patusiowa

dokladnie, nie wiem komu wierzyc. poki co nie ciesze sie ani nie martwie na zapas, zobaczymy jak wyjdzie to badanie, w tym tygodniu moze pojde i je zrobie.

morfologia z rozmazem mialo byc a nie z wymazem:D

mamonatalki czekamy na dobre wiadomosci, napisz co z Natalka koniecznie:) teczowa i jak opiekunka? leneczkowa plamy sa ale juz bardzo blade, pieknie schodza. pralke kupimy chyba w tym tygodniu, zeby mial kto pomoc nam wniesc, wiec chyba sobota zostaje:) przy okazji bierzemy ten kuchenke, w koncuu!!:) a teraz cos wam powiem... bylam u mojej pani dr, po recepte na nutramigen i skierowanie do alergologa i na morfologie z wymazem... mowie jej ze alergolog mowi ze mala ma AZS a ona glupio sie usmiechnela i mowie ze nie bylaby tego taka pewna skoro leki nie sa potrzebne tylko sama dieta. pytala tez czy jej to schodzi a ja mowie ze tak, ze mleko dieta i krem raczej dzialaja. wiec ja juz zglupialam normalnie:O moja dr powiedziala ze jesli w morfologii wyjdzie z tego rozmazu powyzej 4 czegos tam to znaczy ze to AZS a jesli nie to nie to. wiec moze to zwykla alergia, tylko taka silniejsza? bo przeciez przestalam jej dawac zupki w ktoych jest por i seler + to melczko i krem i sa efekty. a przedtem zupki jarzynowe w ktorych sa te warzywa dostawala bardzo czesto. to ja juz nic nie wiem. a co do glutenu, pytalam, i dr powiedziala ze poki o nie wprowadzac, ze wsyztsko ustalimy na szczepieniu. tyle sie naryczalam, tyle sie namartwilam a tu sie dowiaduje nagle ze to byc moze wcale nie AZS. zobaczymy jak zrobimy badanie.

no w koncu!!! caly wczorajszy dzien nie mialam neta! jakas awarie netia miala:O pozniej was doczytam, bylam tylko na galeri i zdjecia bombowe!:)

a my choinki nie mamy niestety i musimy kupic ale sie zebrac nie potrafimy:O moze w tym tyg najpozniej w sobote pojdziemy i poogladamy. a jutro chyba idziemy kupic nowa pralke w koncu

czesc:) u nas spokojnie, mala obudzila sie na jedzenie nawet nie wiem o ktorej, i poszla spac z nami dalej i wstalysmy o 8.30;) zjadla kleik i teraz siedzi w krzeselku i ja bujam;) cudowny wynalazek:D co do fotelika to my sie jeszcze nie zastanawialismy i nie wiem jaki kupic bo nasze wyjazdy ograniczaja sie do jechania do sklepu albo rodzicow. na raziew w dluzsze trasy nie jezdzimy. jak bedziemy musieli kupic to wtedy sie zastanowimy

leneczkowa Pati tez po kapieli i po oilatum miala to bardziej czerwone:( i tez nie ma tego wszedzie. ale oby u ciebie to bylo cos innego

balbinka ja tak jak anna wloze mala do wiekszego fotelika jak bedzie juz sama stabilnie siedziec:) poki co duzo nie jezdzimy wiec fotelik nie jest az tak potrzebny.

hej:) my wrocilismy ponad godzine temu, mala wybawiona przez ciocie, i spi od 14:D a zaraz ma przyjsc moj tata wiec znowu bede miec labe;) mam nadzieje ze zaraz sie obudzi bo chce ja dzis wykapac bo wczoraj kapieli nie bylo. stosuje sie do zalecen i kapie co 2 dni,a jak kapieli nie ma to przemywam tylko platkami kosmetycznymi, i poki co mala nie ma problemow z zasypianiem:) a tego sie obawialam.

kurcze boje sie bo cholera wie co jest w tych warzywach i owocach,u nas nie ma jakis sklepow z ekologiczna zywnoscia wiec w supermarkecie nie kupie a na targu tez to wsyztsko jest z niewiadomego zrodla. lekarz mi mowil ze mam jej dawac tylko hippy, bo to sa sloiczki tak jakby dla alergikow, z nizszej polki, bo sa podobno jeszcze jakies inne, lepsze, ale mowil ze te sa wystarczajace. lecimy zaraz do tesciowej na obiad;) ide mala ubierac.

fakt drogie to jest, balsam wzielam dlatego ze tanszy, ale w sumie na jedno wychodzi bo mleczka jest polowe wiecej i bardziej sie to nawet oplaca kupic. nastepnym razem kupie mleczko. poki co probuj z oilatum bo jesli nie jest az tak zle to moze pomoze, ale Pati nie pomagalo nawet na raczkach a tam miala tylko troszeczke sucha skorke. rzeczywiscie juz jest mi troche lepiej, nadal sie martwie jak cholera, ale jestem dobrej mysli. kuzynka meza ma synka ktory tez to mial i teraz ma astme atopowa, ale nie leczyla AZS wczesniej bo nie wiedziala ze maly to ma, dawala mu tylko bebilon pepti. ale teraz widze u malej choc mala poprawe i sie ciesze, stosuje sie do zalecen, kupilam juz sloiczki hipa a gerbery i bobovity powyrzucalam. tzn oddam do tych koszy ktore stoja w biedronce dla dzieci, bo mi to juz sie nie przyda, szkoda mi wywalic a jakiemus malenstwu moze sie przydac:) dostalam tez paczke z bebiko ale niestety nic tam dla malej sie nie przyda wiec tez musze oddac.

