
  18. hej:) meisje pieknie wygladaliscie na chrzcinach:) luorka mojej tez strasznie szybciutko rosna paznokcie, musze ok 2 razy w tyg obcinac.moja mala je co ok 3 godziny 120 ml, czasem zdarzy sie mniej czasem wiecej.czesto miedzy jedzeniem daje malej sama wode bo herbatki maja chyba bialko w skladzie i boje sie o ta jej skaze zeby sie nie ujawnila znowu. leneczkowa widac ze maja sie ku sobie z sasiadem;) moja Pati lap[ie go za raczke, on ja za kolanko;) zielona zazdroszcze zabawy, tez bym sie pobawila na jakims weselichu;) meisje super ze chrzeciny sie udaly i wspolczuje tamtejszej sluzby zdrowia:O nasza jest jaka jest ale nie jest najgorsza.. teczowa ale ci fajnie tez bym gdzies wyskoczyla na jakas silownie itp;) ja przewaznie jak ona spi to sprzatam piore itp czyli zycie kury domowej;) czasem wpada sasiadka z malych na pogaduchy takze to juz jakas rozrywka;) a ja wczoraj mialam masakryczny wieczor i dzien. pol dnia plakala, troche spala jadla bawila sie ale byla jakas marudna a wieczorek jak poszla spac ok 19,30 to po pol godzinie sie obudzila i nie spala do 23:O nie wiedzialam o co chodzi bo strasznie plakala z przerwami na jedzenie i (o zgrozo!) zabawe:O dawalam jesc pic, nosilam kombinowalam a jak odkladalam do lozeczka to byl ryk:O o 23 zasnela i po jakims czasie obudzila sie pozniej z rykiem to wzielam ja do lozka i spala do 7.30:O juz wzczoraj myslalkam ze wykorkuje wylam razem z nia:( albo to zabki albo jakis skok bo wczoraj przewrocila sie na brzuszek z boczku i probuje lapac rozne rzeczy, albo przez ta zageszczanie kleikiem:O dzisiaj odstawilam ten cholerny kleik to moze cos da. bo od rana dzisiaj jest grzeczniutka. przepraszam ze tak ogolnikowo ale nie mam zbyt wiele czasu:( a poza tym jestem ledwie zywa wiec niewiele mysle:O
  19. czesc:) ja znowu u mamy i zaraz ide po meza do pracy:) piekna pogoda wiec korzytam:) anna super ze twoja Lenka tak chetnie je teraz nowe dania, ja zastanawiam sie jak moja zareaguje. ja raczej bede podawac sloiczki, cholera wie co teraz jest w tych owocach i warzywach z supermarketu. chociaz jeszcze mam jakis na zastanawianie sie. balbinka moja jeszcze nie umie sie przewracac ani z brzuszka na plecki ani odwrotnie:( a takie skarpetki mam zamiar jej dzisiaj kupic;) Luorka na pewno wykorzystam ten sposob. my robimy jescze tak ze na jednej rece kladziemy mala na brzuszku i chodzimy z nia i ona pieknie podnosi glowe(pozycja tak jakby na samolocika);) leneczkowa zdjecia piekne ale koniecznie wrzuc jeszcze jakies gdzie widac cie dokladniej;) doris ja tez bym mojej malej nie zostawila, nawet na wieczor z babcia ani z nikim innym, jakossie boje jescze o nia za bardzo. ale poki co nie daje mi zbytnio w kosc wiec na razie wystarcza mi wyskoczenie od czasu do czasu na zakupy w samotnosci;) meisje zdrowka zycze dla malenstwa anna zycie bez oplat byloby cudowne. pomarzyć zawsze mozna;) teczowa karmie butla i wiem ze od 4 miesiaa rozszerzac diete tyle ze moja mala ma skaze i nie wiem czy w tym przypadku jakos inaczej sie tego nie robi:O super ze chrzciny sie udaly, i czekamy na zdjecia:) zielona tez bym sobie potanczyla, ale poki co nie zapowiada sie na zadna imprezke:( a moja Pati dzisiaj przytulala sie ze swoim sasiadem straszym o 2 miesiace:D ale mialysmy ubaw z sasiadka:P on ja za kolano za raczke lapal a ona sie chichrala;) lece kochane po mezulka do pracy i kupic malej te skarpeteczki grzechoczace;) ciekawe czy beda jej sie podobac:)
  20. leneczkowa moja Pati podnosi glowke tak jak na tym jednym zdjeciu ktore dalam, czasem troszke wyzej, ale nie klade jej zbyt czesto na brzuchu choc wiem ze powinnam:O ona strasznie tego nie lubi a jesli zaczyna sie denerwowac to z cwiczenia glowki nic nie wychodzi bo wcina piastki i placze. wiec klade ja jak ma dobry humor na troszke chociaz.
