ni_ka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
kasiauk - wróciłam do pracy jak synek miał 2,5 roku a teraz ma 4 wiec pracuję od póltorej roku. Po niecałym roku od powrotu dostałam awans. Moja szefowa wie ze ja chce dwójke dzieci i nawet pyta czasem o druga ciąże ale jej o tym nie informuje ze sie staramy, bez przesady to moja prywatna sprawa i nikomu nic do tego...:P dowie sie w swoim czasie:) Ja na pewno po urodzeniu drugiego dziecka zostane z nim minimum 2 lata w domu bo taka jest moja filozofia wychowywania i musze byc w zgodzie sama ze sobą wiec na jakis czas znowu znikne... a generalnie to nie wykluczam na dzień dzisiejszy 3 dzieci ale zobaczymy jak to jeszcze bedzie...
-
a ja uwazam ze nie ma czegos takiego jak dobra róznica wieku miedzy dziecmi... wszystko zalezy od rodziców i ich madrego wychowywania w kwestii dobrych kontaktów rodzeństwa.... mogłabym przytoczyc mnóstwo przykładów dobrych kontaktów rodzeństwa o bardzo duzej róznicy wieku jak i złej o małej róznicy i na odwrót... Żeby miec 2-3 letnią róznice meidzy dziecmi musiałabym spędzic 5-6 lat na wychowawczym i osobiscie nie wyobrazam sobie tego dla mojego zdrowia psychicznego...chyba ze rodzic dzieci i oddawac je do złobka bo niektórzy tak robią...ja osobiscie tez chce sie rowijac w pracy, po powrócie z wychowawczego dostałam awans i sie realizuje rózniez jako kobieta pracująca... mysle ze wszystko zalezy od konretnej sytuacji i wazne zeby sie na wiecej niz jedno dziecko w ogóle zdecydowac bo w dzisiejszych trudnych czasach ze wzgledów finansówych coraz trudniej ludziom o taką decyzje... kasiauk - trzymam kciuki za ciebie&&&
-
Hej dziewczyny:) Ja ropoczełam 2 tygodnie temu 7 cykl. ten poprzedni był jakis dziwny i nawet nie mam pewnosci czy owu była... w tym cyklu za to mam piekny książkow slu z"BJ" wiec mam nadzieje ze owu bedzie i moze jakis efekt zniej w końcu bo juz mi sie dłuzy to czekanie na drugiego maluszka:P
-
ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012
ni_ka odpisał pablinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny. mam prośbę do dziewczyn przyjmujących luteine w drugiej fazie cyklu: czy mozecie mi napisac ile dni po odstawieniu luteiny dostajecie @? -
kika - ja mam test donna i nie polecam, ja z niego niewiele wyczytac potrafie, albo u mnie sie ta slina nie zmienia albo ja jestem niekumata:P
-
ally - powodzenia w testowaniu. Mam nadzieje ze nam sie wszystkim niedługo uda i stres staraczkowy pojdzie w niepamięć;) tego wszystkim starczkom i sobie życzę
-
kasiulak, nunia - cos mi sie wydaje ze do was dołacze bo mam 27 dc i na ciaze sie nie zapowiada:( troche mnie to juz wszystko irytowac zaczyna:O
-
kejm - serdecznie gratuluję i życzę żeby sie udało i w brzusiu juz gościła śliczna dziewczynka:)
-
ally - myle ze w waszym przypadku trzeba po prostu podziałać kilka cykli z obserwacją i ciąża bedzie. Co do mnie - problemów z tarczyca nie mam bo robiłam tsh i mam na poziomie 0,8 zreszta od dawna tak mam. Problemem jest za wysoka prolaktyna na której zbicie biore bromergon od ponad 2 tygodni... nie wiem czy ten lek wpływa jakos na te wyniki tetsów owulacyjnych bo nigdy tak nie miałam ze wychodziły tyle pod rzad pozytywne.... co do progesteronu to masz racje tyle ze ja go biore dopiero dzis drugi dzień bo jego sie bierze po owulacji a ja zakładam po sluzie i temperaturze ze ona juz wystapiła. Moj wykres do dnia dzisiejszego przedstawia sie jak poniżej. jak ktos ma ochote to niech zerknie. ja jestem z leksza skołowana, po sluzie bym powiedziała ze na 99% owu była ok 18-19dc, reszty zinterpretowac nie umiem:O Pisałam na pewnym forum do połoznej i napisała ze jej zdaniem owu była 22 dc...dzis juz tetsów nie robie bo nie chce sie denerowawac jak znowu pozytywny bedzie, na ciąże na pewno za wczesnie... ja sie na sukces nawet nie napalam tylko sie boje zeby mi sie cykle do tej pory regularne nie rozwaliły:O 1dc - 36,4 3 - 36,5 5-36,5 15-36,6 - pierwszy dzień sluzu płodnego (bardzo duzo) 16 - 36,6,śluz płodny (bardzo duzo) 17 - 36,6, test owulacyjny praktycznie pozytywny choc kreseczka ciut jasniejsza od kontrolnej 18 - 36,5 -test owulacyjny pozytywny, śluz płodny, ból lewego jajnika dość mocny 19 - 36,3-test owul. pozytywny, sluz płodny 20-36,7 - test owulacyjny bardzo pozytwywny czyli kreska testowa mocniejsza od kontrolnej, śluz płodny 21 - 36,5, bardzo mało sluzu płodnego rano potem sucho, test owulacyjny nadal pozytywny 22 - 36,6 - sucho, luteina, test owulacyjny nadal pozytywny 23 (dzis) - 36,6 -sucho, luteina
-
aganiok - sa specjalne zastrzyki zneiczulajace dla kobiet w ciazy. Pytałam sie mojej lekarki czy moge leczyc w znieczuleniu podejrzewajac ciąże powiedziała ze tak tyko zeby zgłosiła lekarzowi i wtedy podaja zastrzyk który nie działą rozkurczowo... moja mama miała rwany ząb bedąc ze mną w ciązy w duzym znieczuleniu i jestem zdrowa:)takze smiało idź nie ma sensu sie meczyc.