aha i powiem ze oilatum sie przy tym chowa. bo jak nim smarowalam to chwila i buzka byla cala czerwona a te placki to dopiero. i w ogole jak dla mnie nie nawilzal tej suchej skory. ale to pewnie dlatego ze to bylo okropnie suche bo ogolnie na bardziej zdrowa skore to nie jest zly. a przy tym balsamie juz po 1 posmarowaniu byla na buzce mala poprawa i jak posmarowalam ja na noc to rano ta sucha skora byla jeszcze nawilzona. w koncu moje dziecko nie wyglada jakbysmy ja maltretowali;)

czesc:) my wczoraj troche zabalowalismy, znajomi siedzieli do 24;) ja wypilam tylko jednego slabego drinka bo sie balam wiecej. leneczkowa ten balsam to jest exomega firmy A-derma. 200ml kosztuje troche ponad 60zl. mleczko 400ml kosztuje ok 110zl. widze juz poprawe po tym balsamie, mala ma coraz ladniejsza buzke, i prawie caly czas jest nawilzona, i te suche placki juz nie sa takie szorstkie i suche:) mam ja niby tym smaorwac co ok 2godz, ale ja bede przy kazdej zmianie pieluchy czyli co ok 3 godz. u mnie mieli to tylko w jednej aptece, pytalam w trzech. wiem ze jest dosc ciezko z dostepnoscia tego, byl tylko w tej aptece z ktora wspolpracuje alergolog. ale moze w wiekszych miastach bedzie lepiej z tym.

czesc:) moja robi kupy1-2 dziennie, rzadko zdarzy sie wiecej. co do pampersow to ja uzywam babydream z rossmana, sa fajne bo dosc grube i dosyc miekkie i co najwazniejsze malej nic nie przecieka nawet jak ma calutka noc jednego pampka. ani kupka nie wylatuje chocby nie wiem ile zrobila. dady tez nie sa zle, jednak jak dla mnie troche za twarde. babydream moge porownac w dotyku do huggiesow, szczegolnie rozmiar "4". niestety huggiesy chowaja sie jak dla mnie przy tych bo ledwo siku, czy kupa i cale dziecko musialam przebierac:O

leneczkowa mojej PAti wystarcza sloiczek na ok 2 godzinki. choc zalezy co, czasem i za pol godziny wola o jesc. co do krzeselka ja mam 3 stopniowa oparcja i jest wystarczajaca wg mnie,Pati moze sobie fajnie tak jakby lezec, ale jej najlepiej jak siedzi calkiem;) moja mala i tak by nie chciala calkowicie lezec, wiec praktycznie poki co tylko na siedzaco czyli na 1 stopniu jest, ewentualnie na 2. ale ten 3 tez jej w miare pasuje;)a podnozka niestety nie mam regulowanego:( tylko mozna go calkiem zdjac ale niestety nie da rady regulowac. ale i tak jestem na maxa zadowolona bo mala ma ubaw jak ja bujam;) lece dziewczyny farbnac sie na czarno znowu;) mezus mi trul o tym od dawna wiec jedak wracam do czerni:)

moja mala juz spi, nutramigen przyjela na klate:D pila bez zastrzezen;) dzisiaj po kapieli ubieralam ja a ta mala cwaniara podparla sie lokciem i sobie usiadla:D jakto zrobila to nie wiem:)

leneczkowa mowila ze bedzie jechac do tego sklepu w niedziele i moze oddac, ale mysle ze jak zaloze na body bawelniane i rajtuzki na ta godzinke czy 2 od czasu do czasu to chyba nie zaszkodzi jej jakos mocno.. co innego gdyby to byla czysta welna wtedy na pewno bym jej nie ubrala

mamonatalki moja Pati tez tak czasem robila, czesciej zasypiala przy butli bo ja lekko bujalam;) teraz cwiczy przewwracanie, nie polezy chwili na plecach bo od razu fika na brzuszek. no i od wczoraj za bardzo nie chce mi jesc:O wypycha butle jezykiem, kombinuje, podnosi sie:O troche na sile jej wciskam zeby choc troche zjadla.. ale obiadek zjadal normalnie. moja mama twierdzi ze to moze byc przez zeby, ze tak wypycha ta butle jakby chciala podrapac sobie dziasla. no i gryzie czasami smoczek do butli wiec moze rzeczywiscie to zeby.