  21. luorka ja nie za bardzo sie znam ale moja mala nie lubi tez lezec na brzuszku, ale jak juz lezy to podnosi glowke, za zabawki jeszcze nie lapie, do siadu sie podnosi jak jest u mnie w pozycji pollezacej i glowke dzwiga, tez nie przewraca sie z brzuszka na plecy i odwrotnie choc widze ze juz cos tam probuje. moim zdaniem z twoim synkiem jest ok, ale lekarzem nie jestem i nie chce cie wprowadzac w blad. w przypadku mojej malej lekarka nic nie mowila na ten temat ze jest cos nie tak itp, tylko powiedziala ze jak najwiecej ja klasc na brzuszku zeby przygotowywac kregoslup itp do siedzenia.oczywiscie w miare mozliwosci bo wiadomo ze jesli tego nie znosi to nie polezy 20 minut ale choc pare razy dziennie chociazby na chwilke.
  22. doris akurat oni z moja mama sie niezle dogadywali ale on nie czul sie za bardzo jak u siebie choc kazdy mu powtarzal ze jest u siebie itd. ale wiadomo jak to jest. moi rodzice maja duze mieszkanie bo ok 80 m ale beznadziejnie zrobione(zasluga wczesniejszego wlasciciela) sa tylko 3 pokoje w tym 1 taki duzy przedpokoj zaraz przy drzwiach wejsciowych, duzy "salon" w ktorym rodzice spia i na koncu byl nasz pokoj ok 16 m ma. ale zeby isc do kuchni i lazienki trzeba przejsc przez pokoj rodzicow:Oa i drzwi wszedzie sa na srodku scian wiec w ogole nie ustawne to mieszkanie:O ale za to jest wieeelki ogrod i tego tez mi bedzie brakowac szczegolnie latem.:(
  23. zielona no mi sie wlasnie chce;) tez stosowalismy przerywany przed ciaza i bylo ok, raz sie tylko zapomnielismy i jest moja niunia kochana;) ale przyznam ze balam sie na poczatku jak to bedzie, to byla wpadka nie ukrywam choc bylismy na nia przygotowani(teoretycznie;)). w sumie ucieszylismy sie bardzo jak dowiedzielismy sie ze bedzie mala:)takze nie zalowalam nigdy ze zaszlam w ciaze:) w koncu kupe czasu juz ze soba jestesmy wiec nikogo to nie zdziwilo.
  24. ale wiecie co, troche smutno mi tam samej choc mysle ze to kwestia przyzwyczajenia.w sumie od 16 jest maz zawsze w domku wiec sobie siedzimy we 3 rozmawiamy itd ale jednak u mamy bylo mi dobrze, jak mala spala to mialam z kim pogadac. wlasciwie mama prawie codziennie stara sie wejsc do mnie choc na godzinke ale to nie to samo. moze to tez brak neta(was) tak na mnie dziala:O ale tv juz mam wiec nie jest najgorzej. no i mojego kundelka mi strasznie brakuje:( glupi jest strasnie, i rozpieszczony:D ale za to kochany, zawsze spal ze mna i byl strasznie przywiazany do mnie:( no i ostatnio ciocia mi powiedziala ze mama plakala jak sie wyprowadzilismy, najbardziej za Patusią bo juz jednak jak mama chodzila rano do pokoju to ona sie smiala do niej itd. mi tez sie chcialo wyc ale nie dalam sie bo jakbym pekla to bym ryczala non stop:O ale za to mam sasiadke ktora ma 2 mies starszego synka od mojej malej wiec czasem wpadnie rano na kawke pogadac:) ojej ale mnie zale wziely cholera:O dorwalam sie do neta to bede was teraz zanudzac:D jestescie jak narkotyk, uzalezniacie strasznie;) no dobra koniec smecenia. za jakas godzinke bede szla do domu wiec sie zegnam i moze wpadne jutro jak pogoda pozwoli:)
  25. QQQ a ile masz lat?;) jejku wspolczuje przezyc, ja wlasnie dlatego sie boje mojego glebokiego snu:( choc mala nie raz ulala jak lezala na pleckach i nigdy sie nie zakrztusila na szczescie. ale to w dzien a w nocy to ona nie ulewa bo nie wierci sie po jedzeniu:) po 30 wrzesnia ide na szczepienie wiec spytam o to ulewanie.
×