Luteina to nic innego jak progesteron, który przecież jest hormonem odpowiadającym za podtrzymanie naszej ciąży, stąd u kobiet, u których ciąża jest jak to się mówi "zwiększonego ryzyka" lekarze zapisują luteinę. Generalnie przy ciążach tego typu trzeba więcej leżeć, czasami kiedy ciąża jest bardzo dużego ryzyka, kobieta leży po 18h na dobe, wstając jedynie do łazienki, muzi być na delikatnej diecie, gdyż nawet zaparcia mogą być niebezpieczne i zwiększyć ryzyko ew poronienia. Nie wydaje mi się, że musicie leżeć non stop. najważniejsze jest, by się nie przemęczać, unikać współżycia (ale o to indywidualnie zapytajcie lekarza!!! bo każde zagrożenie jsy inne), nie nosić ciężkich przedmiotów, nie denerwować się:)
Moja koleżanka (również położna) leżała kilka dni na patologii z poronieniem zagrażającym, brała Duphaston, teraz ma założony pessar, bo szyjka skraca sie przedwczesnie, ale nie leży. jedynie ma zakaz współżycia. A tak prowadzi normalne, chociaż odciążone obowiązkami życie, chodzi, jeździ samochodem itp.
Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba na siebie uważać i jak coś się dzieje- zmykać do dr
:)