czesc:) u nas dzis spokojnie, niedawno wstalysmy, mala zajmuje sie swoimi stopami:) powiedzcie mi te ktore daja nutramigen ile moze byc otwarty? bo na opakowaniu pisze miesiac, na jakies str "aptecznej" bylo napisane ze 15 dni. ale chyba sie sugerowac tym co jest na opakowaniu? katka mysle ze lepiej to sprawdzic, bedziesz spokojniejsza, ja teraz mam sobie za zle ze dopiero teraz z tym sie zglosilam do alergologa:(

iza poki co mimo ze mala ma juz ponad 5 miesiecy(a 2 jest od 5) mam dawac "jedynke", pewnie dlatego zeby w ogole to mleko "przyswoila" a pozniej bedziemy zmieniac na 2. do tej pory mala byla na Bebilon Pepti ale alergolog powiedzial ze nutramigen jest lepszy. iza a powiedz mi jak to z tym jest, bo ono jest na recepte tak jak pepti, a nie bede mogla go kupowac normalnie tak jak pepti. tzn ze chyba on bedzie mi go musial przepisywac bo zwykly lekarz za dlugo nie moze tego przepisywac. :O nie wiem za bardzo o co mu chodzilo, szzerze powiem ze nie dosluchalam dokladnie o tym mleku bo juz bylam tak przybita ze nie docieralo to do mnie. nie wiem wlasnie jak to z tymi receptami, kto musi mi je wypisywac:O poki co dal mi na 7 opakowan a w styczniu mam przyjsc ze skierowaniem i z morfologia do niego juz na NFZ.] tyle ze zle wypisal chyba recepte bo w jednej rubryce w ktorej powinien byc jakis znaczek, nie ma go i lekarka mowi ze nie zadna apteka bez tego nie sprzeda mi mleka z refundacja:O ale na razie sie nie martwie bo 1 opakowanie mam to jak bedzie mi sie konczyl pepti to zaczne wprowadzac nutramigen

wiem leneczkowa ze to tylko taka "choroba", wiem ze sa gorsze i szkoda mi tych dzieciaczkow ale z drugiej strony ciesze sie ze malej oprocz tego nic nie jest. to jest fakt. ale wiadomo ze bede sie martwic, swoja droga ten lekarz mnie niezle nastraszyl z ta astma z tym trudnym leczeniem itd:O

balbinka witaj spowrotem:) leneczkowa super ze Lenka tak pieknie rosnie!:) a nam alergolog powiedzial ze musimy zmienic mleko na nutramigen, obiadki dobierac starannie, bez dodatku poru, selera, jablek tez lepiej unikac.kapiel co 2-3 dni w oilatum a po kapieli jakas emulsja do ciala za ok 70 zl. nic welnianego nie moge nosic, wsyztskie swetry musze wywalic. i powiedzial ze moge ale niekoniecznie musze kupic malej jedwabna "bielizne" czyli body... patrzylam na cennik-180 zl:O za 1 bodziaka. to ja podziekuje, na szczescie moge ubierac jej bawelniane.. stwierdzil ze dobrxze ze przyszlismy juz teraz zanim przenioslo sie na cale cialo, i ze to wyste[uje czesto u chlopcow ale latwo sie leczy, a u dziewczynek rzadko ale bardzo ciezko wyleczyc. i ze w 50% z tego moze rozwinac sie astma... wierzcie mi ze ostatnimi silami trzymalam sie jakos zeby u tego lekarza sie nie rozwyc. lzy mialam w oczach, ledwo wyszlismy z gabinetu zaczelam szlochac. jestem taka przybita..:(:(

wrocilysmy od alergologa... mala ma AZS jednak. sory ze was nie doczytam i nie odpisze ale chcialam wam tylko napisac o tym. musze sie pozbierac. papa

mamonatalki ja kartek nie wysylam, w ogole rzadko kiedy dostawalismy/wysylalismy kartki. iza moze skonsultuj to jeszcze z jakims innym lekarzem? zawsze 2 opinie lepsze niz jedna i zobaczysz ku czemu sie sklania. dziewczyny a czy wasze dzieci tez chca stac?:O bo Pati jak ja chce posadzic to mi prostuje nogi napina sie i wstaje. pozwalam jej ale tak ze ledwo ledwo dotyka podloza stopkami, bo przeiez twardo jej nie postawie bo to jeszcze malenstwo i kregoslup slaby, i moze sobie krzywde zrobic. dzisiaj sobie przypomniala jak sie przewraca na brzuszek i co ja dalam na plecki to szybko sie przewaracala:) a wczoraj to myslalam ze na zawal zejde. szykowalam nas na spacer i mala byla w wozku na pollezaco, ja robilam cos przy stole, nagle odwracam sie a moje dziecko siedzi:D ale bylam spanikowana, bo mogla przeciez wypasc choc ten wozek jest troche zabudowany, ale ona nie byla przypieta pasami. polozylam ja, i stalam nad nia i patrzylam a ta znowu usiadla:D teraz musze uwazac jak ja w wozku usypiam to albo pasami przypinac, albo nie zostawiac jej w pozycji pollezacej

ja dzisiaj dostalam z bebilonu paczke ale jest u rodzicow, pozniej mama mi podrzuci. a co w niej bylo?:)