Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiulkawpk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kasiulkawpk

    rozszczep

    JOwitko- nam takie badanie przesiewowe w szpitalu po urodzeniu wyszło ok, potem z racji wady kazali powtórzyć i za każdym razem robili i wychodził niedosłuch ale nikt nam nie mówił, że z racji tego że mały ma rozszczep badanie nie wyjdzie, dziwne.... mieliśmy też ABR- dwa razy w Centrum Zdrowia Dziecka jak kogoś interesuje wynik dla porównania mogę potem napisać:)
  2. kasiulkawpk

    rozszczep

    Jowitak345- drenaż to nacięcie błony, osuszenie i założenie takiego jakby tamponika by płyn w uszach nie stał:) Wojtek kilka razy miał zapalenie uszu-od kataru a po tym zabiegu ma być lepiej i z uszami i ze słuchem bo do tej pory dziecko niby słyszało ale tak jakby Tobie podczas kąpieli woda do ucha wpadła- taki szum. My po zap. uszu w 3 tyg życia i 2-tyg pobycie w szpitalu na Niekłańskiej W W-wie chodziliśmy na kontrol właśnie tam, na termin czekaliśmy 3 miesiące a w Kajetanach słynny ośrodek podand rok termin:( to prosty zabieg więc nie czekaliśmy na Kajetany, zwłaszcza że w Instytucie Patolii Słuchu którzy kierują do Kajetan powiedzieli , że NIekłańska ok-pod kątem drenażu:) oczywiście na NFZ. Nam dr.laryngolog po wczorajszej operacji powiedziała, że uszy były okropne na żywo i że teraz tylko się modlić by dreniki szybko nie wypadły. I niestety powiedziała, że te trąbki słuchowe będą prawidłowo tak zupełnie działać dopiero po przeszczepie( najwcześniej 3-4 rok życia) ale drenaż pomoże logopedycznie dziecku....będzie lepiej słyszał będzie próbował więcej mówić.... Zabieg poprostu jakby zabiegu nie było:) dziecko po 4 godz od wybudzenia po narkozie wraca do formy.... jestem miłe zaskoczona bo bałam się płaczu i jego cierpienia jak po operacji rozszczepu:) nie wiem skąd jesteś więc nie wiem czy pomogłam:)
  3. kasiulkawpk

    rozszczep

    Witajcie:) dziękuje za miłe przywitanie:) Wczoraj Wojtek miał drenaż uszu .... wieczorem bylismy juz w domu, bałam się że po zabiegu będzie tak jak po operacji- płacz i bół a tu niespodzianka dziecko zachowuje się jak przed zabiegiem wesołe, zadowolone:) U nas z jedzeniem też ok.... właściewie niektóre rzeczy zjada sam i obraża się jak go karmię ale zupy samemu by nie zjadł:) termin operacji mieliśmy na 28 paź ale się przesunął bo mały był chory..... w instytucie byliśmy jak miał 3 tyg- tak kazali nam w szpitalu.... mowa u nas średnio- mówi mama, co druga rzecz to u niego "a" "e" raz powiedział "ta" ale ma przetoki dwie i ciągle płyn w uszach....logopeda twierdzi że po drenażu zacznie więcej mówić......zobaczymy w lisopadzie kontrol u logopedy ZOSIA2009- my jak robilismy te masaż to pod koniec mały tak to podłapał, że sam wkładał sobie rękę do buzi i miał odruch wymiotny ale nie wymiotował nam na kolejnej kontroli kazał przestać juz tak robić:) JOwitka345 nas też straszyli aparatem ale w końcu wynik wyszedł na granicy niedosłuch i darowali za dwa m mamy abr kontrolny zobaczymy:) nam też mówili nie słyszy- a nam wydaje, się że słyszy....tańczy jak gra muzyka i to nie jakaś głośna....biegnie do drzwi jak słyszy jak ktoś kodem od domofonu wczodzi:) a mój mąż czasami tego nie słyszy....tak więc będzie dobrze dziewczyny Masia26 u nas nikt nie widział albo widział a nie powiedział że jest rozszczep......moje gin twierdzi że można nie zauważy-porażka Bartosz2010 mocne Kciuki za Was:)
×