-
ally - a od ilu cykli sie starasz? widzisz ja tez sie staram juz pol roku i nic, kilka ostatnich cykli to nawet po pozytywnym tescie przytulasy były. poszłam na hormony i mam wysoką prolakyne, biore teraz bromergona na jej zbicie z przepisu lekarza i zobaczymy co bedzie...niestety nie zawsze chcieć to móc... oczywiscie u Ciebie moze byc wszystko ok, czasmi to kwestia czasu, jesli sie starsz juz długo to trzeba by pomyslec o badaniach a jesli 2-3 cykle to po prostu próbowac dalej cierpliwie i życzę żeby sie udało. U mnie chyba z tego cyklu nici. Test owu ciagle pokazuje dwie grube krechy a tempka nie poszła jakos konkretnie w góre. jedynie po sluzie bym stwierszic mogla ze owulacja była bo było go duzo pieknie ciągnącegoa ateraz juz zanikł...takze czekam co z tegow yniknie, mam nadzieje ze mis ie cykle nie rozwalą po lekach bo sie zachlastam chyba:P:O
-
WIec uwazam ze wyjscia sa dwa - albo miałas jakies inne tetsy niz ja do tej pory albo moze byc tak ze masz owulacje mimo nizszego stezenia w orgaznizmie poziomu lh. testom tak do końca ufac sie nie powinno, juz bardziej tak jak piszesz po śluzie mozna wiecej wyczytac. W kazdym razie życzę powodzenia w działaniach!
-
Ja polecam kasetkowe na allegro - tu mam zablokowany dostep wiec linka nie podam.byłam z nich naprawde zadowolona wystarczy wpisac kasetkowe testy owulacyjne, kosztują ok 1,60 za sztukę. są czułosci 25 a tych z rosmanna zdecydowanie nie polecam drogie i za słabo czułe.
-
U mnie sparwa z testami w tym cyklu wyglada tak: najpierw miałam w domu 4 testy o czułości 25 i zaczełam je robic 14 dc. Pierwszy nie pokazywał żadnej kreseczki kolejne 3 w dniach 15,16, 17 stopniowo ciemniejącą kreseczke ale ciagle jasniejsza od kontorlnej. ta 17 był juz naprawde wyraźnie widoczna. poniewaz skończyla mi sie ta paria testów kupiłam w rosmanie testy owulacyjne, nie zauwazyłam ze one sa o czułosci 40 zrobiłam w 18 dc pierwszy z nich i sie zdziwiłam bo kreska była widoczna ale słabo... wczoraj miałam 21 dc i kreska z tego testu była mocniejsza od kontrolnej i mysle ze wczoraj była owulacja. Te testy o czułosci miejszej na pewno by wczesniej 2 kreseczki pokazały, mysle ze o jakies 2 dni do tylu. I odpowiadajac na pytanie przedmówczyni - testy które sa na pierwszynm zdjeciu sa moim zdaniem negatywne, trzeba czekac az kreska pociemnieje i bedzie tak wygladała jak kontrolna, owu sie zbliza ale jej jeszcze nie było. trzeba cierpliwie czekac. ja zawsze czekam do dwóch ciemnych kreseczek a potem przestaje robic testy.
-
bernia - a skad wiesz ze przed owulka dzien lub dwa pokazywały? wiele dziewczyn które miały monitoring pod usg i robiły testy owu pisze ze te o czułosci 40 to czesto w dniu owu pokazuja 2 kreski bo są zbyt mało czułe... oczywiscie u Ciebie tak byc nie musiało. Ja mam teraz z rosmmana te o czułosci 40 i szczerze mówiac nie moge sie połapac co i jak, ale tez mam dziwny ten cykl:O