Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kote_cek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kote_cek

  1. najpierw piszesz jak młodziak , teraz jak waszmość, kurde rozdwojenie jaźni, ja osobiście nie lubię takich dwulicowych ludzi
  2. nie wiem Stokrotek Ty jakiś dziwny jesteś, szczerze mówiąc zagadkowy i irytujący
  3. czyli tak na prawdę rajcują Cię , sorry może powinnam napisac Pana, takie gierki , to taka sprzecznośc, to tak jak schizofrenik , no ale każdy sposób jest dobry jeśli człowiek potrzebuje kontaktu z innymi ludzmi, to zawsze fascynujące jesli można porozmawiac z innymi kobietami chociażby w wirtualnym swiecie. Dużo obcuję z różnymi ludzmi i uwierz mi gdyby przyszedł do mnie dojrzały męzczyzna i operował takim żargonem uznałabym że jest ,smieszny, może TY próbujesz sie odmłodzic
  4. Oxana ale jazda, a widziałas go chociaż na zdjęciu? czy spotykasz sie z nim tak na wariata Stokrotek, to przykre, ja nie wiedziałam, że ludzie w Twoim wieku siedza na cafe
  5. Oxana znalazłaś zastępcę, super, spotkaliście się?
  6. Stokrotek a co z Twoją żoną?Jesli oczywiście można zapytać
  7. hej Oxana, jak tam w małżeństwie coś ruszyło ku lepszemu? U mnie znów lipa, obowiązki praca choroby i tak w kółko, juz mi sie nie chce starać
  8. Stokrotek to możne jakiś sport powinieneś uprawiać dla rozładowania emocji
  9. Witajcie, kilka dni mnie nie było a tu tak gwarno, normalnie lektura na dłużej
  10. ja tez zabieram się za pracę , bo później jak wariatka nadrabiam życze miłego dnia całuski dla Wszystkich
  11. Ktoś tam - dałaś nadzieję na to , po wielkiej wojnie jest szansa na pokój, człowiek w swoim zyciu wielu rzeczy dośwadcza, najważniejsze to umieć wyciągnąc wnioski i chociaż emocje sięgają zenitu podejść racjonalnie do sprawy, tylko czy tak się da? Dlatego jestem zdania że lepiej dla zdradzonego jest żyć w błogiej nieświadomości.
  12. a mąz tłumaczył się , czy tylko przyznał się do zdrady i po temacie, no własnie to zaufanie raz nadszarpnięte ...... ale jestescie przypadkiem , któremu się udało od nowa zbudowac, widocznie mieliście dobre fundamenty i tak to zazwyczaj jest że jedna chwila a może zawazyć na całe życie, zastanawia mnie fakt, bo przeciez chyba człowiek zdaje sobie sprawę ile moze stracić, a mimo to płynie ....
  13. a co miał do powiedzenia Twój mąż, długo to trwało, czy jakiś jednorazowy wyskok. I tak Cie podziwiam, ja chyba nie umiałabym żyć w takim związku, wiem jak mnie dużo kosztowało , ale to wszystko zalezy od sytuacji, teraz wiem, ze wolałbym nie wiedzieć, tylko pewnie jak bym się nie dopatrzyła to juz w tej chwili byłoby pozamiatane, bo nie wierze w takie spotkania koleżeńskie, mi w pewnym sensie nk otworzyła oczy, bo od tego się zaczęło. Kiedys czytałam jakiś artykuł, że własnie nk przyczyniła się do wielu zdrad i rozpadów małżeństwa
  14. ja powiedziałm kiedys mężowi, po tym jak miał do mnie ogromne prestensje ze mu grzebię w komputerze, w komórce, że jesli przestane to robic, to będzie to oznaczało, że już kompletnie nic dla mnie nie znaczy.
  15. bo teraz w dobie techniki , łatwego dostępu do internetu łatwiej coś zostawić, kiedyś trzeba było przyłapać na goracym uczynku, a teraz wystarczy internet własnie mężczyźni czy Wasze żony , nie szpiegują w waszych komputerach
  16. Ktoś tam- jesli możesz to napisz w jaki sposób się dowiedziałaś?
  17. to fakt, trzeba dorosnąć, trzeba chcieć rozmawiać, ale pierwszą reakcją gdy człowiek dowiaduje się od zdradzie jest złość bo przecież nikt nie zakłada że mógłby zostać zdradzony, mnie maż nie zdradził, może nie zdążył, choc jak twierdzi ubliżyłam mu, że mogłam go o coś takiego podejrzewać, a i tak bylo mi bardzo trudno , emocje sięgają zenitu w takich chwilach i trudno tu do porządku przywołac rozsądek
  18. moja przyjaciółka zbałamuciła kleryka, była z nim na wakacjach, kochali się na plebanii, to dopiero adrenalina, mówiła, ze on tylko o bzykaniu myślał, ale rozstali się jaike było jej zdziwienie , jak po kilku latach spotkali się w pociagu, on obściskiwał inna panne, a rozstali się bo twierdził, ze jednak powołanie jest dla niego ważniejsze i kończy z dziewczynami hahah
  19. Xterman, mój męzczyzna , kiedys tez miał motylki umiejscowione w tym miejscu o którym mowa, natomiast teraz chyba gdzieś fruwają, ale ja mam siatkę na motyle, juz moja w tym głowa, żeby je umiescic na swoim miejscu
  20. Miało być do Kropeczki, Stokrotko wybacz, jeszcze sie nie obudziłam , coś za słaba ta kawka,
  21. Witajcie Stokrotka, będe się powtarzać, ale najlepiej na faceta działa obojętność, jak będziesz mu się narzucać to się wystraszy, zacznij się zachowywac tak jakby sie miedzy Wami nic nie wydarzyło , jak mu będzie zależało to na pewno będzie się starał, żeby się z Tobą spotkać, moim zdaniem to taki typ faceta co najpierw zrobił a później pomyslał, wiesz on ma za dużo do stracenia, wiesz jeśli "chcica na eksperymenty " odjedzie w nieznane to prym wiedzie rodzina, tak zazwyczaj jest. Myślę, że powinnaś trochę odpuścić i sama się tak nie nakręcać
  22. nie no Kaszpirowskiemu to nawet raczki nie pomogą
  23. kropeczka ja tez lubię dłonie u mężczyzn, mój ma super rączki , paluszki mmm palce lizać
  24. ale numer dosyć że na jednym topiku to i pasje te same hahaha ja mam stara lambrette i simsona na pedały , junaka, wsk i chyba mz tez jakas jest a motorynką to zaliczyłam mega lot przez pół skrzyzowania
×