Jowitak345- drenaż to nacięcie błony, osuszenie i założenie takiego jakby tamponika by płyn w uszach nie stał:) Wojtek kilka razy miał zapalenie uszu-od kataru a po tym zabiegu ma być lepiej i z uszami i ze słuchem bo do tej pory dziecko niby słyszało ale tak jakby Tobie podczas kąpieli woda do ucha wpadła- taki szum.
My po zap. uszu w 3 tyg życia i 2-tyg pobycie w szpitalu na Niekłańskiej W W-wie chodziliśmy na kontrol właśnie tam, na termin czekaliśmy 3 miesiące a w Kajetanach słynny ośrodek podand rok termin:( to prosty zabieg więc nie czekaliśmy na Kajetany, zwłaszcza że w Instytucie Patolii Słuchu którzy kierują do Kajetan powiedzieli , że NIekłańska ok-pod kątem drenażu:)
oczywiście na NFZ.
Nam dr.laryngolog po wczorajszej operacji powiedziała, że uszy były okropne na żywo i że teraz tylko się modlić by dreniki szybko nie wypadły. I niestety powiedziała, że te trąbki słuchowe będą prawidłowo tak zupełnie działać dopiero po przeszczepie( najwcześniej 3-4 rok życia) ale drenaż pomoże logopedycznie dziecku....będzie lepiej słyszał będzie próbował więcej mówić....
Zabieg poprostu jakby zabiegu nie było:) dziecko po 4 godz od wybudzenia po narkozie wraca do formy....
jestem miłe zaskoczona bo bałam się płaczu i jego cierpienia jak po operacji rozszczepu:)
nie wiem skąd jesteś więc nie wiem czy pomogłam:)